Czy w życiu możliwe jest zadośćuczynienie za popełnione przewinienia? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Pana Tadeusza, całego utworu Adama Mickiewicza oraz do wybranego tekstu kultury.

Autor opracowania: Piotr Kostrzewski.

Problematyka moralna to częsty temat przewodni w literaturze. Dzieła pisane mogą bowiem pełnić funkcję filozoficzną oraz edukacyjną, próbując poszerzyć rozumienie danego zagadnienia u czytelnika. Z moralnością nierozerwalnie wiąże się problematyka zadośćuczynienia za popełnione winy. Rozumiane dosłownie, pojęcie to oznacza podjęcie próby naprawienia swojego przewinienia lub wynagrodzenia go w jakiś sposób. Zdając sobie sprawę, że czyn raz popełniony nie może zostać cofnięty, należy zadać pytanie: czy w życiu jest możliwe zadośćuczynienie? Odpowiedź brzmi tak, choć nigdy nie będzie ono idealne. Razem z literaturą warto rozważyć szerzej to zagadnienie, posiłkując się przykładami z Pana Tadeusza Adama Mickiewicza i Lorda Jima Josepha Conrada. Poruszają one bowiem tę tematykę w sposób głęboki, oddając zarazem problem niemożliwej do cofnięcia przeszłości.

Tworząc swoją epopeję narodową, Adam Mickiewicz wykreował wiele ponadczasowych postaci, do których nawiązywali twórcy późniejszych epok. Jacek Soplica, znany potem jako ksiądz Robak, jest takowej najlepszym przykładem. Groźny wiarus, Wąsal wiodący za sobą bitny zaścianek, przedstawia sobą archetyp awanturnika miotanego ogromną sarmacką fantazją, ale i namiętnościami. Odrzucony przez stolnika Horeszkę jako adorator córki magnaty, doprowadza w bezmyślnym zatraceniu do kilku tragedii. Wziąwszy sobie za żonę przypadkową szlachciankę, zniszczył jej życie, na dodatek płodząc z tego nieszczęśliwego związku syna. Sam popadł w pijaństwo, którego kulminacją był mściwy strzał podczas oblężenia zamku Horeszków przez Moskali. Tym samym Soplica nie tylko został mordercą i przyczynkiem nieszczęście niewinnej kobiety, nieświadomie nałożył na siebie również piętno zdrajcy.

Ogrom winy Wąsala Soplicy przyniósł jednak swoiste otrzeźwienie pod postacią poczucia winy. Mężczyzna nie mógł już jednak cofnąć swoich czynów, świat rządzi się bowiem zasadą nieodwracalności przyczyny i skutku. Pozostaje więc jedynie zadośćuczynienie i pokuta. Jako przyczyna wielkiego cierpienia, Soplica postanowił zaopiekować się córką swojej wywiezionej na Sybir ukochanej. Tym sposobem, symbolicznie, ratował jedno życie, po odebraniu jednego. Snując plany połączenia rodów, również dokonywał symbolicznego ich pogodzenia, doprowadzenia do szczęśliwego końca własnej historii.

Nie mogąc jednak ostatecznie nawet tym odwrócić biegu wydarzeń i odpłacić się zniszczonemu rodowi, postanowił cierpieć pro publico bono. Dlatego właśnie Soplica zaangażował się w działalność narodowowyzwoleńczą. Znamienne jest również wejście "między mnichy", czyli upodlenie dla odpokutowania dawnej pychy. Po raz kolejny mamy tu również do czynienia z symboliczną ofiarą połączoną z motywem przemiany - Soplica staje się Robakiem, czymś małym, pełzającym pośród prochów. Jak wiemy, ostatecznie ksiądz Robak ginie od postrzału, gdy zasłania własnym ciałem ostatniego Horeszkę. Tym samym odwraca swoją dawną zbrodnię i ginie, uzyskawszy przebaczenie Klucznika. Ten ostatni gest przebaczenia oznacza, że Soplica zadośćuczynił swoim przewinom. Nie czyni tego jednak dosłownie, ponieważ człowiek nie może cofnąć czasu. Wyrównuje rachunek strat w sposób symboliczny, przypieczętowany zaskarbieniem sobie przebaczenia najgorszego wroga.

Joseph Conrad w swoim Lordzie Jimie opisuje podobną pod pewnymi względami postać. Jim również jest awanturnikiem o pewnych romantycznych cechach. Nie brak mu przy tym uczciwości oraz szlachetności. Odznacza się jedynie słabością charakteru, łatwo ulega wewnętrznemu strachowi. Cecha ta zaważy na jego całym życiu, gdy dojdzie do tragedii statku "Patna". Jim ucieka z tonącego okrętu, chociaż powinien pozostać z pasażerami do samego końca i ich ratować. Dręczony wyrzutami sumienia, ciągle zmienia miejsce pobytu. Dzięki wsparciu Marlowa odnajduje w końcu swoje miejsce pośród trudnej sytuacji państwa Patusan. Dzielni rozwiązuje problemy miejscowej ludności, za co zyskuje tytuł Tuan Jim - Lord Jim. Ostatecznie jednak ginie w konsekwencji intrygi, w wyniku której ginie syn Doramina - jego sojusznika. Odważnie bierze na siebie konsekwencje swojej pozycji, przez co ginie z ręki zrozpaczonego stratą dziecka człowieka.

Conrad swoją opowieścią ukazał potrzebę twardych, bezkompromisowych zasad moralnych i konsekwencje zarówno ich braku, jak też posiadania. W skład takiego kodeksu wchodzi zadośćuczynienie. Jim jako taki nie pragnął zadośćuczynienia, a raczej zmazania swojej winy oraz udowodnienia samemu sobie hartu ducha. Chociaż nie mógł nic zrobić dla pozostawionych na pastwę losu pasażerów "Patny" (ci szczęśliwie przeżyli), mógł jednak postąpić właściwie w innej sytuacji. Stanowiło to symboliczne zadośćuczynienie światu oraz zasadom moralnym, niosące zmazanie win.

Jak więc widać, zadośćuczynienie jest możliwe, chociaż nigdy nie przyjmuje formy odwrócenia popełnionej zbrodni. Pełni raczej funkcję symbolicznego wyrównania win poprzez czyny, które im odpowiadają. Wpływa przy tym również na samego zawinionego, pozwalając mu odpokutować swoje czyny i ostatecznie uzyskać, jeżeli nie przebaczenie, to pogodzenie się z przeszłością.


Przeczytaj także: Człowiek sam musi określić, co w życiu jest najważniejsze. Świat jakich wartości - ważnych dla ciebie - odnajdujesz w utworach literackich?

Aktualizacja: 2022-08-24 23:25:52.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.