Ogniwa – streszczenie

Autorka streszczenia: Aleksandra Sędłakowska.

„Ogniwa” to opowiadanie Elizy Orzeszkowej po raz pierwszy wydane w tomie „Melancholicy” w 1896 roku. Utwór to krótka historia spotkania dwóch mężczyzn, których dzieli wszystko, oprócz wspomnień związanych z obecnością motywu zegara w ich życiu.

Spis treści

Ogniwa – streszczenie krótkie

W zimowy wieczór starszy pan, hrabia Ksawery, wychodzi z domu i wędruje przez miasto, aż dociera do sklepu zegarmistrza. Tam spotyka Berka, dawnego mieszkańca majątku Strumienica, gdzie się kiedyś poznali. Rozmowa mężczyzn ukazuje ich różne losy, ale także wspólne refleksje nad przemijaniem. Hrabia wspomina rodzinę i chwile związane z zegarem, który towarzyszył mu w ważnych momentach życia. Berek, żyjący skromnie, także dzieli się historiami o swojej rodzinie, szczególnie o córce, która wyemigrowała do Ameryki, oraz o zegarze z kukułką, który przynosił radość w trudnych chwilach. Zegary stają się metaforą czasu, wspomnień i więzi międzyludzkich.

Późniejszy opis pogrzebu przedstawia Berka jako uczestnika żałobnego orszaku, odmienionego na tle wytwornych uczestników. Na cmentarzu, pośród natury, Berek rozmyśla o przeszłości i swojej więzi ze zmarłym. Porównuje dwa cmentarze – chrześcijański i żydowski – które, mimo różnic, łączy wspólne niebo. 

Ogniwa – streszczenie szczegółowe

W zimowym zmroku, wśród szarych ulic i śniegu, uwagę przyciągał dom pełen światła i dźwięków fortepianu, gdzie trwała zabawa po wystawnym obiedzie. Przed bramą stały powozy, które na rozkaz lokaja odjechały, a ulica ucichła. Z domu wyszedł starszy mężczyzna w futrze i okularach, jego krok zdradzał zniecierpliwienie. Był to dziadek, mieszkający z córką i jej rodziną, ale wyobcowany w dobrobycie. Wędrując przez miasto, dotarł do biedniejszej dzielnicy. Zatrzymał się przy sklepie zegarmistrza, wnętrze wypełniało tikanie zegarów. Właścicielem był stary żyd. Obaj mężczyźni, różni w wyglądzie i statusie, ale podobnie doświadczeni przez życie, rozmawiali o zegarze z kukułką. Rozpoznali się – zegarmistrz Berek okazał się dawnym mieszkańcem majątku Strumienica, a hrabia Ksawery, bo tak nazywał się starszy pan, znał go z dzieciństwa. Hrabia pragnie naprawić swój zegarek.

Hrabia wspomina swoich zmarłych rodziców, których obraz Berek pamięta jak przez mgłę – hrabiego matka przypomina mu lilie, piękne, białe kwiaty, które również "leżą już w ziemi". Ta refleksja zbliża bohaterów. Hrabia wraca pamięcią do chwil, gdy jego zegarek towarzyszył mu przy łożu śmierci matki, odliczając ostatnie sekundy jej życia, a także do czasów młodzieńczych radości, gdy życzył sobie, by czas się zatrzymał.

Berek, naprawiając zegarek, przypomina o roli tego mechanizmu jako przyjaciela człowieka – wyznaczającego rytm życia, ale jednocześnie trwającego zawsze wiernie u boku właściciela. Hrabia wyraża ciekawość wobec sytuacji Berka, który, choć niezamożny, nie cierpi niedostatku. Żyje skromnie, zajmuje się wnuczką, a jego dzieci, choć liczne, w większości są rozproszone, a niektóre wyemigrowały w poszukiwaniu lepszego życia. Szczególną tęsknotę odczuwa za córką, która wyjechała do Ameryki i z którą kontakt ogranicza się do sporadycznych listów. Czas, zegary i relacje międzyludzkie zdają się tworzyć symboliczną mozaikę.

Żyd wspomina swoje życie, podkreślając szczególne znaczenie zegara. Kupił go z zamiarem sprzedaży, ale w trudnym momencie, gdy jego syn Mosze był smutny i przygnębiony, zegar przyniósł mu radość. Kukułka, która wyskakiwała z zegara, rozweseliła Moszego, sprawiając, że zaczął się śmiać i tańczyć. Dla żydowskiej rodziny zegar stał się symbolem szczęścia. Berek przytacza również, jak zegar towarzyszył mu w trudnych chwilach, takich jak wyjazd ukochanej córki Małki do Ameryki.  Hrabia, słuchając tej opowieści, uświadamia sobie, że dla Bereka zegar jest nie tylko przedmiotem, ale także kluczem do przeszłości. Obaj bohaterowie dostrzegają, że zegary, które posiadają, są dla nich świadkami minionego czasu i nośnikami wspomnień. Wyjątkowy zegar, który połączył przeszłość dwóch mężczyzn, nie jest na sprzedaż.

Kolejny fragment przedstawia opis pogrzebu, w którym uczestniczą różnorodne osoby: krewni, przyjaciele, znajomi, wszyscy ubrani w żałobne stroje, tworząc uroczysty i podniosły orszak pogrzebowy. Główny bohater, Berek, wyróżnia się na tle tej sceny swoją skromną, wyszarzoną odzieżą i brakiem żałobnych symboli. Podczas przemarszu miasto ustępuje miejsca otwartym polom i naturze, co wzbudza u Berka wspomnienia związane z miejscem zwanym Strumienicą. Na cmentarzu, wśród grobów i drzew, Berek rozmyśla o więzi, która połączyła go ze zmarłym, mimo że sam nie potrafi jej w pełni pojąć. Porównuje dwa cmentarze: chrześcijański, pełen krzyży i drzew, oraz żydowski, surowy, z kamieniami na piasku.

Berek pozostaje na cmentarzu, kontemplując swoją relację ze zmarłym oraz nieuchronność losu, która wiąże ich obu. 


Przeczytaj także: Legenda o Janie i Cecylii - streszczenie

Aktualizacja: 2024-11-27 22:09:25.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.