Zemsta Aleksandra hrabiego Fredry to jeden ze skarbów polskiej komedii. Znajdziemy tam doskonałe przykłady komizmu sytuacyjnego, języka oraz postaci. Ten ostatni bezapelacyjnie reprezentowany jest przez postać Papkina - najbardziej chyba wpadającą w pamięć z całego utworu kreację. Zachodzi jednak zasadnicze pytanie: dlaczego właściwie Papkin zasługuje na miano postaci komicznej? W poniższej rozprawce spróbujemy sobie na to odpowiedzieć, analizując trzy argumenty prosto z treści komedii.
Komizm postaci polega polega na stworzeniu charakteru postaci tak, aby jej zachowanie budziło rozbawienie. Zazwyczaj autorzy tworzą takich bohaterów w oparciu o ich tchórzostwo, fajtłapowatość czy głupotę. Mogą wtedy skierować ich losy w kierunku sytuacji, które spowodują zabawne uwolnienie tych cech.
Papkin doskonale wpisuje się w ten schemat. Jest to bowiem wierutny kłamca, wręcz mitoman o wiecznie pustej kabzie i brzuchu. Obszarpany powsinoga okazuje się dodatkowo tchórzem. Tutaj jednak należy od razu zaznaczyć, że ma on pewne pokłady sprytu, a przede wszystkim umiejętności obycia wśród niewiast. To właśnie z tego ostatniego powodu Cześnik sprowadza go do zamku - ma przekonać Podstolinę do małżeństwa z Raptusiewiczem. Ten ciekawy dobór cech charakteru czyni z niego swoistego cwaniaczka-nieudacznika. Możemy obserwować jak zabawnie unika kolejnych problemów, bądź komentuje fabułę komedii.
Warto zatrzymać się na chwilę przy działaniach Papkina. Charakter tej postaci staje się katalizatorem kolejnego rodzaju komedii - sytuacyjnej. Tchórzostwo połączone z mitomanią powoduje przecież obelżywe zachowanie, a potem przerażenie w scenie z Rejentem. Ta skrajna zmiana postaw wywołuje salwy śmiechu u widza, podobnie zresztą jak reakcja na żądanie przez Klarę krokodyla od niedoszłego adoratora.
Sama próba zdobycia młodej damy już jest komiczna, jeżeli weźmiemy pod uwagę, kim Papkin jest. Szybka zmiana stron następuje też w rozmowie z Wacławem, kiedy tylko Papkin widzi złoto. Puszenie się człowieka nazywającego sam siebie "lwem Północy" w momencie, kiedy nawet najmniejsza groźba powoduje u niego trwogę to również komizm sytuacyjny. Warto przy tym wspomnieć scenę spisywania testamentu. Jest ona, zaraz po rozmowie Rejentem, arcydziełem komizmu sytuacyjnego. Cała jest zaś inicjowana przez Papkina właśnie, jako postać komiczną.
Komizmem słownym Papkin również może rozbawić publikę. Samo nazywanie się "lwem Północy" przy jednoczesnym byciu tchórzem to wywołujący śmieszny dysonans. Rozmowa z Cześnikiem, kiedy to dzielny Papkin wyjmuje pistolet, z zamiarem okazania jak niebezpieczna była jego podróż i odpowiedź szlachcica o wronach również się tak kwalifikuje. Rozbawić może też sam język wypowiedzi bohatera - dosyć elokwentny jak na takiego obszarpańca i powsinogę.
Jak więc widać, Papkin to z całą pewnością postać komiczna. Posiada bowiem typowe cechy charakteru, dzięki którym inicjuje inne rodzaje komizmu na scenie. Jest to kreacja tak dobra, że zyskała sobie szczególnie miejsce w polskiej kulturze. Tak wielka sława "lwa Północy" świadczy o mistrzostwie samego hrabiego Fredry, zdolnego stworzyć tak przezabawną kreację. Tak więc, choć wzbudza salwy śmiechu, Papkin na zawsze pławić się będzie w godnej tak wielkiego rycerza chwale.
Aktualizacja: 2023-01-19 15:01:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.