Utwór „Tristan i Izolda” zawiera wiele nawiązań do motywów fantastycznych. Ludzie średniowiecza powszechnie wierzyli bowiem w nadnaturalne istoty i fenomeny, czego wyraz dał autor słynnej historii miłosnej.
Spis treści
Napój przygotowany przez matkę Izoldy, który stał się przyczyną tragedii kochanków, był tajemniczą miksturą wzbudzającą miłość silniejszą niż sama śmierć. Królowa Irlandii powierzyła ją Brangien. Gdy Tristan i Izolda wyruszyli na spotkanie króla Marka, nieumyślnie wypili eliksir, który został pozostawiony bez nadzoru przez służkę Izoldy. Siła tego napoju była tak ogromna, że od tej chwili Tristan i Izolda stali się sobie absolutnie nieodłączni.
Straszliwy jaszczur terroryzował Irlandię, codziennie pożerając jedną dziewicę. Król ogłosił, że odda swoją córkę za żonę temu, kto zdoła pokonać potwora. Bestię pokonał Tristan, który jednak uległ jej jadowi zaraz po zabiciu potwora. Po nagrodę zgłosił się inny rycerz, ale gdy Tristan, już wyleczony, pokazał królowi odcięty język smoka, ujawniono prawdziwego bohatera.
Urgan był olbrzymem pochodzącym z Galii, który został pokonany przez dzielnego Tristana. W dziele wspomniani są również olbrzymi jako budowniczowie najwyższej wieży Tyntagielu, zamku króla Marka.
Ten piesek miał na szyi zaczarowany dzwoneczek, który poprawiał nastrój każdemu, kto usłyszał jego dźwięk. Zwierzę należało do diuka Galii Żylenia. Tristan chciał zdobyć go dla Izoldy, lecz feudal nie chciał się go pozbyć. Dopiero pokonanie olbrzyma Urgana Włochatego, który zagrażał Galii, zmusiło Żylenia do nagrodzenia Tristana tym psem.
Aby udowodnić swoją niewinność wobec zarzutów o cudzołóstwo, Izolda Jasnowłosa poddaje się próbie żelaza. Jest to starożytna forma tzw. sądu Bożego, mająca na celu ujawnienie prawdy przez nadprzyrodzoną ingerencję. W tej próbie chodzi o trzymanie rozgrzanej sztaby żelaza w dłoniach — według wierzeń, metal ten nie sparzy osoby niewinnej. Izolda z powodzeniem przechodzi próbę, stosując podstęp i udając, że była niesiona na rękach przez Tristana, który podszywa się pod pielgrzyma. Dzięki temu może szczerze stwierdzić, że poza wędrowcem i królem Markiem nikt inny nie trzymał jej w ramionach. Żelazo nie parzy królowej, co potwierdza jej niewinność.
Treść utworu odzwierciedla średniowieczne przekonania o magii. Choć siły nadprzyrodzone nie są bezpośrednio ukazane, zazdrośni lordowie przypisują je nawet Tristanowi. Karzeł Frocyn jest również nazywany czarnoksiężnikiem, gdyż zna liczne podstępy i tajemne sztuczki, które stosuje przeciwko kochankom. Interesujące jest to, że w utworze osobą zajmującą się czarną magią jest postać wyróżniająca się na tle innych, co może być interpretowane jako przejaw wiary w fizyczne oznaczenie zła.
Gdy ciała Tristana i Izoldy zostają złożone do grobów, z mogiły rycerza wyrasta głóg. Roślina sięga ku miejscu pochówku kobiety i łączy oboje kochanków. Opiera się przy tym wszelkim próbom wyplenienia, odrastając po każdym wycięciu. Ewidentnie fantastyczny fenomen symbolizuje w utworze wieczną, przekraczającą nawet śmierć miłość Tristana i Izoldy.
Aktualizacja: 2024-08-02 13:13:16.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.