XX-wieczna awangarda była odpowiedzią na kryzys kultury. Twórcy starali się dostosować sztukę do współczesnych sobie realiów społecznych i ekonomicznych. Awangardziści zerwali z XIX-wiecznymi wzorcami, byli nastawieni na nowatorstwo i oryginalność. Doskonałym przykładem twórczości awangardowej była w Polsce powieść Witolda Gombrowicza Ferdydurke. Autor zerwał z tradycyjną formą powieści realistycznej.
Gombrowicz porzucił realizm, bohaterowie i wydarzenia są w dużej mierze absurdalne. Fabuła w dużej mierze opiera się na abstrakcji: dorosły mężczyzna wraca do szkoły, Młodziakowie namawiają nastoletnią córkę do zajścia w ciążę, obsesja Miętusa na punkcie lokajczyka Walka doprowadza do buntu służby w Bolimowie.
Między wydarzeniami nie ma ciągu przyczynowo-skutkowego, jest to raczej ciąg luźno połączonych epizodów. Można odnieść wrażenie, że Józio znajduje się na pograniczu snu i jawy - Pimko pojawia się w mieszkaniu Kowalskiego i zabiera go do szkoły. Dorosły mężczyzna nie jest w stanie zbuntować się przeciwko profesorowi. Bohaterowie nie mają rozbudowanej osobowości, odgrywają tylko określone role: Młodziakowie są nowocześni, Hurleccy to typowi ziemianie, a Walek jest prawdziwym parobkiem. Autor chciał przede wszystkim przekazać swoje przemyślenia na temat sztuczności ludzkiej egzystencji, a nie historię Józia Kowalskiego.
Stylistyka utworu jest niejednolita. Pojawiają się elementy satyry, powiastki filozoficznej, groteski. Autor nawiązywał również do innych dzieł kultury. Dworek w Bolimowie jest parodią Soplicowa, opisanego w epopei Adama Mickiewicza Pan Tadeusz. W powieści mieszają się różne style. Z jednej strony narrator wypowiada się w poetycki, kwiecisty sposób, ale z drugiej pojawiają się też wulgaryzmy i elementy gwary ludowej. Tragizm przeplata się z komizmem, co widać chociażby w opowieściach o Filidorze i Filibercie. Były one absurdalne, ale też pełne okrucieństwa. Podobnie było z perypetiami Józia w szkole. Upupianie chłopców oraz lekcje prowadzone przez Bladaczkę były komiczne, ale gwałt przez uszy i samobójstwo Syfona to tragiczne wydarzenia.
Charakterystyczne dla utworów awangardowych jest wprowadzanie własnego kodu językowego. Gombrowicz opisał skomplikowane zjawiska społeczne za pomocą prostych słów. Forma symbolizowała postawy, wzorce zachowania przybierane, aby wpasować się do konkretnej grupy, zbudować określony wizerunek. Pupa stała się synonimem nieświadomości i niewinności, które nauczyciele wymuszali na dorastających uczniach. Gęba była maską przyjmowaną przez człowieka (jak to było np. w przypadku przerażającej twarzy Miętusa) lub narzuconą mu przez innych (kiedy Młodziakowa i Zuta przyprawiły Józiowi odrażającą twarz i zaczęły się go obawiać). Kolejnym elementem kodu językowego była łydka, która symbolizowała nowoczesność, sprężystość i fizyczną atrakcyjność. Gombrowicz stworzył własną wizję świata, w której każdemu bohaterowi można było przypiąć konkretną formę czy gębę.
Zakończenie utworu jest otwarte. Gombrowicz ukazuje nam tylko urywek z życia Józia, a nie całą jego historię. Luźna, otwarta kompozycja daje czytelnikowi duże pole do samodzielnej interpretacji. Pojawia się jednak klamra kompozycyjna: powieść zaczyna i kończy się porwaniem. Na początku Józio został porwany przez Pimkę, a na końcu - porwał Zosię.
Kompozycja powieści jest nietypowa, ponieważ celem autora było raczej przedstawienie refleksji na temat otaczającego świata, a nie chronologiczne, uporządkowane opisanie konkretnej historii. Dzięki temu, Ferdydurke jest dziełem wyjątkowym i pozwalającym spojrzeć na świat z innej perspektywy.
Aktualizacja: 2022-08-29 13:03:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.