Mark Twain w Przygodach Tomka Sawyera zawarł naprawdę wiele wątków. Mnóstwo z nich należy oczywiście do fabuły dzieła, jednak trudno powstrzymać się od wrażenia, że autor chciał również poruszyć kilka wątków, które bolały go we współcześnie oglądanym świecie, jak choćby rosnąca przestępczość czy bieda dotykająca najmłodszych. Wszystko to udało się zamknąć w barwnej opowieści, która zaskakuje swoją wielowymiarowością na każdym kroku, a po przeczytaniu zostawia czytelnika z wrażeniem, że przeniósł się w nieco inną rzeczywistość.
Zdecydowanie i niepodważalnie głównym wątkiem powieści Marka Twaina są rozmaite przygody niesfornego dziesięciolatka, Tomka Sawyera. Ten urwis nie może długo usiedzieć w jednym miejscu. Targają nim rozmaite młodzieńcze emocje, energia, ciekawość świata i niezaspokojony głód przygody. To powoduje kolejne ucieczki z domu, figle w szkole, bójki, ucieczki oraz zagubienia, z których o mały włos chłopak mógł się nie wywinąć. Czytelnik śledzi wszystkie te przygody z uśmiechem rozczulenia na twarzy, któremu niejednokrotnie towarzyszy zaparty dech.
Huck Finn był przedstawicielem najuboższej warstwy społeczeństwa. Czternastolatek został bardzo brutalnie potraktowany przez los, przez śmierć matki i alkoholizm ojca zmuszony jest właściwie żyć na ulicy. Często jest głodny, chodzi w brudnych i zniszczonych ubraniach, nie ma gdzie się wykąpać. O pójściu do szkoły nie może nawet marzyć. Zaprzyjaźnia się z nim Tomek, który jako jeden z niewielu ludzi, nie widzi w nim materiału na przyszłego przestępcę, lecz ciekawego kompana do wspólnych przygód. Finn jest zaskakująco dobrze nastawiony do życia i ludzi, chociaż jego doświadczenia mogłyby wskazywać na coś zupełnie innego. Kiedy Huck zostaje przygarnięty przez panią Douglas i ego warunki bytowe poprawiają się, okazuje się, że jest w stanie ich zrozumieć i żyć w zgodzie z nimi, co jest smutnym wnioskiem na temat tego, jak trudno jest naprawić wypaczenia w wychowaniu, których człowiek doświadczył na najwcześniejszym etapie swojego życia.
Młoda i słodka Becky jest uroczą koleżanką Tomka Sawyera ze szkoły, w której ten zakochuje się niemalże od pierwszego wejrzenia. świat damskich emocji jest mu jednak na tyle obcy, że bardzo nieporadnie zabiera się do zwrócenia uwagi wybranki na swoją osobę, a gdy już mu się to udaje, popełnia masę błędów, przez które ich relacja zawisa na włosku. Niewinne uczucie dwojga dzieciaków ostatecznie jednak jest w stanie wybrnąć spod fal nieporozumień i zwykłych złośliwości. Becky odnajduje w Tomku partnera, przy którym może czuć się bezpieczna, i który w razie niebezpieczeństwa jest w stanie ją ochronić, nawet kosztem własnego dobra. Tomek zaś uczy się dzięki dziewczynie delikatności, taktu i tego, że o wiele rzeczy w życiu trzeba umieć zawalczyć, jeśli chce się je mieć.
Powieść Marka Twaina opisuje życie najuboższych warstw społecznych pod koniec XIX wieku. Ubóstwo wymieniane gdzieś w tle, staje się jednak ważnym bohaterem całości utworu, ponieważ determinuje wiele postaw i czynów - rzadko uczciwych, prawych i szlachetnych - bohaterów. Mark Twain dokonuje dzięki temu psychologicznej analizy ludzkiej duszy i moralności. Niektórzy bohaterowie potrafią zachować godność mimo bardzo ciężkich warunków życia. Inni natomiast wiedzeni kompleksami, chęcią zemsty czy po prostu chciwością, posuwają się do przestępstw, oszustw, a nawet morderstw i nie mają z tego powodu żadnych nawet wyrzutów sumienia. Jest to gorzki wniosek jak na książkę przeznaczoną dla młodzieży, jednak to właśnie z najmłodszych latach człowiek buduje sobie obraz świata, w którym żyje. To wówczas zapadają w nim najważniejsze decyzje, co do tego, jakim się będzie człowiekiem w przyszłości. Oczywiście zmiana możliwa jest jak najbardziej zawsze, jednak nie bez powodu istnieje mnóstwo powiedzeń o tym, że to właśnie w dzieciństwie nasza osobowość formułuje się w największym stopniu.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.