Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Władysław Reymont opisał w powieści „Chłopi” codzienne, ale też świąteczne życie mieszkańców wsi Lipce. Nie mogło więc zabraknąć również opisu ślubu i wesela. Reymont przedstawił te obyczaje na przykładzie zaślubin Macieja Boryny i Jagny Paczesiówny. Było to ważne wydarzenie we wsi, ponieważ Maciej był największym gospodarzem we wsi, a Jagna dużo młodszą od niego, najpiękniejszą dziewczyną w Lipcach o nie najlepszej reputacji

Ściśle określone tradycją były już zaloty. Mężczyźnie nie wypadało starać się o rękę panny wprost, dlatego wysyłano swatów. To właśnie oni mieli dowiedzieć się, że rodzice dziewczyny wyrażą zgodę na ślub, byli też upoważniani do ustalania finansowych warunków małżeństwa, ponieważ ilość ziemi miała niemałe znaczenie podczas zawierania małżeństw. Rodzina panny młodej dążyła do otrzymania jak największej ilości ziemi. Dyskusjom nieodłącznie towarzyszył alkohol. Gdy doszło do porozumienia, odbywały się oficjalne zrękowiny - suto zakrapiana zabawa w karczmie.

Następnie nadchodził dzień ślubu, dlatego przystrajano izbę w domu panny młodej. Bracia Jagny wynieśli wszystkie sprzęty, aby zrobić miejsce dla gości. Jagna przykryła stoły cienkim obrusem oraz wycinankami, które otrzymała w prezencie od Macieja. Kobiety ze wsi - Ewa i Jagustynka były zatrudnione jako kucharki. Wybielono też wapnem ściany domu oraz udekorowano je gałęziami świerczyny. Na płocie znajdowała się pachnąca jedlina.

Schodzący się goście kultywowali zwyczaj przepijania za zdrowie pary młodej - częstowano ich kieliszkiem wódki. Na weselu pojawiali się również mieszkańcy sąsiednich wiosek. Kobiety przynosiły ze sobą kury, wypieki i pieniądze. Następnie obyczaj nakazywał obcięcie włosów pannie młodej, ale Jagna się na to nie zgodziła, co wywołało niezadowolenie kobiet. Jagna była pięknie ubrana - miała pięknie zaplecione włosy, a w nich znajdowała się wysoka korona ze złotych szyszek, pawich piór i gałązek rozmarynu. Na plecy spływały jej długie, kolorowe wstążki. Miała na sobie białą spódnicę, błękitny gorset, koszulę z bufiastymi rękawami oraz sznury korali i bursztynów. 

Orszak weselny, na czele którego podążali muzykanci i drużbowie, prowadził gości do domu panny młodej. Śpiewali i krzyczeli, zaglądając do mijanych chałup, aby zabrać ze sobą ich mieszkańców. Następnie orszak dotarł do domu pana młodego, aby zaprowadzić go do przyszłej żony. Kolejnym obyczajem było błogosławieństwo od rodziców, którego udzieliła Dominikowa. Wykorzystywano tutaj święconą wodę i święty obraz, a panna młoda żegnała się z rodzinnym domem i przepraszała za wszystkie przewinienia. Nadchodził czas, aby udać się do kościoła, gdzie odbywały się uroczyste zaślubiny. Później nadchodził czas na zabawę weselną, na którą orszak prowadził parę młodą i gości do chaty panny młodej. Organista grał, podczas gdy zgromadzeni opuszczali kościół.

W chacie panny młodej, jej matka uroczyście witała gości świętym obrazem, chlebem i solą. Na najważniejszym miejscu zasiadli państwo młodzi, a pozostałe miejsce były zajmowane ze względu na pozycję społeczną we wsi. Organista odmówił modlitwę, po której goście zasiedli do posiłku. Kucharki donosiły jedzenie, a kiedy goście zaspokoili pierwszy głód, rozpoczęły się tańce. Najpierw Jagna zatańczyła z każdym mężczyzną na weselu, a na końcu nadszedł czas na pierwszy taniec pary młodej. Kobiety donosiły jedzenie, czemu towarzyszyły radosne przyśpiewki. Boryna pił z każdym z gości po kieliszku wódki. Następnie kucharki zbierały pieniądze w wielką, przystrojoną warząchew. Później nadchodził czas na weselne zabawy: liska, przepiórkę czy świnkę. 

Kolejnym ważnym elementem wesela były oczepiny. Założenie pannie młodej czepca symbolizowało koniec jej panieńskiego życia i początek małżeństwa. Następnie Jagna musiała wkupić się w łaski gospodyń. Druhny smagały mężczyzn chcących zatańczyć z panną młodą sznurem z niemłóconej pszenicy. Pod koniec oczepin, odbywało się zbieranie na czepiec, podczas którego goście nie żałowali datków. Następnie nadchodził czas na przenosiny panny młodej do domu męża. Najpierw goście przenieśli tam jej wiano, a następnie orszak zaprowadził Jagnę do domu Boryny. Para młoda odebrała od gości życzenia szczęścia i pomyślności. Po przenosinach trwała jednak weselna uczta.


Przeczytaj także: Jakie znaczenie dla człowieka ma otaczająca go przestrzeń? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Ziemi obiecanej Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.