Sen – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Adama Mickiewicza „Sen” przedstawia historię kochanków, którzy muszą rozstać się za życia, ale mają nadzieję na zjednoczenie się po śmierci. Poeta czerpał z romantycznej wizji miłości, która jest nierozerwalnym połączeniem dusz. Uczucie to nie tylko źródło szczęścia, ale przede wszystkim cierpienia.

  • Sen - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Sen - interpretacja wiersza
  • Sen - analiza utworu i środki stylistyczne

    Wiersz ma budowę regularną, składa się z pięciu czterowersowych strof. Został napisany jedenastozgłoskowcem. Poeta zastosował rymy krzyżowe.

    Utwór należy do liryki inwokacyjnej. Podmiot kieruje swoją wypowiedź do ukochanej, z którą musi się rozstać. Pojawiają się apostrofy („cho­ciaż zmu­szo­na bę­dziesz mnie po­rzu­cić”, „roz­sta­jąc się nie mów o roz­sta­niu”, „tru­ci­zny daj mnie kro­pel kil­ka”, „do ust twych usta przy­ci­snę”, „pa­trząc w two­je oczy”, „zstą­pisz z nie­bios, aby go ocu­cić”, „zno­wu mię zło­żysz na twem ło­nie bia­łem, zno­wu mię ra­mię ko­cha­ne oto­czy”). Osoba mówiąca jest zakochanym mężczyzną, który nie chce żegnać się ze swoją wybranką, więc żyje nadzieją, że zjednoczą się po śmierci. Jest romantycznym kochankiem, świadomym potęgi miłości.

    Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana. Pojawiają się epitety („smut­nym ju­trem”, „sen­nym przy­ja­cie­lu”, „ło­nie bia­łem”, „ra­mię ko­cha­ne”), metafory („ostat­nia spły­nie na piesz­czo­tach chwil­ka”, „wspo­mnisz o two­im sen­nym przy­ja­cie­lu i zstą­pisz z nie­bios, aby go ocu­cić”) i wykrzyknienia („I roz­sta­jąc się nie mów o roz­sta­niu!”). Poeta zastosował również anafory, dwa wersy ostatniej strofy rozpoczynają się od słowa „znowu”. Dwukrotnie powtarza się wers „ca­łu­jąc lica, pa­trząc w two­je oczy”, co symbolizuje ponowne spotkanie kochanków. Pojawiają się również przerzutnie, przeniesienia części zdania do kolejnego wersu.

    Sen - interpretacja wiersza

    Podmiot liryczny opisuje swoje rozstanie z ukochaną. Nie wyjawia jego przyczyny, jednak okoliczności pożegnania wydają się dość dramatyczne. To kobieta odchodzi jako pierwsza, nie wiadomo czy jest to jej samodzielna decyzja. Osoba mówiąca podkreśla, że ukochana jest zmuszona ją zostawić. Być może rozstanie wynika z ingerencji osób trzecich, nierówności społecznych lub choroby. Wskazuje na to założenie podmiotu lirycznego, który spodziewa się, że kobieta umrze wcześniej od niego.

    Mężczyzna ma nadzieję, że ukochana nie zmieni swoich uczuć. Wierzy w romantyczną koncepcję miłości, która jest pięknym i głębokim uczuciem, odrywającym człowieka od rzeczywistości. Romantycy dostrzegali też niebezpieczną stronę miłości, odbierali ją jako groźną, niszczycielską siłę. Doświadczenie prawdziwego uczucia było jednak warte każdego cierpienia. Podmiot liryczny jest przekonany, że kochankowie, którzy raz zostali połączeni, na zawsze pozostaną związani, nawet jeśli będą przebywać daleko od siebie, a nawet umrą.

    Mężczyzna chce, żeby ostatnie chwile z ukochaną były szczęśliwe. Nie zamierza więc rozmawiać o rozstaniu, prosi kobietę, żeby nie utrudniała pożegnania, jeszcze bardziej go zasmucając. Ma nadzieję, że ich ostatnie spotkanie będzie takie jak wszystkie poprzednie. Kolejnego dnia podmiot liryczny czeka wiele cierpienia, ale stara się o tym zapomnieć, przynajmniej na moment. Płacz niczego nie zmieni, dlatego mężczyzna zamierza nacieszyć się ukochaną, dopóki ma na to szansę. Chce, żeby ostatni wspólny moment miał sensualny charakter.

    Podmiot liryczny podchodzi do miłości w romantyczny, głęboki sposób, ale kusi go też fizyczna strona związku. Wie jednak, że będzie trzymał ukochaną w ramionach po raz ostatni. Osoba mówiąca mówi o pożegnaniu z kobietą w dramatyczny sposób. Nie widzi sensu w samotnej egzystencji. Prosi więc ukochaną o truciznę, chce odejść razem z nią. Jest gotowy na tak drastyczny krok jak typowy bohater romantyczny, kierujący się emocjami, a nie rozumem. Rozstanie z kobietą jest dla podmiotu lirycznego równoznaczne ze śmiercią. Osoba mówiąca wyobraża sobie swoje odejście. Marzy, żeby w swoich ostatnich chwilach pocałować ukochaną i umrzeć w jej ramionach. Nie chce zamykać oczu, ale cały czas widzieć spojrzenie kobiety.

    Podmiot liryczny ukazuje rozpacz, związaną z rozstaniem, wyznając że jest gotowy umrzeć, żeby tylko czuć bliskość ukochanej. Poeta przedstawia życie wieczne jako kontynuację ziemskiej egzystencji. Podmiot liryczny nie obawia się więc śmierci, ponieważ wierzy, ze czeka go zmartwychwstanie. Nie wie, ile będzie trwał jego pobyt w zaświatach. Traktuje go jednak jako etap przejściowy, gdy będzie oczekiwał na powstanie z martwych. Ukochana kobieta zostaje przedstawiona jako bóstwo, posiadające większą moc, niż przeciętny człowiek. Podmiot liryczny ma nadzieję, że jego wybranka zstąpi z nieba, aby przebudzić go z martwych. Wtedy dokona się zjednoczenie kochanków, którzy za życia musieli się rozdzielić. Osoba mówiąca wyobraża sobie kobietę, w takiej postaci, w jakiej istniała na ziemi. Mężczyzna ma nadzieję, że po okresie przymusowego rozdzielenia, zakochani znowu będą razem. Kobieta zachowa swoją fizyczną postać, podmiot liryczny poczuje bliskość jej ciała, pocałuje ją i spojrzy w oczy ukochanej.

    Osoba mówiąca przedstawia śmierć w sposób, pozbawiony strachu i cierpienia. Uważa, że będzie przypominać tytułowy „sen”. Gdy podmiot liryczny zostanie przywrócony do życia przez ukochaną, będzie uważał, że tylko przez chwilę spał. Śmierć zostaje sprowadzona do chwilowego odpoczynku, czasu oczekiwania na ponowne spotkanie z kobietą. Utwór jest utrzymany w konwencji onirycznej. W rzeczywistości, podmiot liryczny przedstawia swoje wyobrażenie, przypominające marzenie senne na temat śmierci. Być może ukochana po rozstaniu nawiedziła go we śnie, zapewniając że jeszcze się spotkają. Mężczyzna chciałby spotkać kobietę raz jeszcze, aby mieć szansę na naprawienie swoich błędów. Możliwe, że zagubił się, poszukując zmysłowego upojenia. Ma nadzieję na ponowne narodziny, odbudowanie uczuć po przymusowej izolacji. W postaci swojej ukochanej odnajduje szczęście i bezpieczeństwo, nawet w obliczu śmierci. Podmiot liryczny obawia się jednak, że zobaczy kobietę już tylko w snach.


    Przeczytaj także: Charakterystyka porównawcza Telimeny i Zosi Horeszko

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.