O czym myślałem?
Nie wiem!
Sam w siebie zapadam
W tym myśleniu bez myśli...
Nad czymś się zastanawiałem
Bez treści...
Bez życia, bez obrazu...
Choć z głębi jakiś głos szeleścił,
Słów nie słyszałem...
Na próżno w najstarszych
Zakątkach myśli szukam,
Od najcięższych do najlżejszych,
Powracając kołem,
Na próżno do myśli
Kołaczę i pukam,
Zamknięte wszystko zastałem...
lipiec 1944