Jak człowiek może naprawić wyrządzone przez siebie zło? Omów zagadnienie odwołując się do przedstawionego fragmentu Pana Tadeusza.

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Zło jest integralnym elementem naszej egzystencji. Popełniamy je przez całe nasze życie mniej lub bardziej świadomie. Wynika to z naszej słabej, zranionej natury. Kiedy jednak zostanie popełnione, rodzi się też poczucie winy i chęć zadośćuczynienia, naprawy wyrządzonego zła. Wiemy jednak, że nie jest dane człowiekowi cofnąć czynów raz popełnionych. Czy można więc naprawić zło, które się wyrządziło? Zgodnie z tą logiką niestety nie ma takiej możliwości. Można jednak zadośćuczynić krzywd wyrządzonych Bogu oraz innym ludziom. Przykładem próby postąpienia w taki sposób jest życie Jacka Soplicy, przywdziewającego miano księdza Robaka.

Powyżej przedstawiony fragment Pana Tadeusza to wyznanie umierającego Jacka Soplicy wobec Gerwazego. Śmiertelnie raniony w próbie ochronienia Hrabiego Horeszki mnich wyjawia tajne przyczyny swoich zakulisowych działań. Ukazuje je w kontekście dawnej winy, jaką było zastrzelenie Stolnika Horeszki podczas oblężenia jego zamku przez Moskali. Niegdyś dumny Wąsal dał upust swojej goryczy i nienawiści, dokonując potwornej zbrodni. Chcąc ją potem zadośćuczynić, zaopiekował się Zosią - córką córki Stolnika, której ten mu odmówił. Pragnął połączyć ich rody poprzez małżeństwo dziewczyny Tadeuszem. Więcej uczynił jednak dla Polski.

Mianowicie Jacek Soplica wyszedł z założenia, że powodem wyrządzonego przez niego zła były takie cechy charakteru szlachcica jak głupia pycha. To ona miała go pchnąć do zabicia Stolnika, niezdradzona miłość do jego córki. Znając powód tego zła, postanowił zgładzić go chrześcijańską pokorą. Przywdział więc strój mnicha i zmienił miano na Robak - istota żyjąca w prochu, pozbawiona godności. Rozpoczął również działalność patriotyczną, realizowaną przez konspirację. Sam widział to jako pokutę poprzez rany, krew i dobry przykład. Zarazem pracował na rzecz dobra wspólnego, robił coś ważnego dla całego narodu.

Nic z tych rzeczy nie mogło jednak naprawić wyrządzonych przez niego krzywd. Co bowiem oznacza "naprawić"? Rozumiane może to być jako przywrócenie stanu jak najbardziej zbliżonego do poprzedniego. Soplica musiałby więc potrafić wskrzeszać ludzi i wrócić do nieznanej z imienia żony, a więc dokonać rzeczy niemożliwej. Tym samym widzimy, że naprawienie zła przez niego wyrządzonego nie mogło być nigdy celem pana Jacka. Zarazem jednak zrobił on wiele dobrego, połączył oba rody i uratował dwoje członków dawniej skrzywdzonego rodu. Co więcej, przyczynił się do spraw narodowej tak jak wcześniej do sprawy zaborcy. Ewidentnie jest to dobro w dodatku promieniujące na wszystkich wokół. Na pewno nie ma ono mocy działania wstecz, zmienia jednak przyszłość na lepsze.

Wyznanie nosi więc charakter ofiary, odkupienia grzechów. W tradycji chrześcijańskiej nazywa się to zadośćuczynieniem bliźniemu - formą oddania mu dobra za wyrządzone zło. Leży ono w granicach ludzkiego sprawstwa, może bowiem zostać uczynione mimo braku mocy zmiany przeszłości. Zakopuje ono niejako dawne winy na rzecz przyszłości, która wywodzić się będzie z dobra. Robak sam ewidentnie nastawiał się właśnie na przyszłość. Pracuje dla odbudowy ojczyzny, cicho i pokornie. Każe opiekować się Zosią z myślą o połączeniu rodów. Wszystko to ma na celu stworzenie świetlanej przyszłości, która będzie większa niż gorzka przeszłość, jaką zapoczątkował. Ma więc ewidentnie charakter rozwojowy, nie zaś konserwatorski. Tak, jak natura ludzka - nie mogąca wrócić do przeszłości.

Ograniczona natura człowieka nie pozwala mu dowolnie kształtować swoich dziejów. Każdy czyn jest przez to ostateczny, niezmienny i niemożliwy do cofnięcia. Jakkolwiek mocno Jacek Soplica by się starał, nie mógł przecież zawrócić kuli wystrzelonej w pierś Stolnika. Tadeusz i Zosia również nie byli nim oraz córką jego ofiary. Pokuta, którą podjął i plany połączenia rodów były formą zadośćuczynienia, okupienia winy. Nie naprawiały więc zła, ale robiły rzecz równie niesamowitą - wzbudzały dobro z dawnego zła. Tym samym dawało zwyciężyć światłu nad ciemnością na świecie, czyniąc go, choć odrobinę lepszym miejscem.


Przeczytaj także: Dramat Dziady cz. 2 stanowi swoisty kodeks tradycyjnych wartości. Napisz rozprawkę o tym, czy mogą one obowiązywać we współczesnym świecie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.