Cudzoziemka - problematyka

Autorem problematyki jest: Marcin Puzio.

Psychologiczna powieść Marii Kuncewiczowej „Cudzoziemka” skupia się głównie na problemie rozbudowanej i skomplikowanej psychice głównej bohaterki, Róży Żabczyńskiej. Kobieta zmaga się z wieloma demonami przeszłości, pielęgnując w sobie poczucie krzywdy i przelewając je na inne osoby.

Róża Żabczyńska odczuwa wiele rozterek z powodu trudności wynikających z jej pochodzenia. Choć była Polką i wywodziła się z rodziny z silnymi tradycjami patriotycznymi, nie czuła się nigdy w Polsce dobrze. Nie była to jej ojczyzna, podobnie z resztą jak Rosja. Nigdzie nie czuła się jak u siebie. W Taganrogu śmiano się z niej, że jest Polką, natomiast w Warszawie nikt nie traktował jej jak prawowitą obywatelkę kraju. Z tego względu w kraju posługiwała się imieniem Ewelina, ponieważ ciotka Luiza nazywała ją „Rojza”, zdradzając jej korzenie. Wszędzie była wyśmiewana, co doprowadziło do jej dużych kryzysów wewnętrznych.

Ważnym elementem utworu jest więc analiza wewnętrznego świata jednostki. W wielu fragmentach autorka odwołuje się do psychoanalizy, zwłaszcza freudyzmu. Pokazane są obsesje bohaterki, jej odruchy, ukryte motywy i mechanizmy rządzące jej psychiką. Wejście w głąb jej psychiki może przerażać i budzić wstręt, jednak jest obnażeniem ludzkich trudności i przekonań, które w pewnym stopniu dotykają każdego. Ma ona wiele kompleksów, na których wyrastają jej problemy i zachowania wobec innych.

Jednym z ważnych problemów poruszonych w książce, jest podejście Róży do mężczyzn. W całym swoim życiu kochała jedynie raz, po przyjeździe do Warszawy. Uczęszczała na lekcje muzyki do profesora Bądskiego, a jego syn, Michał, stał się jej pierwszą i jedyną miłością. Gdy złamał jej serce, żeniąc się z pewną wysoko postawioną kobietę, już nigdy nie zaufała mężczyźnie. Do końca życia bawiła się nimi, wabiąc ich swoją wyjątkową urodą, by następnie ich zostawiać. Nigdy nie kochała również swojego męża, Adama Żabczyńskiego. Dała mu trójkę dzieci, jednak ich również nie darzyła nigdy matczyną miłością. Wobec najmłodszego dziecka, Marty, całkowicie straciła instynkt macierzyński. Nie chciała nawet odrobinę się nią zajmować. Utwór skupia się na podejściu głównej bohaterki do różnych elementów rzeczywistości, w tym macierzyństwa. 

Utwór ma osobliwą strukturę, przypominającą sen lub kompozycję muzyczną. Pojawiają się liczne wstawki muzyczne, najczęściej odgrywane przez główną bohaterkę na skrzypcach. W powieści pojawia się wiele wtrąceń, które przypominają zmieniające się jak w kalejdoskopie wątki w snach. To z perspektywy Róży poznawani są wszyscy bohaterowie książki.

Ważnym wątkiem poruszonym w „Cudzoziemce” jest starość Róży Żabczyńskiej. Kobieta boi się zmian zachodzących w jej ciele i nieuniknionej śmierci, która na nią czyha. Czując nadchodzący koniec, bohaterka postanawia pożegnać się ze wszystkimi bliskimi. Godzi się z mężem, z którym pod koniec życia mieszkali osobno. Kobieta jest postacią tragiczną, pokrzywdzoną przez los, która patrzy na życie przez pryzmat chorobliwej zazdrości i zemsty. Odczuwa silny niedosyt, brak spełnienia życiowego w kontekście romantycznym, jak i muzycznym. Utwór inspirowany jest historią prawdziwą, matki autorki, która również była niespełnioną muzyczką.


Przeczytaj także: Cudzoziemka - motywy literackie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.