Stefan Żeromski był twórcą epoki Młodej Polski, ale w jego twórczości znajdują się nawiązania, nie tylko do pozytywizmu, ale też do romantyzmu. Są szczególnie widoczne w powieści „Ludzie bezdomni” oraz noweli „Rozdzióbią nas kruki, wrony”. Ich główni bohaterowie: lekarz Tomasz Judym i powstaniec Szymon Winrych są romantykami, zagubionymi w brutalnej rzeczywistości. Zostają pokonani przez swoje otoczenie, obojętne na wzniosłe idee, które wyznają.
Tomasz Judym jest młodym lekarzem, gotowym do całkowitego poświęcenia się wyższemu dobru. Jego ojciec był biednym szewcem, nadużywającym alkoholu. Dzięki pomocy zamożnej ciotki, udało mu się ukończyć studia medyczne. Judym jest więc przekonany, że ma do spłacenia dług wobec ubogich, którzy nie mieli takich możliwości jak on. Postanawia odmienić los robotników i chłopów, żyjących w skandalicznych warunkach.
Judym wyznaje pozytywistyczne ideały pracy organicznej i pracy u podstaw, ale posiada też cechy bohatera romantycznego. Samotna walka Judyma jest skazana na klęskę. Młody, ambitny lekarz ponosi kolejne porażki. Najpierw zostaje odrzucony przez warszawskie środowisko medyczne, gdy próbuje uświadomić zamożnym doktorom, że należy pomagać ubogim, a nie wyłącznie bogatym. Następnie, próbuje zapewnić higieniczne warunki życia chłopom, zamieszkałym w cisowskich czworakach. Wchodzi w konflikt z zarządem i traci pracę.
Judym postanawia więc wyjechać do Zagłębia Dąbrowskiego, gdzie ponownie spotyka się z obojętnością bogatych. Syn dyrektora Kalinowicza sądzi, że mydło jest dla górników zbędnym luksusem. Judym nie potrafi pogodzić się z niesprawiedliwością. Jest idealistą, który w żadnej sytuacji nie potrafi pójść na kompromis. Rozstaje się z ukochaną Joasią Podborską, aby całkowicie poświęcić się wyższemu dobru. Z powodu swoich poglądów, bohater traci wszystko.
W noweli „Rozdzióbią nas kruki, wrony”, Żeromski ukazał los Szymona Winrycha. Bohater zdaje sobie sprawę, że Polacy nie mają już szans na zwycięstwo w powstaniu styczniowym. Pomimo tej świadomości, podejmuje się niebezpiecznej misji dostarczenia broni oddziałowi, ukrywającemu się w lesie w pobliżu Nasielska.
Winrych jest ostatnią osobą, która jeszcze nie zrezygnowała ze wspierania powstańców. Patriotyzmem jest dla niego walka zbrojna, a nie współpraca z zaborcą. Jego mózg zostaje nazwany „ostatnią fortecą polskiego powstania”. Winrych płaci najwyższą cenę za swoje zaangażowanie. Spotyka oddział rosyjskiego wojska i zostaje brutalnie zabity. Żołnierze ranią go lancami, a następnie znęcają się nad nim, rozbijając mu pustą butelkę na głowie i kalecząc twarz ostrogami.
Patriota umiera samotnie w przydrożnym błocie. Zostaje zostawiony na pastwę ptactwa, żerującego na jego zwłokach. Zwłoki Winrycha zostają też zbezczeszczone przez chciwego chłopa, który zabiera mu nawet ubrania. Winrych umiera całkowicie pokonany. Jest przekonany, że nawet po śmierci, Polacy nie będą szanować powstańców, ale oskarżą ich o niepotrzebny rozlew krwi.
Tomasz Judym i Szymon Winrych nie odnajdują się w społeczeństwie, w którym żyją. Pozostają wierni wyznawanym przez siebie ideałom. Wzniosłe hasła nie mają jednak szans na realizację, ponieważ zaangażowanych patriotów jest zbyt mało. Bohaterowie ponoszą więc klęskę. Jednostka nie jest w stanie zmienić całego świata.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:23:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.