Autor Platon
Autorem streszczenia jest: Piotr Kostrzewski.

Dialog „Państwo” należy do najważniejszych dzieł europejskiej literatury starożytnej. Jest też najstarszym znanym dziełem politologicznym z naszego kręgu kulturowego. Wykorzystując opis rozmowy pomiędzy Sokratesem a jego przyjaciółmi, Platon stara się nakreślić kształt państwa idealnego. Oprócz teorii politycznej dialog zawiera również założenia platońskiej teorii idei. To właśnie z „Państwa” pochodzi słynna alegoria „platońskiej jaskini”, oddająca stosunek między światem rzeczywistym, ludzkim poznaniem, a rzeczywistością idei.

  • Państwo — streszczenie krótkie
  • Państwo — streszczenie szczegółowe
  • Państwo — streszczenie krótkie

    W domu przyjaciela Sokratesa Galukona zbiera się grupa mężczyzn. Skupieni wokół filozofa, zaczynają rozprawiać na temat natury sprawiedliwości. Nie mogąc dociec, czym ona jest, postanawiają dokonać eksperymentu myślowego. Sokrates postuluje opisanie idealnego ustroju państwa, by na jego przykładzie lepiej zrozumieć, czym jest sprawiedliwość.

    Kolejno zaczynają rozważać powody powstawania państw i ich elementy składowe. Ostatecznie kreują ustrój składający się z trzech klas społecznych — Obrońców, Wyrobników i Pomocników. Każda ma grupować ludzi wedle ich predyspozycji, a za cel brać sobie inny element życia zbiorowego. Obrońcy to siły porządkowe, Wyrobnicy kasta rzemieślnicza, a Pomocnicy to urzędnicy-filozofowie.

    Każda kasta ma podlegać stosownemu wychowaniu, nad którym czuwa ustrój. Państwo idealne kontroluje sztukę, a nawet religię swoich obywateli. Wszystko, aby nie dopuścić do ich demoralizacji. Sztuka, a co za tym idzie nauka, oparte są o platońskie rozumienie świata idei — prawdy, której rzeczywistość jest jedynie odbiciem. Platon wkłada w usta Sokratesa swoją filozofię idei, przedstawiając ją przy pomocy alegorii „jaskini platońskiej”. Ludźmi, którzy poznali prawdę dzięki rozumowi, są filozofowie. Dlatego też to oni powinni rządzić państwami.

    Konkluzją dialogu jest rozumienie sprawiedliwości jako postępowania zgodnego z harmonijnym współistnieniem trzech pierwiastków ludzkiego ducha: pożądliwości, temperamentu i rozumu. Tym trzem odpowiadają kasty w idealnym państwie, dlatego jest ono sprawiedliwe.

    Państwo — streszczenie szczegółowe

    Księga I

    Powracający z uroczystości religijnych w Pireusie Sokrates i Glaukon zostają zaproszeni do domu jednego ze swoich przyjaciół — Polemarcha. Mężczyźni zabawiają się tam rozmową, podczas której filozof rozprawia z ojcem gospodarza o strachu przed starością i śmiercią. Temat ten wkrótce przeradza się w dyskusję na temat sprawiedliwości. Poprzez dialog sokratejski zgromadzeni mężczyźni starają się stworzyć definicję sprawiedliwości. Dyskusja przybiera kształt ostrego spory między sofistą Trazymachem a Sokratesem. Pierwszy w niezwykle emocjonalnej przemowie kreśli sprawiedliwość jako to, co jest opłacalne z punktu widzenia silniejszego. Filozof zbija kolejne argumenty Trazymacha, poszukując sprawiedliwości poprzez dochodzenie, czym ona nie jest.

    W toku dyskusji pojawia się jednak kolejny problem — czy opłacalniej jest żyć sprawiedliwie, a może jednak czynić niesprawiedliwość? Pojawia się bowiem argument, że ludzie niegodziwi zazwyczaj dochodzą do większych majątków niż prawi. 

    Księga II

    Mężczyźni kontynuują podjęty temat. Oponenci Sokratesa dochodzą do wniosku, że sprawiedliwość to siłą narzucone prawa, mające służyć wspólnoty. Z przykład podają mit o pierścieniu Gygesa, który czynił niewidzialnym, a przez to bezkarnym wobec prawa. Ich zdaniem zarówno sprawiedliwi, jak i niesprawiedliwi ludzie zachowywaliby się tak samo, gdyby artefakt zdjął z nich prawdopodobieństwo kary. Po raz kolejny dowodzą też, że niesprawiedliwość jest bardziej opłacalna od bycia człowiekiem prawym.

    Aby zbić argumenty oponentów, Sokrates proponuje eksperyment myślowy. Zauważa, że przedłużeniem życia prywatnego człowieka jest państwo. Jako zwielokrotniona egzystencja wielu ludzi, powinno też zawierać więcej sprawiedliwości. Dzięki temu można by łatwiej ją w nim dostrzec. Sokrates proponuje zastanowić się nad hipotetycznym modelem idealnego państwa, gdzie panowałaby pełna sprawiedliwość. Na jego podstawie można by stwierdzić, czym ono jest i jak bardzo opłaca się obywatelom. Zebrani zgadzają się, ochoczo przystępując do dzieła.

    Rozpoczynają od ustalenia, jaki jest powód zakładania państw. Widzą go w potrzebie zaspokojenia przez człowieka potrzeb, które wykraczają poza jego możliwości. Idąc od najprymitywniejszych potrzeb człowieka, dochodzą do wniosku, że państwo ulega wzrostowi i skomplikowaniu wraz z ich wysublimowaniem. Zauważyli przy tym, że jeden człowiek nie może zdobyć mistrzostwa w wielu umiejętnościach. Jego predyspozycje wynikają z natury, dlatego dla dobra własnego rzemiosła powinien się zajmować tylko tym, do czego ma przyrodzone talenty.

    Myśl ta jest niezwykle ważna dla budowy idealnego państwa. Wynika bowiem z niej, że do danej roli należy wybrać i przygotowywać człowieka od dzieciństwa. Tym samym Sokrates postuluje wytworzenie w państwie kast. Pierwszą wymienioną mają być strażnicy — obrońcy państwa i siły porządkowe. Rekrutowani mieliby być z ludzi silnych, odważnych. Do swojej roli musieli być jednak wychowani, szczególnie nauczeni miłości do współobywateli.

    Naukę tą Sokrates chciał im wpajać poprzez religię, sztukę oraz trening fizyczny. Zauważał przy tym, że wiele spośród mitów, jakie obiegowo krążyły wśród Greków, nie ma wartości edukacyjnej. Wręcz przeciwnie, zdaniem filozofa krzewiły negatywne postawy i powodowały emocjonalne zmieszanie młodych. Dlatego właśnie Sokrates postulował kontrolę państwa nad mitami oraz religią ogólnie.

    Księga III

    W trzeciej księdze filozof kontynuuje problem sztuki jako elementu wychowawczego. Zdaniem Sokratesa artyści, a szczególnie poeci, są bardzo niebezpieczni. Mogą bowiem mocno oddziaływać na społeczeństwo, krzewiąc demoralizujące treści.

    Za takie Sokrates uważa choćby pieśni zbyt rzewne, które mają pobudzać w mężczyznach ckliwość. Najważniejszym problemem ze sztuką jest jej mimetyczna natura. Filozof zauważa, że poezja to odbicie rzeczywistości. Odbicie takie stanowi niedoskonałą kopię, jest więc czymś w rodzaju kłamstwa. Dla Sokratesa nauczanie ludzi kłamstwa jest zaś niedopuszczalne. Postuluje więc ograniczenie sztuki do gatunków, które najlepiej oddają rzeczywistość. Zarazem widzi potrzebę cenzurowania jej treści tylko do takich, jakie państwo uważa za właściwe. Nie stosujących się do odgórnych zarządzeń poetów należy wypędzić.

    Sokrates przechodzi kolejno do wychowania fizycznego. Hartowani od maleńkości, strażnicy nie powinni zaniedbywać treningu w gimnazjonach. Sokrates kreśli też obraz życia codziennego kasty strażników. Mieliby dostawać od państwa dóbr jedynie na rok, mieszkać i jadać jako wspólnota.

    Troska o gimnastykę ma również wpływać na zdrowie obywateli. Zahartowani, rzadko chorujący ludzie nie będą potrzebowali wielu lekarzy. Tak samo dobrze wychowani nie muszą być sądzeni przez licznych sędziów.

    Księga IV

    Kolejno Sokrates powraca do tematu sprawiedliwości. Nareszcie udaje mu się sporządzić jego definicję. Człowiek sprawiedliwy to taki, którego czyny wynikaj z harmonijnego współdziałania wszystkich elementów natury. Tę dzieli z kolei na trzy pierwiastki: temperament, ambicję i rozum. Pierwszy odpowiada za naszą dzielność, drugi ambicję oraz chęć posiadania, ostatni powinien zaś rządzić pozostałymi.

    Sokrates przenosi tę definicję sprawiedliwości na państwo. Sprawiedliwy człowiek to jego zdaniem sprawiedliwe polis. Tym samym uważa, że państwo powinno składać się z trzech kast, odpowiadających trzem częściom duszy: Obrońców, Wyrobników i Pomocników (filozofów). Ideał taki nazywa królestwem i uważa za najlepszy możliwy ustrój.

    Księga V

    W toku swoich rozważań ateński filozof postuluje równouprawnienie kobiet w swoim idealnym państwie. Rozumie je poprzez zrównanie przywilejów oraz obowiązków obu płci. Odpowiednio utalentowana kobieta może bowiem pełnić rolę Strażnika lepiej, niż niejeden pozbawiony jej przymiotów mężczyzna.

    Dalej filozof ustala stosunki rodzinne w państwie. Miałoby ono kontrolować dobieranie się partnerów oraz wychowanie dzieci, zgodnie z ich predyspozycjami. Jeżeli wykazywałyby zdolności innej kasty, powinny zostać do niej przeniesione niezależnie od losu rodziców. Mezalianse poza aprobatą państwa winny zaś być poddane ostracyzmowi, podobnie dzieci z takich związków.

    Księga VI

    Księga ta zawiera przemyślenia na temat kasty Pomocników — administratorów i rządzących. Według Sokratesa państwem powinni bowiem rządzić miłośnicy mądrości. Ich predyspozycje odzwierciedlają rozum w ludzkiej naturze i zarazem gwarantują dobre sterowanie wspólnotą. Państwo jest bowiem jak statek — jego kapitan powinien mieć stosowną wiedzę o nawigacji, a nie być wybierany drogą głosowania.

    Księga VII

    Nawiązując do umiłowania mądrości, Sokrates przechodzi do dochodzenia prawdy. Proces ten przedstawia poprzez alegorię „jaskini platońskiej”, będącą w rzeczywistości wyłożeniem filozoficznych przekonań autora „Państwa”.

    Sokrates rysuje obraz jaskini, gdzie przykuci są od dzieciństwa pewni ludzie. Nie mogą poruszać głowami, a za plecami mają mur i płonące ognisko. Inni ludzie przechodzą na tle tego ogniska z wizerunkami różnych rzeczy tak, że przykuci widzą na ścianie jaskini jedynie ich cienie. Gdyby jednemu z nich udało się uciec, po długiej wspinacze odkryłby świat zewnętrzny i zrozumiał, że zna jedynie jego pozorne odbicie. Nikt z jego dawnych towarzyszy nie uwierzyłby mu na słowo, wychowany przez cienie. Uciekinier musiałby wiec mozolnie przekonywać więźniów do porzucenia jaskini i odkrycia świata poza nią.

    Uciekinierem jest filozof. Jaskinia i cienie to świat rzeczywisty, będący odbiciem rzeczywistości idei — świata poza grotą. Droga od niej ku powierzchni to dochodzenie przez człowieka do prawdy. Filozof powracający do jaskini jest kimś, kto naucza ludzi o prawdzie, do której sam doszedł.

    Mając więc nakreśloną swoją wizję prawdy i roli filozofa, Sokrates przechodzi do opisu wychowania składającej się z nich kast Pomocników swojego państwa idealnego. Dokładnie przedstawia proces ich wyławiania z młodzików innych kast. Sokrates widzi potrzebę ich precyzyjnej edukacji, aż po objęcie urzędu. Edukacja Pomocników powinna być oparta o nauki ścisłe, takie jak matematyka. Z czasem przejść mieli do zagadnień filozoficznych. Po osiągnięciu statecznego wieku 35 lat Pomocnicy mieliby obejmować urzędy, a skończywszy 50 lat szkolić swoich następców. 

    Księga VIII

    Kiedy już Sokrates i jego rozmówcy zakończyli proces ustalania ustroju idealnego, zastanawiali się nad jego przeciwnościami. Postanowili przestudiować kolejne etapy degeneracji państwa, stanowiące stopniowe odchodzenie od ich wcześniejszych ustaleń. Zdaniem Sokratesa poza królestwem istnieje pięć ustrojów, będących kolejnymi etapami upadku państwa. Są to:

    • Timokracja — rządy ludzi najdzielniejszych, wojowników. Państwo takie reprezentuje dominację pierwiastka temperamentu nad resztą. Wykazuje pogardę dla słabszych.
    • Oligarchia — rządy najbogatszych, gdzie dominuje pierwiastek żądzy posiadania. Prowadzi to do upadku moralnego i ekonomicznego obywateli. Bogaci stają się bogatsi, masy ubożeją coraz bardziej.
    • Demokracja — rządy ludu, ustanowione poprzez bunt i obalenie oligarchów. Ustrój niezwykle niestabilny, podatny na ciągłe tumulty. Niegotowi do rządów zajmują się polityką wbrew swoim predyspozycjom.
    • Tyrania — rządy jednostki nad masami. Kierujący się jedynie swoim interesem dyktator wprowadza tym samym pełną niesprawiedliwość w państwie.

    Księga IX

    Sokrates ponownie powraca do rozważań na temat duszy i jej pierwiastków składowych. Rozwija tę koncepcję, postulując istnienie czterech cnót: mądrości, męstwa i opanowania. Czwartą cnotą pozostaje sprawiedliwośćrównowaga pomiędzy wszystkimi trzema pierwiastkami duszy. W późniejszych czasach zostaną one nazwane cnotami platońskimi.

    Księga X

    Rozdział ten stanowi podsumowanie dialogu. Sokrates przedstawia w nim całościowy obraz swojego idealnego państwa. Powraca przy tym temat sprawiedliwego życia. W tym kontekście Sokrates zastanawia się nad losem człowieka po śmierci. Opisuje eschatologiczną wędrówkę duszy — od sądu nad zmarłym, aż po kolejne wcielenie.

    Utwór kończy refleksja, przedstawiająca korzyści płynące z pędzenia sprawiedliwego życia.


    Przeczytaj także: Czy teorię państwa platońskiego można uznać obecnie za szkodliwą czy przeciwnie?

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.