Mo­tyw nie­szczę­śli­wej mi­ło­ści. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie Ro­mea i Ju­lii Wil­lia­ma Szek­spi­ra. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Autor opracowania: Piotr Kostrzewski.

Nieszczęśliwa miÅ‚ość to motyw literacki, który porusza serca caÅ‚ych pokoleÅ„ ludzi. Pozornie jest tak z powodu poruszania pewnej romantycznej struny na dnie serca każdego czÅ‚owieka. MiÅ‚ość to uczucie niezwykÅ‚e i zarazem tak dla nas wrodzone, że czujemy gorycz na myÅ›l o jego niespeÅ‚nionej formie. Wydaje siÄ™ jednak, że ta melancholia ma jeszcze jedno podÅ‚oże. Nieszczęśliwa miÅ‚ość to bowiem uczucie, któremu na drodze stajÄ… niesprzyjajÄ…ce okolicznoÅ›ci. Czujemy w tym pewien powiew losu, jakiÅ› tragiczny element naszej Å›miertelnoÅ›ci.

Każda teza zawsze wymaga jednak potwierdzenia. W przeciwnym wypadku jest tylko pustym gdybaniem. Powyższe stwierdzenie warto przemyÅ›leć w odniesieniu do dwóch tekstów literackich: Romea i Julii Wiliama Szekspira oraz Konrada Wallenroda Adama Mickiewicza.

Nie można by byÅ‚o omówić powyższego zagadnienia bez odniesienia do najsÅ‚ynniejszej pary kochanków. Romeo i Julia to opowieść o miÅ‚oÅ›ci ponad nienawiÅ›ciÄ… oraz nienawiÅ›ci, która doprowadza do tragedii. Szekspir umieszcza tutaj co prawda niewiele wÄ…tków stricte majÄ…cych jakiÅ› refleksyjny charakter, to jednak podkreÅ›la dobitnie. Pradawny spór rodzin Montekich i Kapuletów zatacza jedynie coraz szersze i krwawe krÄ™gi. Kres temu mogÅ‚a poÅ‚ożyć niespodziewana miÅ‚ość najmÅ‚odszych przedstawicieli rodów, starsze pokolenia przekreÅ›liÅ‚y jednak możliwość pokoju.

Miłość Romea i Julii miała szansę rozkwitnąć, była bowiem prawdziwa. Szekspir dowodzi tego w dialogu ojca Laurentego z Romeem. Dlaczego więc nawet prawdziwe uczucie stało się miłością nieszczęśliwą? Odpowiedź zawarta jest powyżej. To okoliczności, mianowicie sytuacja polityczna w Weronie. Dwa zwalczające się możne rody zaangażowane były w pokoleniową vendettę. To ona zniszczyła prawdziwe uczucie. Dokładnie zaś to atak Tybalda na Merkucia i zemsta wywarta przez Romea. wydaje się wręcz, że gdyby nie ten jeden moment, młodzi mieli szansę na przyszłość.

Straszliwa zbrodnia jest jednak tylko reperkusjÄ… szerszych okolicznoÅ›ci, które zapoczÄ…tkowaÅ‚y wczeÅ›niejsze pokolenia. Zdaje siÄ™ wiÄ™c, że Szekspir po raz kolejny w swoim dziele daje nam do zrozumienia, że czÅ‚owiek to jakoby aktor w teatrze Å›wiata. Odgrywa swojÄ… rolÄ™, jednak pewne jej elementy zostajÄ… mu narzucone. W takim ukÅ‚adzie nawet jego szczera miÅ‚ość do kogoÅ› może nie mieć najmniejszych szans na przetrwanie.

Opowieść Adama Mickiewicza o dzielnym Litwinie, który postanawia wywrzeć zemstÄ™ na Zakonie Krzyżackim ma wbrew pozorom wiele wspólnego z historiÄ… Szekspira. Konrad Wallenrod to nie tylko dramat szlachetnego czÅ‚owieka, który musi poÅ›wiÄ™cić wÅ‚asny honor dla dobra sprawy. To również tragedia najbliższej mu osoby, która dotkniÄ™ta zostaje przeznaczeniem swojego ukochanego.

WÄ…tek piÄ™knej Aldony i mÅ‚odego Waltera stoi jakby na uboczu, reprezentuje jednak równie ważny element życia każdego czÅ‚owieka. MiÅ‚ość musiaÅ‚a tutaj ustÄ…pić uczuciom patriotycznym, reprezentujÄ…c niejako prywatÄ™ przeciwstawionÄ… sÅ‚użbie narodowi. Potrzeba dziejowa stanowi wiÄ™c przeszkodÄ™ dla uczucia, powoduje jego nieszczęśliwe zakoÅ„czenie. Na taki rozwój wypadków bohater ani jego ukochana nie mieli wpÅ‚ywu. Tak, Wallenrod mógÅ‚ porzucić walkÄ™ z Zakonem i cieszyć siÄ™ życiem u boku Aldony. Czy byÅ‚by to jednak ten sam Walter Alf, którego księżniczka pokochaÅ‚a?

Sytuacja zdaje siÄ™ patowa, czÅ‚owiek zaÅ› po raz kolejny może jedynie w ograniczony sposób mieć na niÄ… wpÅ‚yw. Nieszczęście stanowi tutaj również fakt, że miÅ‚ość dwojga bohaterów jest szczera i nie wygasa nigdy. Nie jest wiÄ™c czymÅ› egoistycznym, chociaż Mickiewicz chce przedstawić jÄ… nieco jako rzecz prywatnÄ…. W odczuciu czÅ‚owieka powinna wiÄ™c zwyciężyć, znaleźć sposób. Los jednak to nieubÅ‚agany sÄ™dzia i zdecydowaÅ‚ inaczej. PostawiÅ‚ kochanków wobec pewnych okolicznoÅ›ci, które nie sprzyjaÅ‚y ich zwiÄ…zkowi. Jedyne co im wiÄ™c pozostaÅ‚o to wspomnienia, by może gorzkie, ale zarazem piÄ™kne.

CzÅ‚owiek zrodzony jest do miÅ‚oÅ›ci. Rozumiana jako troska o drugÄ… osobÄ™ wiÄ™ksza niż o siebie samego, stanowi podstawÄ™ caÅ‚ej egzystencji. Wedle chrzeÅ›cijaÅ„skiej wykÅ‚adni, Bóg wÅ‚aÅ›nie z miÅ‚oÅ›ci stworzyÅ‚ i zbawiÅ‚ czÅ‚owieka. Być może dlatego boli nas, kiedy ten stan nie może ulec speÅ‚nieniu. ChcielibyÅ›my, żeby wszystko to koÅ„czyÅ‚o siÄ™ zawsze szczęśliwie. Zakochani powinni mieć przed sobÄ… przyszÅ‚ość, nie zaÅ› ponurÄ… wizjÄ™ rozÅ‚Ä…ki bÄ…dź Å›mierci. Ta nadzieja wyraża również naszÄ… Å›miertelnÄ… niedoskonaÅ‚ość, nie panujemy nad przeznaczeniem i drżymy o jego niepomyÅ›lny przebieg w odniesieniu do samej esencji naszego bytu. PowinniÅ›my sobie zarazem zadać pewne pytanie: czy brak speÅ‚nienia miÅ‚oÅ›ci czyni jÄ… w jakiÅ› sposób gorszÄ…? Przymiotnik "nieszczęśliwa" nie ma w istocie tak wielkiego znaczenia, jeżeli miÅ‚ość to sedno życia. Romeo i Julia być może nie mieli dla siebie wiele czasu, jednak chwile spÄ™dzone razem byÅ‚y ich caÅ‚ym Å›wiatem. By może goryczÄ… napeÅ‚niaÅ‚o serce Wallenroda wspomnienie ukochanej Aldony, jednak czy samo zaznanie miÅ‚oÅ›ci nie uczyniÅ‚o go już jakby szlachetniejszym? Nieszczęściem jest brak przyszÅ‚oÅ›ci dla takiego uczucia, samo w sobie stanowi jednak szczęście dla odczuwajÄ…cego.


Przeczytaj także: List ojca Laurentego do Romea - wyjaw swój pomysł i wezwij Romea do powrotu do Werony

Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:03.

Staramy siÄ™ by nasze opracowania byÅ‚y wolne od bÅ‚Ä™dów, te jednak siÄ™ zdarzajÄ…. JeÅ›li widzisz bÅ‚Ä…d w tekÅ›cie, zgÅ‚oÅ› go nam wraz z linkiem lub wyÅ›lij maila: [email protected]. Bardzo dziÄ™kujemy.