Droga nie wybrana – interpretacja

Autor wiersza Inny
Autorem interpretacji jest: Aneta Wideł.

Wiersz „Droga nie wybrana” (w oryginale „The Road Not Taken”) to dzieło autorstwa Roberta Frosta, amerykańskiego poety, którego twórczość miała ogromny wpływ na całokształt poezji amerykańskiej. Utwór po raz pierwszy opublikowany został w 1915 roku w sierpniowym wydaniu magazynu „The Atlantic Monthly”, a następnie, w 1916 roku jako pierwszy wiersz w zbiorze poezji „Mountain Interval”. Porusza on życiową tematykę związaną z wyborami, przed którymi prędzej czy później będzie musiał stanąć każdy człowiek.

  • Droga nie wybrana - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Droga nie wybrana - interpretacja wiersza
  • Droga nie wybrana - analiza utworu i środki stylistyczne

    Wiersz Roberta Frosta należy do liryki bezpośredniej, o czym świadczą czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej („stałem”) oraz właściwe zaimki osobowe („Zdarzyło mi się”). Dzieło zaliczyć można również do liryki refleksyjnej. Podmiot liryczny snuje refleksje o życiu, przyrównując je do wyboru jednej z dwóch leśnych dróg.

    Utwór został bardzo wiernie przełożony na język polski przez Stanisława Barańczaka, zachowując także zarówno budowę, jak i układ rymów. Ma on regularną, stroficzną budowę. Składa się z czterech pięciowersowych strof. Pisany jest trzynastozgłoskowcem, natomiast w oryginalnej wersji – dziewięciozgłoskowcem. W tekście pojawiają się rymy o układzie: abaab nadające wierszowi rytmiki oraz melodyjności.

    Warstwa stylistyczna wiersza jest bardzo uboga. Znaleźć w nim można jedynie epitety („żółtym lesie”; „czarne smugi”), metafory („Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony”; „pojechałem tą mniej uczęszczaną - / Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem”), przerzutnie („zapatrzony / W głąb pierwszej z dróg”; „i może / Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi”) oraz personifikację („Dwie drogi w żółtym lesie szły”).

    Droga nie wybrana - interpretacja wiersza

    Wiersz „Droga nie wybrana” stanowi refleksję nad wyborem drogi życiowej. Ma charakter retrospekcji, snutej z perspektywy czasu. Podmiot liryczny wspomina okres w swoim życiorysie, kiedy dopiero stał przed najważniejszą dla siebie decyzją dotyczącą tego, jak chce, aby wyglądała jego przyszłość.

    Osoba mówiąca przyrównuje ten moment do wyboru jednej z dwóch ścieżek w lesie. Żałuje, że nie może jednocześnie wędrować obydwoma. Tak naprawdę nie chce decydować się na tylko jedną, a „jechać dwiema naraz”, choć to niemożliwe. Każda prowadzi w zupełnie inną stronę, a także wygląda całkowicie inaczej. Pierwsza droga zdaje się być bardziej uczęszczana. Mimo iż prowadzi w gęstwinę, to jest całkiem łatwa do pokonania. W jej oddali majaczy interesujący zakręt. Z kolei druga zdaje się być nieco bardziej angażująca, choć równie ciekawa. Jest porośnięta trawą, o wiele rzadziej odwiedzana, a jednak zdatna do użytku i wręcz kusząca swoim wyglądem. Podobnie jak poprzednia pełna jest zakrętów, które prowadzą w nowe, nieznane dotąd rejony.

    Obie leśne drogi są symbolami rozumu oraz serca, czyli dwóch sposobów kierowania się przy decyzjach dotyczących życia. Pierwsza, łatwiejsza ścieżka, jest podpowiadana przez rozum. Człowiek, który ją wybiera, decyduje się na dobry i prosty żywot. Jego wybory są logiczne, często chłodno przekalkulowane, pozbawione zbędnego ryzyka. Druga droga bliższa jest sercu. Wybranie jej wiąże się często z wieloma przeciwnościami losu, z którymi trzeba będzie się mierzyć, ale też satysfakcją.

    Podążanie za marzeniami może przynieść nie tylko korzyści materialne, ale przede wszystkim zadowolenie z życia i poczucie, że wybrało się najlepszą opcję. Decyzje są podejmowane w sposób emocjonalny, ale dzięki temu dają wiele radości. Podmiot liryczny zdecydował się na wybranie drugiej drogi i kroczenie po niej z dumą. Wybrał ją głównie dlatego, że była mniej uczęszczana, dzięki czemu, podczas kroczenia nią, mógłby się bardziej rozwinąć. Osoba mówiąca nie odrzuca jednak całkowicie pierwszej opcji, a jedynie odkłada ją na później. Nie żałuje swojej decyzji, choć też nie ma pojęcia, czy była ona prawdziwie trafna.

    Robert Frost podkreśla w swoim utworze, że „Drogi nas w inne drogi prowadzą”. Każdy wybór ma swoje konsekwencje i następstwa, których nie da się cofnąć. Niekiedy, obrawszy jeden konkretny kierunek, nie ma możliwości rozpoczęcia wszystkiego od nowa – tak samo podmiot liryczny przeczuwa, że mimo wszystko nie dane mu będzie ponownie stanąć na rozstaju i wybrać inną ścieżkę. Zdaje sobie sprawę, iż objęty przed laty kierunek stał się wyznacznikiem jego całego życia. Osoba mówiąca rozmyśla nad sytuacją, w której, już jako człowiek w podeszłym wieku, będzie opowiadać innym o swoim doświadczeniu „z westchnieniem i mglistym morałem”.

    Wybór, który podjęła za młodu stanie się na starość tylko wspomnieniem, jakie można przekazać potomkom. Od decyzji tej zależy jednak tak naprawdę to, jak będzie wyglądał cały życiorys danego człowieka. Wszystko, co nastąpi po niej, będzie wyłącznie konsekwencją raz podjętej drogi. Zależnie od tego, czy na samym początku podąży się za marzeniami, czy postępując w zgodzie z logiką, każde kolejne wydarzenie stanie się następstwem ściśle związany z tą jedną decyzją. Poeta nie ubolewa nad faktem, że wyboru można dokonać zazwyczaj tylko raz, ale podkreśla jego niezwykłe piękno. Daje do zrozumienia, że każdy człowiek prędzej czy później stanie na takim rozstaju dróg i tylko od niego zależeć będzie, którą z nich obierze.


    Przeczytaj także: Stworzenie człowieka interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.