Jaką rolę w życiu bohaterów Z legend dawnego Egiptu odegrało przeznaczenie?

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Przeznaczenie to nurtująca człowieka siła, której istnienia nie sposób ani dowieść, ani zaprzeczyć. Przemożny wpływ tej idei na literaturę dostrzegalny jest już od starożytności. Poczucie, że los człowieka nie leży tylko w jego rękach towarzyszy bowiem naszemu rodzajowi już do zamierzchłych czasów. Także pośród nieco bliższych obecnemu pokoleniu autorów znaleźć można próby wyjaśnienia zagadki przeznaczenia. Nowela Bolesława Prusa Z legend dawnego Egiptu to bardzo dobry przykład dotknięcia tej tematyki pośród nowożytnej literatury. Jedna noc, w którą umiera Horus, a uzdrowiony zostaje Ramzes, staje się kanwą do rozważania marności ludzkich dążeń, wobec potęgi nieprzejednanego losu. Jaką jednak konkretnie rolę odegrało przeznaczenie w życiu bohaterów noweli?

Na początku warto przystanąć chwilę nad samym pojęciem przeznaczenia. Rozumieć je można jako odgórnie wytyczona dla człowieka kolej życia, mniej lub bardziej zależna od jego decyzji. Klasycznie rozumiane przeznaczenie nie podlega w żaden sposób zmianie, stanowi nieuchronną przyszłość. Na samym początku noweli Z legend dawnego Egiptu astrolog przepowiada staremu faraonowi, że dzisiejszej nocy umrze członek królewskiego rodu. Zapisane to zostało ręką Przedwiecznego w gwiazdach, jest więc pewne.

Stary faraon to Ramzes - autokratyczny władca, który przez ponad sto lat prowadził Egipt do potęgi żelazną ręką. Poskromił krwawo Nubijczyków, krótko trzymał niewolników oraz poddanych. Teraz jednak leży chory w łożu, zaś nieuchronny los mówi o śmierci kogoś z jego rodu. Ramzes podejmuje decyzję o wypiciu leku, który albo go uzdrowi, albo też zabije. Podobno mikstura potrafi pokonać największych wojowników, w połączeniu z przepowiednią los starca wydaje się więc przesądzony. Na wszelki wypadek oddaje on insygnia władzy swemu wnukowi, Horusowi. Ten młody idealista różni się od dziada, jest miłosierny.

Gdy wstaje nowy dzień, to jednak dobry Horus umiera od ukąszenia pająka, Ramzes zaś wstaje zdrowy. Pytanie o rolę przeznaczenia w ich życiu należy rozważać pod kątem działania obu bohaterów. Stary faraon wie, iż ktoś dzisiaj zginie, mimo to decyduje się na wypicie mikstury. Działa, chociaż przeznaczenie wydaje się nie być łaskawe. Horus zaś snuje wielkie plany, ironicznie jednak nie zdąży do świtu zrealizować ani jednego. Ostatnie chwile spokojnie odrzuca kolejne, mniej ważne dla siebie edykty. Byleby tylko zaaprobować choć jeden, nim umrze.

Obaj więc robią swoje, mają nadzieję. Tyle tylko, że przeznaczenie na to nie patrzy. Stary autokrata przeżywa, młody idealista ginie. Najbardziej wydaje się na tym tracić Horus, jego dziad wyrządził mu bowiem sporo krzywd. Zamknął w klasztorze ukochaną, wygnał mistrza i upokorzył pośmiertnie matkę. Można więc rzec, że przeznaczenie przyniosło mu całkowitą porażkę. Horusowi zaś zwycięstwo, choć czy do końca? Wszak stracił jedynego dziedzica, jego ród więc wygaśnie.

Rozpatrywanie przeznaczenia pod kątem tylko osoby na nią skazanej wydaje się zawężeniem perspektywy. Z legend dawnego Egiptu ukazuje, że nawet najwięksi nie unikną tego losu. Nadzieja królów jest tak samo płonna, jak nadzieja niewolników. Niemniej śmierć Horusa przekreśliła nadzieje państwa na pokój, zabrała też jedynego dziedzica tronu. Wygląda więc na to, że osobista tragedia księcia zamienić się może w straszliwą przyszłość całego Egiptu. Być może to nieco przesadzona hipoteza. Niemniej indywidualne przeznaczenie stanowi element przeznaczenia narodu a może nawet całej ludzkości. W takim zaś wypadku strach pomyśleć co astrolog może jeszcze wyczytać w gwiazdach.


Przeczytaj także: Jakie funkcje w literaturze pozytywistycznej pełniła tematyka historyczna? Sformułuj wypowiedź pisemną

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.