Jedną z największych tajemnic, które człowiek napotyka w swoim życiu są kwestie związane z religią, metafizyką oraz z istnieniem Boga. Na przestrzeni wieków ludzkość tworzyła różne religie, mity i opowieści o stworzeniu świata, a zjawiska, których nie potrafiła pojąc, tłumaczyła sobie istnieniem siły wyższej, tworzono całe panteony różnorakich bóstw. Motyw Boga pojawia się często w utworach z europejskiego kręgu kulturowego i jest to zazwyczaj postać chrześcijańskiego Boga, znanego odbiorcom z Biblii. Obrazowany jest on na różne sposoby, czasami jako źródło nieskończonej miłości i rozwiązanie wszystkich zagadek świata, ale zdarza się także, że ukazywany jest jako surowy tyran, który karze ludzkość za jej przewinienia.
Najważniejszym przedstawieniem motywu Boga w literaturze, jest Biblia, która stanowi opis historii Boga, losów jego wyznawców oraz dzieje kształtowania się chrześcijaństwa. O początkach świata oraz o tym, jak Bóg stworzył Ziemię oraz ludzkość opowiada Księga Rodzaju. Zajęło mu to sześć dni, siódmy natomiast został przeznaczony na odpoczynek. Bóg początkowo oferował ludzkości życie w rajskim ogrodzie, wypędził jednak Adama i Ewę z niego, gdy złamali oni jego zakaz. Bóg przedstawiony w Starym Testamencie jest więc srogim władcą, surowo karzącym ludzi za grzechy, wymagającym od swoich wiernych poświęceń i testującym ich wiarę. Przykładem tego jest historia Abrahama, któremu Bóg polecił złożenie jego jedynego syna Izaaka w ofierze. Z kolei Bóg pojawiający się w Nowym testamencie to już zupełnie inna realizacja tego motywu - jest on tam przedstawiony jako miłosierny ojciec, który poświęca swojego jedynego syna i pozwala mu umrzeć na krzyżu, by odkupić grzechy ludzkości i doprowadzić do jej zbawienia. Bóg biblijny jest więc stworzycielem i ojcem, surowym sędzią i dobrotliwym rodzicem człowieka. Bóg jest zatem podstawą istnienia świata, stworzycielem kosmosu i ludzkości, wszystko zależne jest od jego woli. Pozostawia on jednak człowiekowi wolną wolę, by mógł on podejmować własne decyzje w oparciu o swoją wiedzę.
W “Pieśni o Rolandzie” motyw Boga jest przedstawiony jako jedna z najważniejszych wartości w życiu człowieka, tuż obok ojczyzny. Tytułowy bohater, rycerz Roland całe swoje życie podporządkowuje służbie tym dwóm wartościom, wierze i rodzinnemu krajowi. Bóg i władca są dla niego autorytetami w życiu. Bóg staje się także jego opiekunem, Roland powierza mu swoje życie. Bierze on udział w walce przeciwko Saracenom, którzy reprezentują wiarę muzułmańską, dla Rolanda są więc zagrożeniem dla jego ojczyzny i wiary, którą wyznaje. Rycerz walczy więc w imię chrześcijańskiego Boga, którego uważa za jedynego słusznego i istniejącego. Ciężko ranny Roland, który wie już, że zaraz nadejdzie po niego śmierć, wciąż postępuje tak, by wypełnić wolę swojego Boga. Na miejsce swojej śmierci wybiera pagórek - nawiązanie do góry Golgoty - wyznaje swoje winy, by odpokutować popełnione grzechy i zaczyna się modlić do archanioła Gabriela. Ostatecznie duszę rycerza do raju zabierają aniołowie. Bóg był jedną z najważniejszych sił, kierujących życiem i decyzjami Rolanda, podporządkował on mu wszystkie swoje czyny i zawsze pamiętał, by postępować wedle woli bożej. Został za to nagrodzony i po śmierci dostąpił zbawienia. Bóg jest w tej pieśni więc centrum wszechświata, wokół którego wszystko się obraca i jest od niego zależne.
Dzieło Dantego w całości oparte jest na motywie Boga oraz zaświatów, do których trafia człowiek po śmierci. Jego bohater - który jest właśnie w trudnym momencie swojego życia, stracił poczucie sensu istnienia i wiary - odbywa wędrówkę po krainie umarłych, zaczynając od Piekła, w którym cierpią grzesznicy. Jest ono obrazem upadku człowieka, który grzeszył i odwrócił się od Boga. Następnie ukazany jest Czyściec, w którym dusze pokutują, by mogły któregoś dnia dostąpić zbawienia. Na końcu bohater Dantego wchodzi do raju i staje przed obliczem samego Boga. W tym momencie okazuje się, że Bóg jest nieskończoną miłością i odpowiedzią na wszystkie wątpliwości dręczące człowieka. Wątpliwości dręczące Dantego od razu znikają, rozumie już, że sensem jego życia jest sam Bóg. W dziele ukazana jest także droga, jaką musi przebyć człowiek, by móc stanąć przed boskim obliczem, co jest celem jego życia. Ludzkość upada i grzeszy, następnie pokutuje i dopiero po przejściu takiej drogi może zostać zbawiona i zrozumieć sens istnienia świata. Bóg stanowi centrum wszystkiego, jest początkiem i końcem, miłuje ludzkość, ale także jest jej najsurowszym sędzią.
Główny bohater trzeciej części “Dziadów”, czyli Konrad, jest jednostka wybitną, która chce wziąć na swoje barki losy całego narodu, przyjąć jego cierpienie i tym samym, przy pomocy poświęcenia zwrócić mu odebraną wolność. W ten sposób Konrad stawia się niemal w roli mesjasza, cierpiącego na krzyżu za grzechy ludzkości. Konrad wzywa także Boga do udzielenia mu odpowiedzi, jak mógł dopuścić do tego, co się wydarzyło. Butnie próbuje rzucić Bogu w twarz, że nie jest on już ojcem ludzkości, ale jej carem, co jest najwyższą obelgą i bluźnierstwem. Konrad wierzy, że zajmuje w świecie miejsce równe Bogu, że także jest stworzycielem. Bóg w dramacie Mickiewicza przestaje więc być odległą siłą wyższą, człowiek zaczyna sięgać po jego miejsce, chce być mu równy. Stworzyciel jest także przedstawiony jako postać surowa, pełna gniewu, nieczuła na cierpienie ludzkości. Bóg nie jest już określany przez Konrada jako miłość, nazywa go on mądrością. Nie reaguje on na wyrzuty i bunt, przychodzi do tych, którzy z pokorą wciąż w niego wierzą.
Motyw Boga oraz innych bóstw pojawia się w literaturze często i na przestrzeni wszystkich epok: