Władysław Stanisław Reymont w swojej powieści „Chłopi” przedstawił życie chłopów ze wsi Lipce na przestrzeni czterech pór roku. Dzieło jest nie tylko wartościowe pod względem fabuły i walorów estetycznych, ale też jest przekonującym opisem obyczajów panujących na wsi początków XX wieku. W dużej mierze były one związane ze świętami katolickimi, ale również pracą czy ludowymi przesądami.
Do bardzo ważnych wydarzeń w życiu wsi należały śluby i wesela. W pierwszym tomie powieści Reymont przedstawił obyczaje na przykładzie wystawnego wesela największego gospodarza we wsi - Macieja Boryny oraz pięknej i znacznie młodszej do niego Jagny Paczesiówny. O rękę nie wypadało prosić wprost - kawaler czy wdowiec, który upatrzył sobie wybrankę wysyłał do niej swatów. Decyzja w największej mierze zależała od rodziców panny, nie bez znaczenia były względy finansowe. Gdy obie strony miały za sobą wstępne ustalenia, w chacie panny młodej rozpoczynały się przygotowania do wesela. Goście pili wódkę za zdrowie pary młodej, co było nazywane tzw. przepijaniem.
Obyczaj nakazywać ściąć pannie młodej włosy, na co Jagna się jednak nie zgodziła. Następnie muzykanci i drużbowie prowadzili gości weselnych i pana młodego do domu panny młodej. Bardzo ważne było błogosławieństwo udzielane przez rodziców, po którym weselny orszak udawał się do kościoła. Po ślubie, para młoda i goście wracali do domu panny młodej, gdzie rozpoczynała się zabawa, rozpoczynana powitaniem przez matkę panny młodej. Jednym ze zwyczajów było zbieranie pieniędzy przez kucharki. Bardzo ważnym momentem były oczepiny, podczas których pannie młodej nakładano tradycyjny czepiec - symbol małżeństwa. Wesele kończyły przenosiny panny młodej do domu męża.
Chłopi byli religijni, dlatego Boże Narodzenie było dla nich bardzo ważnym momentem roku. Przygotowywano tradycyjne potrawy: strucle czy placki z serem i miodem. Organista zajmował się wypiekaniem opłatków, które następnie roznosił po domach. W wigilijny wieczór wyczekiwano pierwszej gwiazdki, aby rozpocząć kolację. Pod obrus wkładano siano i podawano opłatek zwierzętom, które były obecne przy narodzinach Chrystusa. Po całodniowym poście nadchodził czas na sutą kolację, na stole znajdowały się kwas buraczany z ziemniakami i grzybami, smażone śledzie, kapusta z grzybami czy kluski z makiem. Po kolacji chłopi tłumnie ruszali do kościoła na pasterkę, aby świętował narodzenie Syna Bożego.
Kolejnym bardzo ważnym świętem była Wielkanoc. W Wielki Piątek prowadzono porządki oraz malowano pisanki. Chłopi zbierali się w bogatszych chatach, które odwiedzał ksiądz, aby poświęcić pokarmy. Następnie w kościele odbywało się uroczyste święcenie ognia i wody. W Wielką Sobotę mieszkańcy świętowali zakończenie postu. W Wielkanoc można było pozwolić sobie na wystawny posiłek, który kobiety zaniosły nawet mężczyznom do więzienia. Lany poniedziałek był wesołym dniem, podczas którego młodzieńcy oblewali dziewczyny wodą. Kultywowano również chodzenie z kogutkiem, któremu towarzyszyła ludowa muzyka.
Ważnym świętem było też Boże Ciało, przed którymi chłopi przygotowywali cztery ołtarze. W dniu święta między kapliczkami krążyła uroczysta procesja. Niesiono krzyż, chorągwie i świece. Ksiądz śpiewał pieśni i święcił okoliczną ziemię. We mszy i procesji uczestniczyli również mieszkańcy sąsiednich wiosek.
Z wiarą chrześcijańską związany był również Dzień Zaduszny. W okolicy kościoła pojawiali się żebracy, biły kościelne dzwony. Chłopi dawali na tzw. wypominki, ksiądz czytał imiona i nazwiska zmarłych, za których się modlił. Po popołudniu w kaplicy odbywały się nieszpory. Zebrani zostawiali żywność w beczkach przeznaczonych dla księdza, kościelnego i żebraków. Następnie krążyli wśród grobów swoich bliskich, cicho wypowiadając modlitwę za dusze czyśćcowe.
Chłopi obchodzili również Zapusty, nazywane obecnie Ostatkami. Były to ostatnie dni przed rozpoczęciem Wielkiego Postu. Mieszkańcy Lipiec wybierali się wtedy do miasta po zakupy i gotowali wyśmienite potrawy: pączki i smażone mięsa. Nawet biedni starali się pozwolić sobie na zjedzenie lepszego posiłku, często branego na kredyt u Żyda. Wieczorem w karczmie odbywała się huczna zabawa trwająca do północy, kiedy rozpoczynał się Wielki Post i kończył się czas zabawy.
Niektóre zwyczaje były związane ze wspólnymi pracami, na których chłopi spotykali się w domach. Dotyczyło to szczególnie kiszenia kapusty, darcia pierza czy przędzenia wełny. Mieszkańcy wsi umilali sobie czas przy obowiązkach rozmowami, muzyką i śpiewem. Opowiadali sobie anegdoty i historyjki, czasem związane z wiarą, a czasem wręcz przeciwnie - dowcipne, a nawet nieprzyzwoite. Gospodarze częstowali zgromadzonych w chacie pracowników ciepłym posiłkiem, często też alkoholem.
Ważnym elementem chłopskich obyczajów były stroje ludowe. Mężczyźni nosili wysokie buty, spodnie w kolorowe pasy, koszulę z czerwoną wstążką pod szyją, granatowy lub czerwony żupan, białą kapotę z czerwonym pasem oraz kapelusz z niewielkim rondem. Strój kobiecy również wyróżniał się żywymi kolorami. Mieszkanki Lipiec zakładały czarne wiązane trzewiki, białe pończochy, wełnianą spódnicę w kolorowe pasy, koszulę, aksamitny gorset, korale lub bursztyny oraz wstążki, którymi wiązały włosy. Ważnym elementem stroju była również chustka na głowę.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:02.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.