Stosunek Cezarego Baryki do rewolucji

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Jednym z najważniejszych motywów powieści Stefana Żeromskiego „Przedwiośnie” jest rewolucja. Czytelnik obserwuje ją oczami głównego bohatera, Cezarego Baryki, chociaż pojawia się też obiektywna, wręcz dziennikarska, narracja. Oprócz wątków politycznych, autor opisuje ewolucję światopoglądu Baryki.

Wybuch rewolucji bolszewickiej początkowo wywoływał entuzjazm Cezarego. Wielu mieszkańców Baku nie rozumiało, co oznacza to słowo. Wszystko zmieniło się, gdy do miasta przybył komisarz rewolucyjny, pochodzący z Polski. Zakończyło się spokojne, harmonijne życie mieszkańców Baku. Instytucje publiczne przestały działać, zaczęło brakować żywności. Cezary Baryka należał do zwolenników rewolucji. Zachłysnął się atmosferą wolności, nie musiał już chodzić do szkoły. Radykalizm komunistów bardzo mu imponował. Był przekonany, że przemiany doprowadzą do lepszej przyszłości, chociaż w rzeczywistości nie rozumiał większości postulatów. Cezary był bardzo młody i wierzył w populistyczne, rewolucyjne hasła. Nie zauważał, że komuniści manipulują wzbudzonym tłumem, pragnącym tylko poprawy warunków życia. Dla robotników, rewolucja była nadzieją na godne życie. Narastające od wieków poczucie niesprawiedliwości sprawiło, że tłum przyjmował odważne slogany komunistów. Cezary miał wrażenie, że jest częścią czegoś wielkiego.

Relacje Baryki z matką stawały się coraz trudniejsze. Jadwiga nie popierała rewolucji. Uważała, że całkowita równość jest niemożliwa. Nie potrafiła też pogodzić się z grabieżą majątków burżuazji. Jadwiga z niepokojem obserwowała, jak jej syn staje się coraz bardziej brutalny i bezkompromisowy. Cezary uczęszczał na publiczne egzekucje i uważał je za odpowiednią formę wymierzania sprawiedliwości. Bezmyślnie powtarzał rewolucyjne hasła, wierzył że komuniści mają całkowitą słuszność w każdej kwestii. Baryka miał wyrzuty sumienia, ponieważ jego ojciec dorobił się sporego majątku. Wskazał więc bolszewikom miejsce, gdzie Seweryn ukrył kosztowności. Nie zastanawiał się, skąd jego matka bierze żywność w mieście, w którym panował coraz większy głód. Jadwiga narażała się, wyjeżdżając na prowincję po zboże, aby zapewnić sobie i synowi wyżywienie.

Cezary zaczął zmieniać swój stosunek do rewolucji, gdy zobaczył, jak bardzo wyniszczyła jego matkę. Jadwiga pomogła księżnej Szczerbatow-Mamajew i jej córkom, przez co została skazana na ciężkie roboty w porcie. Cezary dostrzegł, że postarzała się o kilkadziesiąt lat. Znalazł matce miejsce w szpitalu, ale niedługo później, Jadwiga zmarła. Podczas jej pogrzebu, Baryka zauważył, że ktoś ukradł nawet jej obrączkę. Poprzysiągł złodziejowi zemstę. Zdał sobie sprawę, że niektórzy mają nadzieję na wzbogacenie się dzięki rewolucji, a nie na zwycięstwo równości i sprawiedliwości.

Sytuacja w Baku stawała się coraz bardziej napięta. Krwawe walki między Ormianami i Tatarami obróciły miasto w ruinę. Cezary pracował za miastem przy chowaniu zwłok. Ulice i morze stały się czerwone od krwi. Turcy postanowili grzebać ciała w zbiorowych mogiłach, aby uniknąć epidemii. Baryka na własne oczy widział śmierć dziesiątek tysięcy ludzi. Momentem przełomowym było ujrzenie martwego ciała pięknej Ormianki. Cezary miał wrażenie, że dziewczyna prosi go, aby na zawsze pamiętał o jej krzywdzie. Zaczął zdawać sobie sprawę, że rewolucja wiąże się z cierpieniem, anarchią i śmiercią niewinnych ludzi.

Kilka lat później, Baryka wszedł w środowisko warszawskich komunistów. Jego kolega, Antoni Lulek, zaprosił go na ich zebranie. Cezary nie był już naiwnym nastolatkiem, potrafił samodzielnie myśleć i nie poddawał się manipulacji. Baryka nie wierzył mówcom, przekonującym że jedyną drogą do lepszej przyszłości jest rewolucja. Na własne oczy widział krwawe walki w Baku, dlatego nie działały na niego populistyczne hasła. Baryka miał odwagę zabrać głos i przeciwstawić się zgromadzonym. Był przekonany, że należy korzystać z entuzjazmu Polaków, walczących o odrodzoną Polskę. Nie wierzył, że biedni, niewykształceni robotnicy będą w stanie mądrze rządzić krajem. Wiedział, że rewolucja przynosi jeszcze większe ubóstwo, zamiast zapewniać godne warunki życia. Baryka sprzeciwiał się także zniesieniu polskich granic. Miał nadzieję, że w Polsce zostaną przeprowadzone szybkie reformy, które zapewnią jej dostatnią, spokojną przyszłość.


Przeczytaj także: Czy decyzja Cezarego Baryki o powrocie do Polski była słuszna?

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.