Napisz alternatywne zakończenie Makbeta

Autorka opracowania: Marta Grandke. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

Makbet i jego żona, Lady Makbet, byli zaangażowani w mroczny plan, który miał na celu usunięcie króla Dunkana z tronu Szkocji. To, co miało być ich najskrytszym pragnieniem, zrealizowali poprzez decyzję o zamordowaniu władcy. Obaj zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji, a jednocześnie odczuwali ekscytację związaną z wizją władzy. Makbet, mimo że był ambitny, zmagał się z wewnętrznymi wątpliwościami. Jego żona, jednak, była silną osobowością, która nie pozwalała mu się wahać. Wierzyła, że to, co robią, jest zgodne z przeznaczeniem, a ich los został już wyznaczony przez nadprzyrodzone moce. Przepowiednia trzech wiedźm, którą usłyszał na wrzosowisku, stała się dla niej swoistym dowodem na to, że powinni podjąć działania, które zaprowadzą ich do upragnionego celu. Uwierzyła, że są predestynowani do zajęcia tronu, i nie miała zamiaru pozwolić, by jakiekolwiek wątpliwości Makbeta stanęły na drodze do ich wielkości.

Makbet był głęboko zaniepokojony pomysłem, że musiałby zabić króla Dunkana w swoim własnym domu. Zastanawiał się, jak mógłby stać się mordercą nie tylko władcy, ale i bliskiego krewniaka. W sercu nosił ciężar, który kłócił się z jego ambicjami; wiedział, że taki czyn jest nie tylko zbrodnią w oczach ludzi, ale również w oczach Boga. Przeszywała go myśl, że mógłby stać się potworem w oczach swoich bliskich i całego społeczeństwa. Lady Makbet, mimo jego wewnętrznej walki, była nieugięta. Nie pozwalała mu na zbędne rozmyślania nad moralnymi dylematami, skupiając się na praktycznych detalach planu. Uważała, że nie ma miejsca na wahanie, a Makbet musi wykonać to, co zaplanowali. Dla niej było jasne, że realizacja ich planu to jedyny sposób na osiągnięcie ich marzeń o władzy. Jej determinacja tylko potęgowała wątpliwości Makbeta, który z każdym dniem czuł się coraz bardziej osaczony przez mrok.

Makbeta dręczył także fakt, że król Dunkan był jego przyjacielem i ufał mu bezgranicznie, a on go zawiódł. Wiedział, że zaufanie, którym go obdarzył, miało być zdradzone w najbardziej brutalny sposób. Dunkan planował spędzić noc w zamku Makbeta w Inverness, co czyniło całą sytuację jeszcze bardziej dramatyczną. Wizja zasztyletowania króla w jego własnym łożu budziła w Makbecie nie tylko przerażenie, ale także głęboką moralną rozterkę. Czuł, że jest to najgorsze z możliwych zniewag i że jego ręce będą splamione krwią niewinnego człowieka. Lady Makbet próbowała go przekonać, że to, co robią, jest jedyną drogą do spełnienia przepowiedni. Jednak Makbet, pomimo jej zapewnień, nie był w stanie pozbyć się uczucia, że przekracza granice, które raz na zawsze zmienią jego życie. Ręce, które miały być władcze, miały stać się krwawe i zhańbione.

Wreszcie nadszedł wieczór, gdy Dunkan przybył do zamku, aby spędzić noc w gościnie. Atmosfera była radosna, a wieczór upłynął w miłej atmosferze biesiady, podczas której wszyscy świętowali i cieszyli się sobą. Jednak Makbet nie potrafił oddać się radości chwili, bowiem jego umysł był przesiąknięty myślą o nadchodzącej zbrodni. Obserwował króla, który wydawał się być niczego nieświadomy, a ta niewinność tylko potęgowała jego wątpliwości. Lady Makbet, w przeciwieństwie do niego, zachowywała spokój i opanowanie, co mogło być wynikiem jej determinacji i przekonania o słuszności ich działania. Być może w jej umyśle już majaczyła wizja przyszłości, w której ona sama będzie królową, a Makbet królem. Ta myśl mogła być dla niej tak silna, że potrafiła ignorować mroczne cienie, które otaczały ich plan.

Nadszedł czas, by goście udali się na spoczynek. Król Dunkan udał się do komnat, które Lady Makbet przygotowała starannie, dbając o to, by znajdowały się w odpowiedniej odległości od innych pomieszczeń, aby nikt nie usłyszał, co się będzie działo. Makbet, który miał wykonać rozkaz żony, czuł narastający strach i wewnętrzny niepokój. Kiedy Lady Makbet wręczyła mu sztylet, w jego dłoni wagi decyzji wydała się przytłaczająca. W jednej chwili jego umysł wypełniły obrazy przyszłych wydarzeń: król leżący w łóżku, spokojny, nieświadomy tego, co go czeka. Jednak w momencie, gdy stanął w drzwiach sypialni, przerażenie ogarnęło jego serce. Makbet zdał sobie sprawę, jak blisko był popełnienia niewyobrażalnej zbrodni, co wywołało w nim paniczny odruch. Odrzucił sztylet, czując odrazę do samego siebie i do czynu, który zamierzał popełnić. Jego dusza była rozdarta, a myśli kierowały go ku ucieczce przed losem, który sam sobie wybrał.

Po tym, jak Makbet oddalił się od komnat króla, ogarnął go mrok rozczarowania i strachu. Czuł się zagubiony wśród swoich myśli, gotów stawić czoła własnej żonie, która była pełna zapału i determinacji. Lady Makbet, niczym władcza osoba, była gotowa na wszystko, by osiągnąć cel, który oboje sobie wyznaczyli. Jej chęć władzy i bezwzględność stawały się coraz bardziej wyraźne, a Makbet wciąż walczył ze swoim sumieniem. Z jednej strony, pragnął być tym, kim przewidziały wiedźmy, z drugiej jednak, bał się konsekwencji, jakie niosła ze sobą zbrodnia. Jego wewnętrzny konflikt między ambicją a moralnością narastał, a czasami wydawał się wręcz nie do zniesienia. Stojąc przed dylematem, Makbet wiedział, że musi podjąć decyzję, która zadecyduje o jego przyszłości i losie nie tylko swoim, ale także jego żony oraz całego królestwa.


Przeczytaj także: Świat jest teatrem, aktorami są ludzie. Bohaterowie literaccy często przybierają maski, żeby osiągnąć swój cel. Rozważ problem odwołując się do Hamleta i wybranych kontekstów literackich.

Aktualizacja: 2024-10-09 14:12:50.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.