Jakie znaczenie miała przyroda dla Ani z Zielonego Wzgórza ?

Autor Inny
Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

Lucy Maud Montgomery jest znana jako autorka powieści „Ania z Zielonego Wzgórza”. Opowiada ona o losach niezwykłej, rudowłosej dziewczynki, czyli tytułowej Ani Shirley, która w wyniku przypadku zostaje przez pomyłkę wysłana na Zielone Wzgórze i tam adoptowana przez Mateusza i Marylę Cuthbertów zamiast oczekiwanego chłopca. Jej historia doczekała się wielu tłumaczeń na całym świecie, wznowień i adaptacji, a mimo iż po raz pierwszy wydano ją w roku 1908, to wciąż jest popularna wśród kolejnych pokoleń czytelników.

W powieści Lucy Maud Montgomery bardzo wiele miejsca zajmują opisy przyrody. Są one dokładne i malownicze, stanowią też wartość artystyczną książki. Czytelnik dzięki nim z łatwością może wyobrazić sobie, jak wyglądała natura, jaka występowała w opisywanych przez autorkę miejscach. Ania zamieszkała na Zielonym Wzgórzu w okolicach Avonlea, dlatego też jej dom otaczała naprawdę bardzo bujna przyroda. Ze swojego okna widziała lasy, stawy, strumyk, łąki i wiele innych wspaniałych krajobrazów.

Przyroda była też bardzo istotna dla głównej bohaterki powieści. Inspirowała ją nieustannie zachwycała od nowa. Podczas każdej pory roku Ania odkrywała coś, co napawało ją szczęściem i sprawiało, że podziwiała otaczającą ją naturę. Nie mogła się powstrzymać przed podziwianiem każdego kwiatka czy listka. Szczególnie ważnym i pięknym miejscom nadawała własne nazwy. Tak oto narodziło się Jezioro Lśniących Wód czy Aleja Zakochanych. Imiona otrzymywały też pojedyncze elementy krajobrazu, na przykład takie jak kwitnąca pod oknem dziewczynki wiśnia, która przypominała jej wystrojoną pannę młodą i otrzymała miano Królowej Śniegu.

Dla Ani przyroda była zatem źródłem zachwytu, szczęścia i inspiracji. Była z nią bardzo zżyta i wszystko to, co ją otaczało, było dla niej szczególnie ważne. Dziewczynka kochała spędzać czas na łonie natury. Swój pokój też przyozdabiała suszonym i żywymi bukietami. Natura wzbudzała zatem w niej pozytywne emocje. Czasami jednak jej bujna wyobraźnia sprawiała, że widziała w niej też niepokojące rzeczy. Tak było, gdy Ania zaczęła fantazjować o tym, że las niedaleko domu jest nawiedzany przez duchy i bała się tam iść. Zazwyczaj jednak przyroda budziła w niej jedynie pozytywne skojarzenia i dawała jej prawdziwą radość.


Przeczytaj także: Biała droga rozkoszy - opis

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.