Oby­czaj i tra­dy­cja w ży­ciu spo­łe­czeń­stwa. Omów zagadnienie na podstawie znanych Ci fragmentów Chłopów Władysława Stanisława Reymonta. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Autorka opracowania: Adrianna Strużyńska. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

Tradycja dla wielu ludzi jest bardzo ważną wartością, ponieważ porządkuje codzienność, wpaja zasady moralne i łączy pokolenia. Są to poglądy, wierzenia, normy, obyczaje i wzorce postępowania przekazywane młodemu pokoleniu przez przodków. Tradycja sprawia też, że czujemy jedność w obrębie narodu czy mniejszej, lokalnej społeczności. Wspólnie celebrowane obrzędy czy inne powtarzalne aktywności cementują więzi. Tematykę obyczajów i tradycji w życiu społeczeństwa pojawia się również w literaturze, która jak wiadomo niekiedy naśladuje rzeczywistość.

Spis treści

Oby­czaj i tra­dy­cja w ży­ciu spo­łe­czeń­stwa – zagadnienie

Chłopi

Władysław Stanisław Reymont opisał w swojej powieści zarówno tradycje (stroje, potrawy, tańce, sposoby spędzania wolnego czasu), jak i obyczaje (obchody świąt katolickich i specjalnych okazji np. swatów i zaślubin). Pierwszy tom powieści, „Jesień”, jest bogatym źródłem wiedzy na temat obyczajów chłopów początków XX wieku. Autor opisał w nim swaty i ślub największego gospodarza we wsi - Macieja Boryny z dużo młodszą, najpiękniejszą dziewczyną w Lipcach - Jagną Paczesiówną. Nie wypadało, aby kawaler czy wdowiec otwarcie starał się o rękę dziewczyny, która przypadła mu do gustu. Właśnie dlatego, najpierw wysyłano swatów, którzy dodatkowo początkowo udawali, że są zainteresowani zakupem jałówki. Obie strony oczywiście wiedziały, jaki jest prawdziwy cel ich wizyty. W ustaleniach brali udział rodzice, ponieważ to oni zazwyczaj decydowali o przyszłości swoich dzieci. Większą rolę od uczuć odgrywała liczba morgów ziemi, którą dzieci mogły zyskać na małżeństwie. Ślub i wesele były we wsi ważnym wydarzeniem. Spotykały się na nim nie tylko rodziny państwa młodych, ale też sąsiedzi i osoby liczące się we wsi, takie jak ksiądz czy wójt. Pannie Młodej zwykle obcinano włosy, na co jednak wyjątkowo Jagna nie chciała się zgodzić. Orszak weselny z muzykantami i drużbami na czele prowadził pana młodego do chaty narzeczonej, a następnie podążał z parą młodą do kościoła. Rodzice błogosławili młodym przed ślubem. Wesele odbywało się w domu panny młodej, gdzie rodzice uroczyście witali nowożeńców. Podczas zabawy weselnej kultywowano takie tradycje, jak pierwszy taniec, zbieranie pieniędzy przez kucharki, oczepiny, zbieranie pieniędzy na czepiec, oczepiny czy przenosiny panny młodej do domu męża.

Czas na wsi nie płynął linearnie, ale cyklicznie. Nieprzypadkowo Reymont zatytułował kolejne tomy powieści od nazw pór roku, ponieważ chłopi byli związani z naturą i postępowali wedle jej praw. Żyli z uprawy ziemi i hodowli zwierząt, dlatego byli w dużej mierze uzależnieni od pogody. Co roku powtarzali te same prace, rozrywki i święta. Bardzo duża część ich obyczajów była związana z wiarą katolicką. Chłopi regularnie uczęszczali na niedzielną mszę oraz obchodzili święta kościelne. Wspólne tradycje budowały poczucie wspólnoty i pomagały mieszkańcom Lipiec się zintegrować. Wśród chłopów, gromada była zdecydowanie ważniejsza od jednostki. Osoby, które nie przestrzegały tradycyjnej moralności, takie jak Jagna, były skazane na ostracyzm, a w końcu - całkowite wykluczenie z lokalnej społeczności. Na dziewczynie dokonano okrutnego samosądu, bijąc ją do krwi i wywożąc ze wsi na kupie gnoju.

Uczestnictwo w obrzędach katolickich uwidaczniało też hierarchię wśród lipieckich chłopów. Bogaci gospodarze mogli stać w kościele z przodu. Gdy parobek Kuba postanowił stanąć blisko ołtarza, wywołało to oburzenie chłopów. Nie każdy mógł też pozwolić sobie na wystawne obchodzenie świąt. Komornicy utrzymywali się z pracy najemnej i w przeciwieństwie do gospodarzy, nie mieli pieniędzy na uroczysty posiłek czy zakup podarunków. Wszyscy uczestniczyli jednak w takich obrzędach, jak Zaduszki czy Nieszpory. Chociaż między mieszkańcami Lipiec istniały spore różnice, wspólne tradycje pomagały im kształtować poczucie wspólnoty.

Dziady cz. II

Ludowe obyczaje i tradycje zostały przedstawione również w drugiej części mickiewiczowskich „Dziadów”. Jak sam tytuł wskazuje, ukazany jest tutaj obrzęd dziadów, który w przeciwieństwie do świąt katolickich, obecnie został zaniechany. Posiadał on zarówno cechy chrześcijańskie, jak i pogańskie. Obrzędowi przewodził Guślarz, a nie ksiądz. Duchy nie były wywoływane przez modlitwę, ale rytuały takie jak np. palenie ziół czy alkoholu. Zebrani byli też przekonani, że dusze zmarłych mogą być uwięzione w naturze, na przykład w kamieniach czy na dnie rzeki. Ulgę duszom czyśćcowym miało przynieść nakarmienie ich.

Adam Mickiewicz ukazał więc podobny obyczaj jak Reymont, ponieważ lipieccy chłopi z okazji Zaduszek również rozrzucali chleb na cmentarzu, aby zmarli mogli się posilić. Dziady miały jednak również cechy chrześcijańskie, ponieważ odbywały się w kaplicy, znajdującej się na poświęconej ziemi. Chłopi wypowiadali również słowa modlitw i wyznawali chrześcijańską wizję zaświatów - dobrzy ludzie trafiali do raju, a źli - do piekła. Stanem przejściowym był czyściec, w którym dusze pokutowały za swoje grzechy, aby później wstąpić do raju. Podczas dziadów lokalni chłopi jednoczyli się w chęci pomocy duszom czyśćcowym oraz czerpali naukę z grzechów zmarłych mieszkańców wsi.

Inne konteksty literackie

  • Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej – Istotnym elementem losów bohaterów powieści jest podszycie niepokoju, wynikające ze świadomości budowania nowych realiów życia pod zaborami na bazie przeszłości związanej ze zrywami niepodległościowymi. Kluczowa dla fabuły jest przekazywana następnym pokoleniom rodziny Bohatyrowiczów legenda o Janie i Cecylii, parze ukochanych sobie osób, dzięki którym dwa zwaśnione różniące się od siebie stanem rody, mogły się połączyć. To oni dzięki zgodności i poszanowaniu ziemi zbudowali osadę nad tytułowym Niemnem, w zamian otrzymując szlachectwo od samego króla Zygmunta. Zachowaniem tej tradycji, poza ustnym przekazem, jest symboliczna mogiła, która z jednej strony ma przypominać o dawnej świetności rodziny, a z drugiej zachęcać do godnej, choć ciężkiej pracy.
  • Ogniem i mieczem” Henryka Sienkiewicza (Trylogia) – Osadzając akcję swojej powieści w XVII, Sienkiewicz pragnął ukazać tradycje rycerskie i szlacheckie, na jakich między innymi oparła się kultura polska. Dwory szlacheckie są miejscami spotkań, uroczystości, a także dyskusji politycznych, posiadających swoje własne konwenanse. Gościnność była nie tylko wyrazem szacunku dla odwiedzających, ale również obowiązkiem szlachty wobec swoich gości. Etykieta szlachecka nakazuje także okazywanie uprzejmości i szacunku, nawet w stosunku do wrogów, co obrazuje zachowanie Bohuna, który mimo bycia przeciwnikiem Skrzetuskiego, wykazuje wobec niego szacunek jako godny adwersarz. Przeciwieństwem tradycyjnych wartości jest uważany za buntownika i zdrajcę Bohdan Chmielnicki, który (wbrew historycznej prawdzie) miał z prywatnych pobudek pragnąć zemsty na Rzeczypospolitej. 
  • Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza – Przedstawione na łamach epopei życie w Soplicowie tyczyło się mieszkańców Litwy przełomu XVIII i XIX wieku. Pewne detale wplecione przez Mickiewicza, sprawiają, że dzieło jest pewnego rodzaju świadectwem kulturowej tradycji. Sam dwór w Soplicowie jest symbolem polskiej szlachty, a spór o niego pokazuje skłonność Polaków do niepotrzebnych spięć wywołanych poczuciem dumy lub nawet niekiedy pychy. W księdze IV zostaje opisane polowanie, jako jeden ze szlacheckich tradycyjnych obrzędów. Jedno z nich kończy się akcją szczególną, gdyż mężczyźni w bohaterski sposób pokonują atakującego ich myśliwski obóz niedźwiedzia. Na koniec kłócą się oni, czyj strzał powalił zwierzę, ale sam przebieg polowania jest bardzo bogaty w opis przyrody puszczy litewskiej czy właśnie zwyczaje szlachty polskiej.
  • Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej – Drobnomieszczaństwo, którego ucieleśnieniem jest postać Anieli Dulskiej, przestrzega pozornie surowych norm moralnych i obyczajowych, jednak w rzeczywistości kieruje się podwójnymi standardami i dba wyłącznie o swój wizerunek społeczny. Przykładem tego jest podejście do kwestii skandalu, jakim jest romans jej syna Zbyszka ze służącą Hanką. Dulska jest gotowa zamieść sprawę pod dywan, byle tylko nie wyszła ona na jaw i nie zrujnowała reputacji rodziny. Publicznie potępia niemoralne zachowania, ale prywatnie toleruje je, o ile nie naruszają one jej interesów. Jak wielu drobnomieszczan, demonstruje swoją pobożność i moralność, aby budować obraz przykładnej, godnej naśladowania osoby. Modli się, uczęszcza do kościoła i przestrzega postów, jednak jej religijność jest powierzchowna i pozbawiona głębszej refleksji. 

Podsumowanie

Tradycje i obyczaje szlacheckie oraz wiejskie, odgrywały niezwykle istotną rolę w kształtowaniu i podtrzymywaniu więzi międzyludzkich, porządkując codzienne życie oraz wzmacniając poczucie wspólnoty wśród lokalnych społeczności. W kontekście kulturowym, zwłaszcza na ziemiach polskich, tradycje były nie tylko elementem życia codziennego, ale także fundamentem tożsamości społecznej i narodowej. Na wsiach, gdzie relacje między mieszkańcami były bliższe, te tradycje odgrywały szczególnie ważną rolę, tworząc przestrzeń dla wzajemnego zrozumienia, współpracy i podtrzymywania społecznych więzi. 


Przeczytaj także: Ład świa­ta i przy­czy­ny jego de­struk­cji. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie Chło­pów (tomu I – Je­sień) Wła­dy­sła­wa Sta­ni­sła­wa Rey­mon­ta. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Aktualizacja: 2024-10-23 17:05:44.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.