Bracia Karamazow – streszczenie

Autorka streszczenia: Marta Grandke.

„Bracia Karamazow” o powieść psychologiczna autorstwa rosyjskiego pisarza Fiodora Dostojewskiego. Powszechnie uważa się to dzieło za jedno z najważniejszych w dorobku autora. Dostojewski tworzył ten tekst przez blisko dwa lata i początkowo miał to być początek całego cyklu, lecz pisarz zmarł niedługo po publikacji „Braci Karamazow”. Powieść opisuje historię ojcobójstwa.

Spis treści

Bracia Karamazow – streszczenie krótkie

Fiodor Pawłowicz Karamazow, ziemianin i ojciec trzech synów – Iwana, Dymitra i Aloszy – prowadzi życie pełne rozpusty i cynizmu. Po śmierci matek chłopców ich wychowaniem zajmują się słudzy i obcy ludzie. Iwan jest intelektualistą, Alosza altruistą i uczniem starca Zosimy, natomiast Dymitr jest impulsywny i namiętny, uwikłany w konflikt z ojcem o majątek i kobietę – Gruszeńkę.

Spotkanie w celi Zosimy ujawnia konflikt między braćmi i ojcem, a także głębokie różnice filozoficzne. Iwan neguje sens moralności bez wiary, podczas gdy Alosza wierzy w duchowe odkupienie.

Zosima umiera, a jego ciało nie daje oczekiwanego znaku świętości, co budzi wątpliwości wiernych. Alosza, rozczarowany, opuszcza monaster i odwiedza Gruszeńkę, która próbuje go uwieść, lecz pod wpływem wiadomości o śmierci Zosimy zachowuje się poważnie.

Dymitr, zdesperowany, próbuje zdobyć pieniądze, by spłacić dług wobec Katarzyny Iwanowny i zdobyć Gruszeńkę. Po nieudanych próbach u kupców i pani Chochałkow wpada w szał, uderza sługę ojca i rusza za Gruszeńką do Mokrego, gdzie dochodzi do pijackiej uczty.

Wkrótce Fiodor zostaje zamordowany. Podejrzenia padają na Dymitra, który miał motyw, był agresywny i posiadał dużą sumę pieniędzy. Podczas przesłuchań zaprzecza winie, przyznaje się jedynie do uderzenia Grzegorza. Twierdzi, że pieniądze pochodziły od Katarzyny, lecz nie potrafi wskazać ich miejsca.

Świadkowie zeznają, że próbował ich przekupić. Gruszeńka potwierdza, że miał trzy tysiące rubli. Alosza, rozdarty wewnętrznie, decyduje się opuścić zakon i rozpocząć życie świeckie, zgodnie z nauką Zosimy.

Ostatecznie Iliusza umiera z powodu choroby, a Dymitr zostaje wrobiony w morderstwo swojego ojca, którego w rzeczywistości dopuścił się Smierdiakow. Mimo to Dymitr zostaje skazany i planuje ucieczkę z Rosji do Ameryki, a następnie powrót do kraju po kilku latach.

Bracia Karamazow – streszczenie szczegółowe

Księga Pierwsza. Dzieje pewnej rodzinki

Fiodor Pawłowicz, ziemianin, był dwukrotnie żonaty. Z pierwszego małżeństwa miał syna Iwana, z drugiego dwóch kolejnych – Dymitra i Aleksieja. Przedstawiany jest przez autora jako szyderczy duch epoki przejściowej, człowiek pozbawiony szacunku dla kobiet, oszust i alkoholik. Po śmierci matki Dymitra Fiodor całkowicie zaniedbał syna, powierzając jego wychowanie innym. Dymitr wiedział, że po osiągnięciu pełnoletności przysługuje mu majątek matki. Ojca zobaczył dopiero wtedy, gdy dorósł.

Dom Fiodora był miejscem rozpusty i orgii. Dwoma młodszymi synami, których matka była psychicznie chora, opiekował się sługa Grzegorz. Później dziećmi zajęła się pani generałowa, krewna pierwszej żony, a za ich edukację płacił Jefrim Pietrowicz. Iwan, chłodny i milczący, okazał się bardzo zdolny. Już na studiach publikował artykuły, w tym o sądach duchownych, które zyskały uznanie wśród ateistów i postępowców. Na prośbę Dymitra przybywa któregoś dnia do rodzinnego domu.

Aleksy, najmłodszy z braci, był altruistą, którego ukształtował starzec znany jako Zosima. Alosza wierzył w ludzi i był kochany przez każdego, kto go spotkał, a na dodatek nie interesowały go pieniądze. W drodze do ojca odwiedza grób matki. Choć Fiodor odradza mu zakon, sam żyje w rozpuście i utrzymuje kontakty z Żydami.

Alosza wierzył w cuda i uważał, że realistów one nie peszą. Poświęcił się Bogu, został uczniem Zosimy, czyli ponad sześćdziesięcioletniego starca z ziemiańskiej rodziny, bowiem nie potrafił wątpić w jego świętość. Wszyscy bracia spotykają się w sprawie majątku, którego domaga się Dymitr. Ten nie znosi ojca, a dodatkowo łączy ich konflikt o kobietę, czyli Gruszeńkę, znaną z lekkiego prowadzenia się. Rozstrzygnięcie sporu miało nastąpić w monastyrze, w celi Zosimy, gdzie oprócz braci i Fiodora przybywa także Piotr Aleksandrowicz Miusow.

Księga Druga. Nieprzyzwoite zebranie

W celi starca Zosimy ma miejsce spotkanie, na które zmierzają wszyscy zainteresowani nim, rozmyślając przy tym, jak dawno nie byli w świątyni. Dymitr się spóźnia. Piotr i Fiodor zachowują się niewłaściwie, wdają się w kłótnie, a Fiodor opowiada zmyślone historie, przykładowo o chrzcie Woltera. Piotr próbuje go uspokoić. Zosima nie karci ich, lecz udziela Fiodorowi rady, by nie ulegał pieniądzom, rozpuście i nie kłamał.

Do starca przybywają kobiety-pątniczki. Zosima wychodzi do nich, uzdrawia opętaną, a kobiecie, która straciła syna, mówi, że taka jest dola matki, jednak jej dziecko jest już aniołem. Błogosławi zgromadzonych i rozgrzesza młodą kobietę. Następnie spowiada się pani Chochałkow, która wyznaje, że boi się życia wiecznego. Zosima tłumaczy jej, że miłość bliźniego pomoże przezwyciężyć ten lęk. Chochałkow przyznaje, że jej miłość zawsze oczekuje czegoś w zamian. Starzec odpowiada, że miłość czynna, w przeciwieństwie do marzycielskiej, jest trudna i wymaga pracy oraz wytrwałości. Córka Chochałkow, Lizawieta, prosi, by Alosza ją odwiedził, gdyż znali się w dzieciństwie.

Dymitra wciąż nie ma. Rozpoczyna się rozmowa o artykule Iwana. Bibliotekarz dziwi się, że Iwan nie uznaje rozdziału państwa od Kościoła. Według Iwana państwo powinno przekształcić się w Kościół. Zosima uważa, że Kościół daje przestępcom moralne hamulce, a prawdziwa kara istnieje w sumieniu. Starzec Pisij dodaje, że marzeniem Rzymu było, by Kościół stał się państwem, co stanowi trzecie kuszenie. Prawosławie natomiast stara się, by państwo stało się Kościołem. W tym momencie pojawia się Dymitr.

Dymitr, dwudziestoośmiolatek o popędliwym charakterze i hulaszczym trybie życia, włącza się do rozmowy. Piotr przytacza słowa Iwana, że nie istnieje prawo natury nakazujące człowiekowi miłość do ludzkości. Miłość wynikała z wiary w nieśmiertelność duszy, a bez niej nie byłoby miłości, zaś zbrodnia stałaby się najprostszym rozwiązaniem. Zosima odpowiada, że to nie jest kwestia rozstrzygnięta, nawet dla samego Iwana. Dymitr wdaje się w kłótnię z ojcem, pytając, po co żyje taki człowiek. Zosima pada do nóg Dymitra, błagając go o opamiętanie.

Na koniec starzec błogosławi Aloszę i radzi mu, by poszedł z innymi na obiad do ojca ihumena. Alosza czuje wstyd za to, co zaszło, nie chce iść, ale ostatecznie wychodzi. Spotyka przyjaciela Rakitina, który przepowiada, że wydarzy się coś tragicznego – może zbrodnia lub morderstwo – ponieważ Dymitr odziedziczył po ojcu lubieżność. Rakitin mówi Aloszy, że jest prawdziwym Karamazowem. Oznacza to, że jest lubieżnikiem po ojcu, prostaczkiem bożym po matce. Twierdzi, że Karamazowowie są podli, a artykuł Iwana to teoria podłości.

Wszyscy udają się do ojca ihumena. Fiodor początkowo nie zamierzał iść, czując się urażony, lecz ostatecznie postanawia napluć im wszystkim w twarz i idzie krok w krok za Piotrem Aleksandrowiczem. Po wejściu zaczyna obrażać zgromadzonych, szydzi z postu, oskarża mnichów o podżeganie jego żony przeciwko niemu i domaga się, by Alosza wracał z nim do domu. Iwan próbuje uspokoić ojca.

Księga Trzecia. Lubieżnicy

W domu Fiodora pomagają mu sługa Grzegorz oraz jego żona Marfa Ignatiewna. Przebywa tam również młody sługa Smierdiakow, nad którym opiekę sprawowali Grzegorz i Marfa po śmierci jego matki, czyli Lizawiety Smierdiaszczej, wyśmiewanej przez wszystkich wariatki, za którą Fiodor kiedyś się wstawił. Kobieta urodziła dziecko w jego domu i zmarła.

Alosza odczuwa lęk wobec Katarzyny Iwanowny, która ma pomóc Dymitrowi. Dymitr wyznaje bratu, że można zakochać się, nawet nienawidząc, ale to nie oznacza prawdziwej miłości. Uważa się za Karamazowa, obdarzonego przez Boga lubieżnością, która ciągnie go ku przepaści. W rozmowie z Aloszą Dymitr opowiada, jak poznał Katarzynę, jak jej nienawidził, a mimo to postanowił jej pomóc, a teraz zaś ją kocha. Po trzech miesiącach zostali narzeczonymi. Dymitr wysłał do niej Iwana z wiadomościami, a ten się zakochał. Dymitr prosi Aloszę, by przekazał Katarzynie, że już nigdy nie przyjdzie, bo wybrał Gruszeńkę. Przyznaje, że zabrał Katarzynie trzy tysiące rubli i nie oddał, dlatego prosi brata, by ten wziął tę sumę od ojca i zwrócił ją w jego imieniu. Wspomina też o zabiciu ojca.

Alosza wraca do domu, gdzie Fiodor opowiada mu o Smierdiakowie, który cierpi na napady choroby, ale mimo to cieszy się jego zaufaniem. Smierdiakow zaczyna mówić i twierdzi, że chwilowe wyrzeczenie się Chrystusa nie jest grzechem. Fiodor uważa, że chłopak popisuje się przed Iwanem. Iwan dziwi się, dlaczego Smierdiakow tak go lubi. Fiodor wypowiada się pogardliwie o rosyjskim chłopie i pyta synów, czy wierzą w Boga. Alosza odpowiada twierdząco, Iwan zaprzecza, bo nie wierzy ani w Boga, ani w nieśmiertelność.

W tym momencie do pokoju wpada Dymitr i zaczyna bić ojca z zazdrości o Gruszeńkę. Kopie go w twarz, ale nie zabija. Iwan obiecuje Aloszy, że będzie bronił ojca, choć pozostawia sobie pełną swobodę co do własnych pragnień. Alosza udaje się do Katarzyny Iwanowny, która prosi go o prawdę na temat Dymitra. Alosza przekazuje, że brat już nie wróci. W tym samym czasie obecna jest tam Gruszeńka, która przyznaje, że złamała Dymitra dla zabawy. Dochodzi do kłótni, Katarzyna wyrzuca Gruszeńkę. Alosza wychodzi, zabierając list od pani Chochałkow. W drodze powrotnej do monasteru Aloszę zatrzymuje Dymitr, który mówi, że odchodzi na zawsze. Po powrocie Alosza czyta list od Lizy Chochałkow, w którym dziewczyna wyznaje mu miłość.

Księga Czwarta. Szarpanina

Alosza przebywa w monastyrze, gdzie starzec Zosima wygłasza kazanie o odpowiedzialności każdego człowieka, nie tylko za siebie, ale i za innych. Nawołuje do osobistej spowiedzi, przestrzega przed pychą, nienawiścią wobec ateistów i umiłowaniem bogactwa. W zakonie mieszka również ojciec Ferapont, który jest uznawany za świętego, choć uchodzi również za nieco szalonego. Radzi on Aloszy, by udał się do ojca. Podczas spotkania u Fiodora, który odwiedza umierającego Zosimę, Iwan pragnie odbić narzeczoną Dymitra, Katarzynę. Fiodor wyznaje, że nie wierzy w raj i chce poślubić Gruszeńkę, co było powodem wcześniejszego pobicia go przez Dymitra.

W drodze do pani Chochałkow Alosza zostaje zaczepiony przez grupę dzieci. Jedno z nich rzuca w niego kamieniem, a potem gryzie go w palec. Alosza próbuje dowiedzieć się, dlaczego tak się zachowało. U pani Chochałkow Liza czekała na Aloszę, ale zaczyna z niego drwić, szczególnie z tego, że uwierzył w jej list. Alosza mówi jej, że kiedyś się z nią ożeni. Matka próbuje usprawiedliwić zachowanie córki.

Alosza udaje się do salonu, by porozmawiać z Katarzyną, gdzie obecny jest również Iwan. Pani Chochałkow jest przekonana, że Katarzyna kocha Iwana, a nie Dymitra. Alosza twierdzi, że dziewczyna celowo dręczy Iwana, bo go kocha, a uczucie do Dymitra jest tylko wymysłem. Iwan wpada w złość, widząc, że Katarzyna nie odwzajemnia jego uczuć, lecz mści się za krzywdy wyrządzone przez Dymitra. Jej miłość wynika z pychy. Alosza czuje się winny i opuszcza towarzystwo.

Z polecenia Katarzyny Alosza udaje się odnaleźć człowieka, którego Dymitr poniżył, by przekazać mu pieniądze, gdyż dziewczyna chce ratować honor narzeczonego. Alosza domyśla się, że chodzi o młodego Sniegriowa, który wcześniej rzucał w niego kamieniami. Ten zgadza się z nim porozmawiać. Alosza obiecuje Sniegriowowi, że Dymitr go przeprosi. Mężczyzna wyznaje, jak bardzo jego syn Iliusza pragnie zemsty na Dymitrze, ponieważ był świadkiem, jak ten go pobił. Alosza chce przekazać Sniegriowowi pieniądze, co sprawia mu ogromną radość, gdyż dzięki nim będzie mógł opłacić leczenie żony i córki. Jednak w pewnym momencie Sniegriow jakby się opamiętuje, gniecie banknoty w dłoni i oznajmia, że nie sprzeda swojego honoru. Następnie odchodzi.

Księga Piąta. Pro i Contra

Alosza udaje się do Katarzyny Iwanowny, by opowiedzieć jej o ostatnich wydarzeniach. Pani Chochałkow prosi go, by pocieszył Lizę. Alosza rozumie, dlaczego Sniegriow nie przyjął pieniędzy. Zbyt jawnie okazał radość, co uświadomiło mu, że się poniża. Alosza wie, że mężczyzna ostatecznie je przyjmie, ale musi poczuć, że są sobie równi. Opowieść wzrusza Lizę. Alosza wyznaje, że zamierza rozpocząć życie świeckie, choć nachodzą go wątpliwości, zwłaszcza teraz, gdy Zosima umiera.

Alosza postanawia odnaleźć Dymitra i idzie przez ogród, gdzie z zaskoczenia przyłapuje Smierdiakowa rozmawiającego z Marią Kondratiewną. Smierdiakow nazywa Dymitra chłystkiem. Alosza ujawnia się i pyta o brata. Smierdiakow informuje, że Iwan i Dymitr jedzą razem kolację w knajpie. Alosza udaje się tam, ale zastaje tylko Iwana.

Iwan zaprasza go do rozmowy, bo chce go lepiej poznać. Wyznaje, że nie ma nic, co zagłuszyłoby jego żądzę życia. Alosza odpowiada, że najpierw trzeba pokochać życie, pokochać je przed logiką, by zrozumieć jego istotę. Dodaje, że pytania o istnienie Boga i nieśmiertelność są najważniejsze dla prawdziwych Rosjan. Iwan przyznaje, że uznaje istnienie Boga, ale nie potrafi Go pojąć, dlatego radzi porzucić te kwestie.

Iwan uważa, że niemowlę jest kochane przez bliskich, ale zwraca uwagę na okrucieństwo człowieka, które przewyższa brutalność zwierząt, bo jest wyszukane i artystyczne. Według niego człowiek stworzył szatana na własne podobieństwo, a niektórzy odnajdują przyjemność w zadawaniu cierpienia. Przytacza różne historie i stwierdza, że cały bezmiar poznania nie jest wart łez dziecka, które wyzywa Boga. Przytoczony zostaje też poemat.

W poemacie Iwana Chrystus przybywa do Sewilli w czasach inkwizycji, by odwiedzić swoje dzieci. Po dokonaniu cudu zostaje aresztowany przez Wielkiego Inkwizytora, który zarzuca mu, że nie powinien wracać, ponieważ wszystko zostało przekazane papieżowi. Inkwizytor twierdzi, że ludzie nie rozumieją wolności, jaką dał im Chrystus, i wolą spokój materialny od duchowej odpowiedzialności. Według niego człowiek powinien być prowadzony jak bydło, pracować i mieć chleb, bo Chrystus wymagał od ludzi zbyt wiele. Alosza dochodzi do wniosku, że Inkwizytor nie wierzy w Boga. Na zakończenie poematu Chrystus całuje go w czoło.

Po tej rozmowie Iwan, przytłoczony karamazowską rozpustą, opuszcza miejsce. Myśli o Smierdiakowie, do którego czuje wstręt. Smierdiakow nalega, by Iwan pojechał do Czermaszni, sugerując, że może zostać wezwany w jakiejś sprawie. Iwan planuje wyjazd do Moskwy, ale ojciec również prosi go o podróż do Czermaszni. Ostatecznie Iwan wychodzi z domu, lecz zmienia zdanie i decyduje się pojechać do Moskwy.

Księga Szósta. Rosyjski mnich

W ostatniej rozmowie Aloszy ze starcem Zosimą młodzieniec spisuje jego słowa. Zosima opowiada o swoim bracie, który przed śmiercią wyznał, że nie zasługuje na miłość. Po jego odejściu Zosima został sam z matką i zaczął intensywnie czytać Pismo Święte, szczególnie Księgę Hioba. Później studiował w Petersburgu w korpusie kadetów, oddał się piciu i przestał sięgać po Biblię. Został porzucony przez ukochaną. Miał stoczyć pojedynek, ale zrezygnował, przypominając sobie brata.

Do Zosimy zaczął przychodzić tajemniczy gość, który mówił, że raj nosi się w sobie, a świat stanie się lepszy, gdy skończy się okres ludzkiego odosobnienia. Mężczyzna wyznał, że dawno temu zabił swoją ukochaną z zazdrości. Postanowił przyznać się rodzinie, zgodnie z radą Zosimy, i po wyznaniu zmarł.

Zosima tłumaczy Aloszy, czym jest życie mnicha. To strzeżenie obrazu Boga w samotności, droga postu i modlitwy. Prawdziwa wolność nie polega na szybkim zaspokajaniu potrzeb. Według niego zbawienie Rosji przyjdzie od ludu, bo rosyjski monaster zawsze był z ludem. Wiara i pokora prostego człowieka przyniosą odkupienie. Zosima podkreśla, że służba pozostaje nieodzowna w świecie, ale nie wolno poniżać sługi.

Księga Siódma. Alosza

Podczas mszy żałobnej ojca Zosimy do monasteru przybywa wielu pielgrzymów, w tym Rakitin, wysłany przez panią Chochałkow po informacje. Wierni oczekują cudu, lecz nic się nie dzieje, a ciało starca zaczyna się rozkładać, co wywołuje plotki i podważa jego świętość. Do celi wpada ojciec Ferapont, próbując wypędzić diabła ze zwłok. Alosza opuszcza pustelnię rozczarowany.

Uważa, że osądzenie Zosimy jest niesprawiedliwe. Po drodze spotyka Rakitina i razem klękają w modlitwie. Alosza wykrzykuje, że będzie wierzył, lecz w ciszy szepcze: „ja tylko świata jego nie przyjmuję”. Rakitin proponuje wizytę u Gruszeńki i razem się tam udają.

Gruszeńka mieszka u pani Morozowej. W wieku siedemnastu lat została uwiedziona przez oficera, który ją porzucił. Później handlowała wekslami z Fiodorem Karamazowem, który się w niej zakochał. Miała trudność z wyborem między ojcem a synem. Na widok gości cieszy się, siada Aloszy na kolanach, gdyż zapłaciła Rakitinowi, by go sprowadził, i wyznaje, że zawsze jej się podobał, chciała go uwieść. Gdy dowiaduje się o śmierci Zosimy, uspokaja się i zachowuje poważnie. Informuje, że wkrótce przyjedzie jej były oficer i zamierza się z nim spotkać. Alosza wraca do monasteru. Tam modli się w celi Zosimy. Trzy dni później opuszcza zakon, by rozpocząć życie świeckie zgodnie z radą starca.

Księga Ósma. Mitia

Dymitr czeka na wieści od Gruszeńki, słyszał pogłoski o powrocie jej dawnego oficera. Pragnie być z Gruszą, ale najpierw chce zwrócić Katarzynie Iwanownie trzy tysiące rubli. Próbuje zawrzeć układ z opiekunem Gruszy, kupcem Kuźmą Samsonowem, oferując mu majątek po matce w Czermaszni w zamian za pieniądze. Samsonow odsyła go do Legawego, który okazuje się być Garstkinem. Dymitr nie uzyskuje wsparcia i wraca z niczym, biegnąc do Gruszeńki.

Grusza, chcąc się go pozbyć, udaje, że musi udać się do Samsonowa. Dymitr idzie więc do pani Chochałkow, która wyznaje, że śmierć Zosimy skłoniła ją do realizmu. Radzi mu wyjazd do kopalni złota, ale pieniędzy nie pożycza. Wychodząc, Dymitr spotyka sługę Samsonowa, który informuje, że Gruszy tam nie ma. W przypływie emocji Dymitr chwyta tłuczek i wychodzi.

Biegnie do domu ojca, przekonany, że Grusza tam się udała. Ogarnia go obrzydzenie, które przeradza się w udrękę. W przypływie szału wyciąga mosiężny tłuczek z kieszeni, uderza sługę Grzegorza i biegnie dalej, do Fieni. Tam dowiaduje się, że Grusza pojechała do oficera. Z krwią na rękach udaje się do Piotra Ilicza po odbiór zastawionych pistoletów. Płaci gotówką, co wydaje się podejrzane. Następnie rusza do Mokrego, gdzie przebywa Grusza.

Na miejscu organizuje sobie muzykę, zamawia jedzenie i dużo pije. Udaje się do mieszkania oficera. Grusza jest zaskoczona jego obecnością, ale ostatecznie cieszy się z jego przyjazdu. Rozmawiają o Polsce, grają w karty i śmieją się z polskiego honoru. Dymitr proponuje oficerowi pieniądze w zamian za odstąpienie od Gruszy.

Gdy Grusza dowiaduje się o tej propozycji, wpada w złość, lecz ostatecznie idzie z Dymitrem. Ten przygotował już ucztę, zatem piją i się bawią. Grusza wyznaje, że kiedyś kochała oficera, ale jego polska żona całkowicie go zmieniła. Rano budzą się, a nad nimi stoi prokurator. Dymitr Karamazow zostaje oskarżony o ojcobójstwo.

Księga Dziewiąta. Śledztwo wstępne

Piotr Ilicz udaje się do Fieni, gdzie dowiaduje się o przebiegu wydarzeń i zaczyna podejrzewać, że Dymitr dopuścił się zabójstwa. Pani Chochałkow sporządza dla niego pisemne oświadczenie, w którym potwierdza, że nie pożyczała Dymitrowi trzech tysięcy rubli.

Sprawnikiem w mieście jest Michał Makarowicz Makarow, który uważa się za znawcę ludzkiej duszy, zdolnego do odkrycia każdej przyczyny zbrodni. Funkcję sędziego śledczego pełni Mikołaj Nieludow. Gdy Piotr pojawia się u nich, otrzymuje wiadomość o śmierci Fiodora Pawłowicza, którego ciało znalazła służąca Marfa Ignatiewna. Smierdiakow jest w tym czasie poważnie chory.

Dymitr stanowczo zaprzecza, jakoby zabił ojca. Gruszeńka obwinia siebie za to, co się wydarzyło, lecz sprawnik, patrząc na nią, nazywa ją rozpustnicą. Dymitr przyznaje się jedynie do uderzenia Grzegorza podczas ucieczki z domu. Zostaje głównym podejrzanym, ponieważ nienawidził ojca, a z domu zniknęły trzy tysiące rubli, które Dymitr rozrzutnie wydawał tuż przed zbrodnią.

Podczas dalszych przesłuchań Dymitr tłumaczy, że pieniądze były mu potrzebne do spłacenia honorowego długu. Zaprzecza, jakoby zabił ojca, nie potrafi jednak wyjaśnić, po co zabrał tłuczek. Przyznaje, że był w domu ojca, ale twierdzi, że wyszedł przez okno, choć inni utrzymują, że drzwi były otwarte. Rozpoczyna się rewizja. Na jego koszuli zostaje znaleziona krew. Gdy musi się rozebrać, czuje się upokorzony i winny, nie chce stać nagi. Uparcie twierdzi, że drzwi były zamknięte. W przypływie emocji krzyczy, że zabił Smierdiakowa, a następnie obiecuje ujawnić, skąd naprawdę miał pieniądze.

Wyjaśnia, że otrzymał je od Katarzyny Iwanowny, połowę wcześniej sprzeniewierzył, a drugą połowę zachował z zamiarem zwrotu. Gdy uznał, że zamierza się zabić, postanowił wydać pozostałe pieniądze. Przechowywał je w woreczku na szyi, ale nie potrafi powiedzieć, gdzie się on znajduje. Dymitr czuje się wyczerpany przesłuchaniem.

Świadkowie twierdzą, że musiał mieć przy sobie więcej niż ponad tysiąc rubli. Przesłuchano również dwóch Polaków, Wróblewskiego i Musiałowicza, którzy zeznają, że Dymitr próbował ich przekupić. Gruszeńka potwierdza, że miał przy sobie trzy tysiące rubli.

Księga Dziesiąta. Chłopcy

Wraca historia Iliuszy i jego kolegów szkolnych. Pojawia się postać Koli Krasotkina, bardzo inteligentnego prymusa, który wyróżnia się sympatią do idei europejskich. Chłopak bardzo ceni ateizm i racjonalne spojrzenie na życie, bliski ma być mu także socjalizm. Można przewidywać, że w przyszłości wyrośnie na człowieka o podobnym charakterze, co Iwan Karamazow. Kola nudzi się życiem, przez co płata coraz to bardziej wymyślne figle. Pewnego dnia decyduje się nawet, by położyć się między szynami i przeczekać na przejazd pociągu. Kola w szkole cieszy się szacunkiem i przyjaźni się z Iliuszą.

Stan zdrowia Iliuszeńki się pogarsza, a on uważa, że choroba stanowi karę za znęcanie się nad psem, Żuczkiem. Wreszcie Kola przyprowadza do domu Iliuszy zwierzę, o zabójstwo którego się on obwiniał.

Księga Jedenasta. Brat Iwan Fiodorowicz

Iwan Karamazow jest dręczony przez wyrzuty sumienia. Uważa, że jest współodpowiedzialny za śmierć ojca. Odwiedza Smierdiakowa trzy razy, a za trzecim razem ten wyjawia mu okrutną prawdę. Przyznaje się do zabicia Fiodora Karamazowa i spreparowania dowodów w taki sposób, by wskazywały one na Dymitra. Smierdiakow sądzi, że Iwan zdawał sobie sprawę z jego morderczych zamiarów, a informacja o wyjeździe była milczącym przyzwoleniem na popełnienie zbrodni. Iwan się obwinia i popada w obłęd, doświadcza halucynacji i odwiedzin szatana. Wkrótce Alosza informuje Iwana, że Smierdiakow targnął się na własne życie.

Księga Dwunasta. Pomyłka sądowa

Zostaje przedstawiona sprawa sądowa dotycząca Dymitra Karamazowa. Iwan próbuje przekonać przysięgłych, że prawdziwym zabójcą był Smierdiakow, ale jego stan zdrowia sprawia, że wydaje się to niewiarygodne. Katarzyna Iwanowa z kolei składa kluczowe zeznania, które obciążają Dymitra. Następują mowy końcowe prokuratora i obrońcy, a Mitia zostaje uznany winnym zbrodni ojcobójstwa.

Epilog

Pojawiają się plany wyratowania Dymitra od wielu lat spędzonych na ciężkich robotach na Syberii. On sam chce uciec podczas podróży na katorgę, a potem razem z Gruszeńką wyjechać do Ameryki. Po kilku latach ciężkiej pracy i nauki języka woleliby jednak wrócić do Rosji, gdzie dla niepoznaki osiedliby daleko od miasteczka i udawali cudzoziemców, wszystko w celu życia w ojczyźnie.

Katarzyna Iwanowa po wielu prośbach Aloszy udaje się do celi Dymitra Karamazowa. Tam wybaczają oni sobie nawzajem wszystkie winy i przypadkiem zastaje ich tam Grusza, którą również Katarzyna prosi o wybaczenie. Ta jednak nie udziela jej go wprost.

Następuje pogrzeb Iliuszy i mowa Aloszy skierowana do chłopców przy kamieniu. Aleksy przyrzeka pamiętać chłopców i radzi im, by zapamiętali oni śmierć swego kolegi, a także jego dobroć i miłość, by w przyszłości mogli do tego wrócić. Chłopcy wznoszą okrzyki.


Przeczytaj także: Bracia Karamazow – bohaterowie

Aktualizacja: 2025-12-23 21:15:19.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.