Mity jako me­ta­fo­ry ludz­kie­go losu i dzia­ła­nia. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie Mi­to­lo­gii Jana Pa­ran­dow­skie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Od zarania dziejów człowiek starał się wyjaśnić otaczająca go rzeczywistość. Współcześnie podejmuje tę próbę poprzez badania naukowe, ścisłe opisywanie rzeczywistości i jej kodyfikowanie. Dawniej jednak zwracał się również w stronę transcendentalnego logosu oraz sił nadnaturalnych. To ostatnie w połączeniu z wyobraźnią tworzyło mity - opowieści stanowiące metafory ludzkiego losu i działania. Każdą tezę należy jednak udowodnić, a do tego potrzeba odpowiednich argumentów. W poniższej pracy będą nimi analiza kilku mitów greckich zaczerpniętych z Mitologii Jana Parandowskiego oraz Silmarillion J.R.R. Tolkiena.

Mitologia grecka jako całość stanowi zbyt obszerną i niejednolitą dziedzinę, aby przytaczać ją tutaj całą. Lepiej jest spojrzeć na kilka ważnych oraz dobrze znanych historii z tego zbioru. Pierwszym niech będzie sam początek - historia zapanowania nad światem Zeusa Gromowładnego. Historia ta opiera się na walce trzech pokoleń istot boskich o kosmos. Pierwszy był Uranos i Gaja - uosobienie ziemi oraz nieba. Bojąc się swoich dzieci, Uranos strącał je do Tartaru. W ich obronie Kronos kastruje ojca kamiennym sierpem, po czym sam przejmuje władzę. Jego jednak również pokonują własne dzieci, a dokładnie Zeus. Kronos bowiem również w obawie przed obaleniem pozbywa się własnego potomstwa.

Cóż jednak mówi ta historia? Jest to rzecz jasna mit kosmogoniczny, po co jednak pierwsi bogowie są wobec siebie tak okrutni? Można to interpretować różnie, ciekawa byłaby jednak alegoria konfliktu pokoleń. Być może Grecy oddali tak starożytną prawdę o zajmowaniu miejsca ojca przez syna oraz niełatwego procesu, w jaki się to odbywa. Oddaje to również naturę władzy - nikt nie oddaje jej łatwo, a strach pozwala człowiekowi na robienie rzeczy strasznych.

Innym mitem pokazującym ludzki los jest historia Syzyfa. Śmiertelny król Koryntu najpierw nadużył boskiej gościnności, a następnie w kilku próbach starał się przechytrzyć kosmiczne siły. Schwytał nawet posłańca śmierci - Tantalosa i przekonał Hadesa do wypuszczenia z krainy umarłych. Czy jednak spryt pozwolił mu przechytrzyć bogów? Nie, wiemy bowiem, jak skończył - wiecznie taszczy uciekający mu kamień na szczyt wielkiego wzgórza.

Co mówi to o ludzkości? Ukazuje jej najstraszniejszą właściwość, czyli śmiertelność. Człowiek to jedynie element kosmosu, nie zaś siła nią rządząca. Pewnych rzeczy nie da się zwyciężyć ani mocą, ani sprytem, ani urodzeniem. Bliski jest temu mitowi motyw fatum - porażki, straszliwego losu, którego nie da się uniknąć. Zresztą znany jest on z mitów tebańskich. Tych samych, na których postawie Sofokles stworzył swoje trzy wielkie dzieła: Króla Edypa, Antygonę oraz Edypa w Kolonie.

Dosyć jednak starożytnej Grecji. Współcześnie mitologia odżywa, chociaż przybiera raczej nieoczekiwaną formę. Jest to artystyczna wizja mitów światów literackich, znana głównie miłośnikom nurtu fantasy. Najsłynniejszą z nich jest zaś mitologia Śródziemna, napisana przez J.R.R. Tolkiena. Zawarta w Silmarillionie opowiada o stworzeniu Ardy przez Illuwatara oraz jego Majarów. Ukazuje również wielką walkę między tymi ostatnimi, dziećmi Illuwatara oraz Morgothem - zbuntowanym Majarem i twórcą zła. Widać tu więc pewien pierwotny, starożytny akcent kosmogoniczny.

W Silmarillionie znajdziemy również interesujące nas wątki dotyczące ludzi. Sama historia ukazuje ich bowiem jako wiecznie rozpiętych w walce między złem a dobrem. Muszą oni wybierać, którą stronę wybiorą i jak ostatecznie przypieczętują swój los. Herosi Silmarilliona to również pewne archetypy ludzi, nawet jeżeli nie są często z tej rasy. Elf Fëanor uosabia ludzi ambitnych, którzy w pogoni za swoimi celami są w stanie wyrządzić ogromne zło, ale stają się przy tym również siłą odmieniającą świat. Ważne są również pod tym względem losy Hürina i całego jego rodu - ukazujące skomplikowanie ludzkiego przeznaczenia.

Człowiek to istota stworzona z ducha, rozumu oraz ciała. Nie może odłączyć od siebie żadnego z tych elementów składowych, ponieważ wtedy musiałby zaburzyć własną naturę i przestać być sobą. Tak samo z jego próbami zrozumienia świata - oderwane od siebie rozum, duch oraz serce zaczynają tworzyć nienaturalne wizje. Dlatego właśnie mity są tak bardzo pierwotne i wrodzone dla każdej cywilizacji. Są bowiem tworem z połączenia tych trzech składowych ludzkości. Pod tym względem mówią prawdę. Jest to jednak nie prawda o świecie, a o ich twórcach. Mitologia bowiem, chcąc opisać świat, ukazuje na zasadzie rewersu to, kto go tak postrzega. Dzięki temu mówi więcej o ludziach niż kosmosie. Za maskami bogów, herosów i potworów kryjemy się my - a dokładnie "to" co mieszka gdzieś głęboko w zbiorowym jestestwie człowieczeństwa. Można więc odrzucić mitologię jako bajki ludzi nierozumiejących w sposób naukowy tego, co ich otacza. Trzeba jednak przyjąć je, jako lustro odbijające nasze własne wnętrze.


Przeczytaj także: Dra­mat czło­wie­ka zma­ga­ją­ce­go się z prze­ciw­no­ścia­mi losu. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie mitu o He­ra­kle­sie z Mi­to­lo­gii Jana Pa­ran­dow­skie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.