Labirynt jako metafora ludzkiego losu. Omów zagadnienie na podstawie Mitologii Jana Parandowskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Labirynt - słowo, które wzbudza zakłopotanie samym brzmieniem. Nic dziwnego, oznacza bowiem budowlę mającą za zadanie wprowadzić człowieka w taki stan. Liczne ścieżki monumentalnego konstruktu krzyżują się, często prowadząc na manowce. Labirynt nie jest jednak tylko określeniem pewnego rodzaju struktury stanowi również motyw literacki. Rozumieć go możemy między innymi jako metaforę ludzkiego losu. Wzbudzać to może pewną konsternację, stanowi jednak niezwykle trafne porównanie. Aby udowodnić prawdziwość tej metafory, w poniższej pracy zostaną przeanalizowane dla teksty literackie - mit o Tezeuszu w opracowaniu z Mitologii Jana Parandowskiego oraz Sklepy cynamonowe Bruno Schulza.

Mit o Tezeuszu należy do grona mitów ateńskich. Sam bohater uchodził wśród mieszkańców tego polis za drugiego po samym Heraklesie. Ludzka kreatywność połączyła zresztą te dwie postaci w ciekawy sposób, czyniąc z herosa Aten osobę inspirującą się najsławniejszym półbogiem. Ów Tezeusz był również królewiczem ateńskim, który to podjął się rozwiązania problemu daniny dla króla Krety Minosa. Otóż co roku Ateńczycy składali mu w ofierze siedmioro dziewcząt, które stanowiły pokarm potwornego Minotaura - potwora o głowie byka, zamieszkującego labirynt.

Tutaj dochodzimy właśnie do owej budowli, skonstruowanej dla uwięzienia owej bestii przez słynnego budowniczego Dedala. Jak jednak rodzaj skomplikowanego więzienia (czy wręcz swoistego wybiegu dla potwora) mógł przerodzić się w alegorię ludzkiego losu? Przede wszystkim wiąże się to z jego strukturą. Labirynt jest skomplikowaną plątaniną przejść, ślepych zaułków i zapętlonych ścieżek. Oczywistym jest więc podobieństwo z ludzkim życiem - często pogmatwanym, gdzie błądzimy co dnia i musimy odnajdywać się na nowo w każdej sytuacji.

Jeżeli jednak ujmiemy do tego dzieje Tezeusza i Minotaura, cały koncept wyda się nam jeszcze głębszy. Otóż Tezeusz wkracza do labiryntu, by rozwiązać problem trapiący jego społeczność. Tym problemem jest pożerający młodych ludzi potwór o byczej głowie. Byk w starożytności stanowił symbol pierwotnej siły, czasami łączonej też z chaosem (mit o pokonaniu byka przez boga Mitrę). Tak więc labirynt stanowi tutaj problem, skomplikowane zadanie, przed którym staje człowiek. Minotaur to niebezpieczeństwo, a zarazem jakaś siła natury drzemiąca głęboko w trzewiach problemu ludzkiego losu.

Tezeusz i Minotaur są więc jakby dwiema stronami tej samej monety. Książę ateński symbolizuje tu człowieka stającego do skomplikowanej walki z własną naturą, która gdzieś na samym dnie jest w istocie pierwotnym potworem - inteligentnym zwierzęciem, zdolnym jedynie do zniszczenia. Jednak ten sam potwór, jeżeli zostanie w człowieku pokonany, rozwiązuje problem i pozwala trwać. W taki sposób rozumiany labirynt króla Minosa to alegoryczne ujęcie drogi człowieka przez życie - zawsze bowiem musimy zmagać się z problemami i konfrontować się ze swoją potworną stroną natury.

Bruno Schulz był postacią niezwykłą. Widać to przy lekturze Sklepów cynamonowych. Motyw labiryntu ukryty skrzętnie między wierszami jego dzieła to w istocie obraz świata, widziany oczyma człowieka lekko w nim zagubionego. Schulz opisuje rozrastające się przed nim miasto jako plątaninę budowli i ulic, gdzie jakby centralne miejsce stanowi jego władny dom. Co ciekawe, labirynt może też istnieć w umyśle człowieka, rozrastać się na cały kosmos. Pokazuje to dobitnie, że Schulz rozumiał człowieka jako istotę zagubioną pośród bytu - dosłownie błądzącą pośród nieskończonej matni wszechrzeczy.

W rozumieniu ludzkiego losu postrzeganie takie oddaje skomplikowaną relację między jednostką oraz wszystkim wokół. Ciągle bowiem poddanie jesteśmy próbie, musimy zmagać się z labiryntem-bytem. Należy również pamiętać, że labirynt to groza. Schulz dobrze oddaje to w swoich Sklepach cynamonowych. Człowiek więc czuje grozę wobec skomplikowanego świata, w którym przyszło mu żyć. To wieczne zmagania z nieskończoną ilością ścieżek, krzyżującą się na biliony sposobów. Bruno Schulz doskonale oddaje tym samym piękno i grozę skomplikowania ludzkiego życia, okraszone swoistym poczuciem niezrozumienia w matni bytu.

W alegorii labiryntu łączą się więc trzy główne wątki: problem, zagubienie i groza. Ludzki los może zostać wyrażony tymi trzema właśnie. Wszak stanowi on zbiór problemów, którym codziennie stawiamy czoła. Istotnie jesteśmy również zagubionymi pośród ciemności duszami, które z grozą spoglądają na otaczający je nieznany wszechświat. Czy musimy więc rozumieć labirynt jako przygnębiającą, ponurą wizję naszego bytu? Niekoniecznie, ponieważ żyjąc, stawiamy mu przecież czoła. Ta straszna alegoria zakłada więc przetrwanie poprzez ciągłe rozwiązywanie swoich problemów. Tak więc widzi człowieka jako silnego, zdolnego przetrwać mimo uwięzienia w labiryncie własnego losu. Zawsze też istnieje nadzieja, na znalezienie wyjścia.


Przeczytaj także: Co skłania człowieka do podróżowania? Omów zagadnienie na podstawie Mitologii Jana Parandowskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.