Twórcy epoki romantyzmu fascynowali się ludowością. Inspirowali się nią również w kwestii moralności. Romantycy poznawali świat za pomocą intuicji i emocji, dlatego identyfikowali się z niewykształconym ludem, a nie racjonalistami, powtarzającymi mądrości przeczytane w księgach. Przykład inspiracji ludową moralnością stanowią „Dziady” Adama Mickiewicza.
Spis treści
Pogański obrzęd dziadów, przedstawiony najdokładniej w drugiej części dramatu, stanowi pretekst do przekazania czytelnikowi pouczeń moralnych. Guślarz wzywa kolejne dusze czyśćcowe, które pojawiają się, aby prosić zgromadzonych o pomoc w dostaniu się do nieba. Ich obecność stanowi także ostrzeżenie dla żyjących. Mieszkańcy wsi dowiadują się, jakich błędów unikać, aby po śmierci zostać zbawionym. Mickiewicz poszukuje prawdy na temat dobra i zła, sięgając po zasady etyczne prostego ludu. Ludowa moralność jest sprawiedliwa. Wina zawsze wiąże się z karą. Nawet gdy nie zostaje wymierzona za życia, czeka grzesznika po śmierci. W balladach romantycznych często pojawia się motyw ukarania człowieka przez siły nadprzyrodzone.
Kolejne dusze czyśćcowe ostrzegają człowieka przed błędami, które powstrzymują je przed wstąpieniem do nieba. Najpierw pojawiają się duchy lekkie, pod postacią aniołków. Są to dzieci, Józio i jego siostra Rózia. Z perspektywy człowieka XXI wieku, kwestia ich winy jest kontrowersyjna. Dzieci proszą o ziarnka gorczycy, ponieważ za życia nie zaznały trudności i zmartwień. Pouczają zgromadzonych, że ktoś, kto nigdy nie zaznał goryczy, nie może trafić do nieba. Z historii dzieci można wysnuć naukę, głównie dla osób dorosłych. Nie należy unikać problemów i odpowiedzialności, ponieważ cierpienie jest nieodłączną częścią ludzkiego życia. „Grzech” dzieci nie jest poważny, dlatego wystarczą im dwa ziarnka gorczycy, aby trafić do nieba. Pojawia się także duch średni, piękna pasterka Zosia. Dziewczyna poucza, że ktoś, kto nigdy nie dotknął ziemi, nie może trafić do nieba. Zosia za życia była najbardziej urodziwą dziewczyną we wsi, dlatego wielu chłopców starało się przyciągnąć jej uwagę. Pasterka nie była jednak żadnym z nich zainteresowana, bawiła się uczuciami zakochanych młodzieńców. Jej historia uczy, że nie należy uciekać od ziemskiej miłości i lekceważyć cudzych uczuć. Zosia żyła w świecie marzeń, nie myślała o zamążpójściu. Zgromadzeni nie mogą pomóc pasterce, ale jej pokuta potrwa już tylko dwa lata.
Najbardziej groźnym z duchów jest Widmo Złego Pana. Za życia nie miał litości dla ludzi, odmawiał pomocy ubogim. Kazał pobić biednego mężczyznę, który ukradł kilka jabłek z jego sadu. Wygonił też na mróz kobietę z dzieckiem. Widmo tuła się po ziemi, cierpiąc głód. Drapieżne ptactwo nie pozwala mu niczego zjeść i szarpie jego ciało. Zły pan poucza, że ludzie nie mogą pomóc komuś, kto nigdy nie był człowiekiem. Należy kierować się empatią i nie lekceważyć potrzeb drugiego człowieka. Po śmierci, dusza nie jest sądzona ze względu na majątek czy pozycję społeczną, ale dobre i złe uczynki. Nie można oczekiwać, że zostanie się potraktowanym litościwie, jeśli za życia nie miało się dla nikogo serca. Widmo złego pana nigdy nie dostanie się do nieba, chce tylko trafić do piekła, aby nie tułać się dalej po ziemi.
W trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza motyw sprawiedliwości boskiej jest szczególnie widoczny i stanowi kluczowy element moralnej i religijnej struktury utworu. Działania boskie w dramacie Mickiewicza są nierozerwalnie związane z wiarą ludową oraz pogańskimi wierzeniami, co wprowadza dualizm pomiędzy sprawiedliwością „ziemską” i „boską”, a także pomiędzy pogańskimi a chrześcijańskimi elementami religijnymi. Przykładem tej boskiej sprawiedliwości jest postać Doktora, który zostaje ukarany za swoje grzechy. Doktor, jako kolaborant z zaborcą, pełni w utworze rolę zdrajcy, który swoimi działaniami przyczynia się do cierpień narodu. Jego grzechy, takie jak zdrada narodowa i współpraca z wrogiem, są czynami, które z perspektywy ludu i moralności romantycznej zasługują na surową karę. W dramacie Mickiewicza pojawia się motyw rażenia go piorunem przez Boga, co stanowi symboliczny akt boskiego sądu. W trzeciej części dramatu, Bóg pełni rolę najwyższego sędziego, który decyduje o losie grzeszników, niejednokrotnie wbrew ludzkim oczekiwaniom. Doktor, mimo że na ziemi nie został ukarany (a wręcz cieszył się pewnym prestiżem i władzą), po śmierci nie może uniknąć sprawiedliwości.
Pouczenie moralne stanowi również historia Gustawa, przedstawiona w czwartej części dramatu. Bohater był wrażliwym młodzieńcem, zapatrzonym w wyidealizowany obraz miłości, przedstawiony w literaturze. Zakochał się w Maryli, którą uznawał za swoją bratnią duszę. Ta poślubiła jednak innego, co doprowadziło Gustawa do rozpaczy. Chłopak popełnił samobójstwo, przebił się sztyletem. Taki grzech musi spotkać się z surową karą, chociaż Gustaw zdecydował się na ten krok pod wpływem emocji. Bohater tuła się po ziemi jako Pustelnik, a co roku od nowa przeżywa swoje cierpienie. Gustaw pojawia się w domu księdza, aby prosić go o przywrócenie obrzędu dziadów, pomagającego duszom czyśćcowym.
Aktualizacja: 2024-12-17 09:43:59.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.