„Świteź” jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych dzieł Adama Mickiewicza. Ballada nawiązuje do ludowych legend o niezwykłym, tajemniczym jeziorze - tytułowej Świtezi. Porusza również najważniejsze kwestie moralne, płynie z niej wniosek, że na świecie nie ma zbrodni bez kary.
Spis treści
Utwór został opublikowany w 1822 roku w zbiorze „Ballady i romanse”. Jest uważany za pierwsze dzieło romantyczne w polskiej literaturze. Wydanie tomiku uznaje się za początek tej epoki. Mickiewicz zadedykował balladę Michałowi Wereszczace, który był przyjacielem wieszcza i bratem jego młodzieńczej miłości - Maryli. Utwór stanowi poetycką wersję historii rodzinnych stron rodzeństwa. Jezioro Świteź należało do majątku rodziny Wereszczaków w Płużynach na Nowogródczyźnie. Są to tereny obecnej Białorusi. Głównym bohaterem ballady jest włościanin z Płużyn, który postanawia zbadać dno tajemniczego jeziora.
Ballada to gatunek synkretyczny, posiadający cechy epiki, liryki i dramatu. Twórcy epoki romantyzmu dążyli do stworzenia jednego, uniwersalnego gatunku, odejścia od podziału na rodzaje literackie. Tego postulatu nie udało się zrealizować, ale romantycy chętnie łączyli ze sobą różne formy i koncepcje. Do cech epiki w balladzie należą obecność narratora, obecność opisów oraz mocno zarysowana fabuła.
Utwór posiada także elementy liryczne: pojawia się podział na strofy oraz środki stylistyczne, typowe dla poezji, głównie metafory. Zastosowanie elementów dialogu upodabnia balladę do dzieł dramatycznych. Utwór ma budowę regularną, składa się z czterdziestu ośmiu czterowersowych strof. Naprzemienne występują wersy jedenasto- i ośmiozgłoskowe. Poeta zastosował rymy krzyżowe (abab).
Ballada ma formę swobodnej opowieści gawędziarza, język utworu jest dynamiczny. Narrator opowiada o dawnych dziejach w uwspółcześniony sposób. Czytelnik ma wrażenie jakby wydarzenia działy się na jego oczach. Narrator angażuje go w swoją opowieść przez liczne bezpośrednie zwroty do odbiorcy („pomnij zatrzymać twe konie”, „dwa obaczysz księżyce”).
Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana. Najważniejszą rolę odgrywają metafory tworzące nastrój tajemniczości („na miejscu stanęli głazem”, „za życia cnoty niewinnej obrazy, jej barwę mają po zgonie”). Przedmioty i zjawiska nabierają w utworze cech ludzkich, zastosowano personifikacje („Świteź tam jasne rozprzestrzenia łona”, „pod niebo idzie równina”, „wasze biega wiosło”). Obecne są również porównania („gładka jak szyba lodu”, „nieraz śród wody gwar jakoby w mieście”, „usta jak korale”, „list ich zielony jak jodłowe szpilki”). Pojawiają się też liczne epitety („ciemnego boru”, „wrzaski niewieście”, „żywa kobieta”, „włos biały”, „cudnej topieli”, „nędzne matki”, „jodłowe szpilki”, „śmierć gwałtowna”). Opowieść narratora jest emocjonalna, zastosowano wykrzyknienia („Bo jakie szatan wyprawia tam harce! Jakie się larwy szamocą!”, „Ura!”, „Ach!”) oraz pytania retoryczne („Co to ma znaczyć?”, „Powiemże, jakie złowiono straszydło?”).
Utwór ma kompozycję szkatułkową, opowieść jednego bohatera zawiera się w historii innej postaci. Opowiadanie narratora na temat wyprawy pana z Płużyn, rozpoczyna historię dziewczyny wyłowionej z wód Świtezi. Ballada rozpoczyna się zwrotem do czytelnika. Narrator zachęca go, aby podczas podróży przez okolice Nowogródka, poświęcił chwilę na przyjrzenie się tajemniczemu jezioru Świteź. Jest to miejsce niezwykłe, podobno pojawia się tam szatan, a z wody słychać miejski gwar.
Tajemnicę jeziora postanowił rozwiązać pan na Płużynach. Mężczyzna przygotował się do wyprawy, zgromadził ludzi i potrzebne narzędzia oraz sprowadził księdza, który miał pobłogosławić całe przedsięwzięcie. Po zarzuceniu sieci, zgromadzonym udało wyłowić się bladą kobietę. Dziewczyna powiedziała, że to miejsce jest przeklęte, ale nie stanie im się krzywda, ponieważ pan z Płużyn jest prawomocnym dziedzicem tej okolicy oraz mają po swojej stronie Boga. Kobieta postanowiła więc opowiedzieć zebranym historię jeziora.
W okolicy Nowogródka, kiedyś znajdowało się miasto Świteź, rządzone przez ród Tuhanów. Wyłowiona z wody dziewczyna jest córką Tuhana, sprawującego władzę w mieście podczas inwazji wojsk ruskich na Litwę. Tuhan dysponował niewielkim wojskiem, musiał zdecydować czy pomoże Mendogowi, czy podzieli swoich rycerzy i zostawi część z nich w mieście. Córka postanowiła pomóc ojcu w wyborze i podzieliła się swoją wizją. Dziewczyna widziała anioła, który osłonił miasto swoimi skrzydłami, chroniąc kobiety, starców i dzieci.
Tuhan posłuchał córki, jednak poniósł porażkę. Rusini zaczęli zbliżać się do miasta, co wywołało panikę. Dziewczyna poprosiła Boga o godną śmierć, która pozwoli mieszkańcom Świtezi uniknąć tortur i hańby ze strony najeźdźców. Miasto zostało pogrążone we mgle, kobiety i dzieci zmieniły się w białe kwiaty, symbolizujące niewinność, a miasto - w jezioro. Ruscy żołnierze zrywali kwiaty, aby pleść z nich wianki. Silne zaklęcie powodowało jednak, że każdego z nich spotkała śmierć. W ten sposób mieszkańcy Świtezi zemścili się na najeźdźcach.
Ballada porusza motyw zbrodni i kary. Jest on rozumiany w prosty, charakterystyczny dla ludu, sposób. Każdy zły uczynek musi skutkować zasłużoną karą. Dla mieszkańców wsi, świat składa się z dwóch, przenikających się płaszczyzn, duchowej i racjonalnej. Świteź za dnia jest zwyczajnym jeziorem, a w nocy ujawnia swoją tajemniczą naturę. Podział występuje również wśród bohaterów, pan na Płużynach i jego towarzysze to postaci realne, a wyłowiona z jeziora dziewczyna jest istotą fantastyczną. Uczestnicy wyprawy nad jezioro wierzą w zjawiska nadprzyrodzone, chcą odkryć przyczynę niezwykłych wydarzeń. Cechuje ich również silna wiara, proszą o wsparcie księdza, do podjęcia działania potrzebują bożego błogosławieństwa. Kluczową rolę w utworze odgrywa natura, posiadająca cechy metafizyczne. To przyroda wymierza karę wrogim wojskom, kusząc je pięknymi kwiatami.
Aktualizacja: 2024-06-22 20:59:54.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.