Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Medinet-el-Fajum (El-Medine) to jedno z miast, w których dzieje się akcja powieści Henryka Sienkiewicza W pustyni i w puszczy. Inżynier Tarkowski i pan Rawlison zostali wysłani służbowo w okolice Medinet, do prowincji El-Fajum, blisko jeziora Karoun oraz wzdłuż dwóch rzek: Jussef i Nilu. Postanowili zabrać ze sobą dzieci, które czekała długa wyprawa: najpierw cały dzień jazdy koleją wzdłuż Nilu, a potem z El-Wasta na zachód w stronę Pustyni Libijskiej.

  • Opis Medinet
  • Wydarzenia w Medinet podczas akcji powieści
  • Opis Medinet

    Medinet różniło się od innych egipskich miast, ponieważ miało własny system wodny, utworzony przez jezioro Karoun, Bahr-Jussef i sieć drobnych kanałów. Była to wielka oaza, niezależna od wylewów Nilu, chociaż znajdowała się na jego lewym brzegu. Od reszty Egiptu miasto dzieliła pustynia, rzeka Jussef łączyła je z Doliną Nilu.

    Medinet było nazywane nawet rajem ziemskim, ponieważ nie brakowało tam wody, gleba była żyzna i rosła wspaniała roślinność. Podróżników przyciągały przede wszystkim ruiny miasta Krokodilopolis. Było to też dobre miejsce dla myśliwych, którzy nad brzegami jeziora Karoun polowali na ptactwo, a na pustynnych wzgórzach Gue-bel-el-Sedment – na wilki i hieny. Anglicy wybudowali w mieście wiele kolejek wąskotorowych, co bardzo ułatwiało podróżowanie. Oprócz ruin Krokodilopolis warto było zobaczyć piramidę Hanara i szczątki Labiryntu. Tam, gdzie nie można było dotrzeć kolejką, jeżdżono konno lub na wielbłądach.

    Klimat w Medinet był o wiele lepszy niż Kairze, dlatego nazywano je krainą róż. W powietrzu było więcej wilgoci, dlatego noce nie były tak mroźne, jak w pozostałych zakątkach Egiptu. W listopadzie roślinność zaczynała się najmocniej rozwijać: w Medinet rosły drzewa figowe, pomarańczowe, mandarynki, rycynusy i granaty, a w powietrzu unosił się zapach akcji, róż i bzów. Pan Tarkowski podziwiał również bezpieczeństwo Medinet: jego zdaniem nie było tam dzikich zwierząt ani dzikich ludzi.

    Wydarzenia w Medinet podczas akcji powieści

    Wigilia

    W Medinet Staś i Nel spędzali z ojcami Wigilię. W namiocie ubrali choinkę, Nel dostała słodycze i lalkę, a Staś – upragniony sztucer angielski, ładunki, przybory myśliwskie i siodło. Największą niespodzianką był jednak ogromny mastiff Saba, którego dziewczyna otrzymała w prezencie od inżyniera Tarkowskiego.

    Porwanie dzieci

    Medinet było też jednak miejscem, gdzie rozpoczęło się porwanie dzieci. Gdy ojcowie wyjechali, aby nadzorować roboty, Chamis przekazał im fałszywą wiadomość, że inżynierowie oczekują Stasia i Nel w El-Gharak-el-Sultani, chociaż w rzeczywistości ojcowie byli w El-Fa-chen. Dzieci razem w towarzystwie Chamisa wsiadły w Medinet do pociągu, nie mając pojęcia, że właśnie padły ofiarą intrygi Fatmy i zostały porwane.


    Przeczytaj także: Opis wioski Wa-hima

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.