Leopold Staff, fot: autor nieznany, źródło: Wybór Poezyi Leopolda Staffa, polona.pl
„Deszcz jesienny” Leopolda Staffa pochodzi z wydanego w 1903 roku zbioru „Dzień duszy” i jest doskonałym przykładem liryki epoki Młodej Polski. Ten nacechowany dekadencką atmosferą wiersz jest jednym z najbardziej znanych utworów poety.
Spis treści
Biorąc pod uwagę tematykę utworu, należałoby go zaliczyć do liryki nastroju. Na pierwszy plan wysuwają się w wierszu klimat, odczucia, aura, a nie zaś konkretne rozważania filozoficzne, czy opis sytuacji lirycznej. Utwór zalicza się także do liryki bezpośredniej, gdzie podmiot liryczny ujawnia swoją obecność i wprost wyraża swoje przemyślenia. Świadczą o tym czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej i odpowiednie zaimki osobowe („w me okno”, „dziś mnie opuścił”, „jestem samotny”). Budowa utworu ze względu na swój regularny rytm i powtarzający się układ rymów i akcentów przypomina pieśń. Jedna ze strof pełni także funkcję refrenu, ponieważ występuje kilka razy w podobnej formie.
Deszcz jesienny to utwór sylabotoniczny, składa się z siedmiu strof, które rozdziela refren, pojawiający się cztery razy. Strofy mają po dziesięć wersów, z wyjątkiem refrenu, który ma ich sześć. Wiersz został napisany dwunastozgłoskowcem, ze średniówką po szóstej zgłosce, pojawiają się rymy żeńskie parzyste w układzie aa bb aa. Podmiot liryczny jest jednocześnie bohaterem utworu. Autor zastosował zabieg psychizacji krajobrazu, charakterystyczny dla epoki Młodej Polski. Zjawiska przyrody mają wpływ na stan emocjonalny obserwujących je ludzi. Jest to zgodne z maksymą Henri-Frédérica Amiela, mówiącą że „każdy krajobraz jest stanem duszy”. Utwór jest także przykładem liryki impresjonistycznej, mającej na celu oddanie nastroju ulotnej chwili, a nie realistycznego obrazu rzeczywistości. Wiersz oddaje stan duszy podmiotu lirycznego, kładzie nacisk na nastrój i przeżycia emocjonalne.
Utwór ma bardzo bogatą warstwę stylistyczną. Zastosowane środki stylistyczne oddają nastrój melancholii i obrazują padający deszcz. Poeta zastosował klamrę kompozycyjną, refren rozpoczyna i zamyka utwór. W wierszu występują również liczne paralelizmy, czyli podobieństwa w budowie różnych części wiersza. Strofa pełniąca funkcję refrenu za każdym razem rozpoczyna się podobnym wersem („O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny”, „To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny”). Zakończenia zwrotek są podobne tematycznie, pojawia się w nich czasownik „płakać” w różnych formach („rozpacz tak płacze”, „ludzie w krąg płaczą”, „płomienne łzy płacze”). Regularna kompozycja przypomina jednostajnie spadające krople, co ma sprawiać wrażenie monotonii.
Padający deszcz ilustruje także instrumentacja głoskowa, czyli nagromadzenie głosek miękkich i szeleszczących „ś”, „s”, „sz”, „cz”, „dz” w utworze („światła szarego blask sączy się senny”, „i pluszcze”, „szatan szedł smutny śmiertelnie”). W utworze pojawiają się także liczne onomatopeje opisujące dźwięki ulewy („dzwoni”, „padają i tłuką”, „jęk szklany”). Dla poezji młodopolskiej charakterystyczne były też synestezje, czyli zabiegi łączenia różnych doznań zmysłowych, na przykład słyszenie smaku, widzenie dźwięku. W utworze pojawia się wers „światła szarego blask sączy się senny”. Światło nabiera cech właściwych cieczy, może powoli kapać, tak jak krople wody.
Rytm utworu jest stały, również dzięki anaforom, w strofie czwartej na początku wersów powtarzają się słowa „kto” i „ktoś”. Emocjonalny charakter wiersza podkreślają inwersje, czyli zmiany tradycyjnego szyku zdania („skrę roztlić chce próżno”, „z ponurym, na piersi zwieszonym szedł czołem”, „światła szarego blask sączy się senny”). Ten zabieg akcentuje słowa szczególnie ważne interpretacyjnie. Liczne epitety sprawiają, że obrazy stają się niezwykle plastyczne, a także budują nastrój smutku i melancholii. („jęk szklany”, „wieczornych snów”, „dal ciemną”, „czarnej żałoby”, „chmurny dzień”, „okropną pustelnię”). W utworze pojawiają się również określenia o charakterze metaforycznym („jęk szklany... płacz szklany”, „szyby w mgle mokną”, „w dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą”, „smutek cień kładzie na licu ich miodem”). Poeta nadał pojęciom abstrakcyjnym cechy ludzkie, między innymi zastosował personifikację snów („na próżno czekały na słońca oblicze”, „odziane w łachmany szat czarnej żałoby”). Warto podkreślić, że w utworze występuje szatan mający znaczenie symboliczne, oznacza on smutek, rozpacz, utratę nadziei.
Tytuł wiersza jest charakterystyczny dla liryki nastroju. Słowa „Deszcz jesienny” zawierają głoski szumiące („sz”, „cz”) i miękkie („j”, „si”), przez co przypominają onomatopeję, naśladują odgłos padającego deszczu. Jednocześnie tytuł określa porę roku, w której została umiejscowiona sytuacja liryczna. Jesień kojarzy się z chłodem, szarością, przygnębiającą pogodą, wprowadza ma atmosferę melancholii.
Deszcz i jego oddziaływanie na nastrój człowieka są głównymi motywami wiersza. W całym utworze najważniejszą rolę pełnią stany emocjonalne. Każdy wers ma charakter pesymistyczny, bohater utworu myśli tylko o negatywnych rzeczach. Melancholię odczuwa w wierszu nie tylko bohater liryczny, w świecie przedstawionym w utworze nie ma miejsca na radość i szczęście, rozpacz podmiotu lirycznego udziela się nawet szatanowi.
Wiersz rozpoczyna się strofą, która powtarza się w utworze jeszcze czterokrotnie i pełni funkcję refrenu. Podmiot liryczny wewnątrz swojego domu obserwuje monotonnie padający deszcz. W kolejnej zwrotce pojawia się obraz spersonifikowanych marzeń sennych. Naturalny porządek rzeczy został zakłócony, noc nie dobiegła końca, ponieważ dalej panuje ciemność. Mary nocne ze smutkiem snują się więc po ziemi i bezskutecznie szukają swojego miejsca. Przypominają kondukt żałobny, symbolizują brak nadziei, rozpacz, tęsknotę.
W strofie czwartej podmiot liryczny mówi więcej na temat straty, którą przeżywa. Opowiada on o porzuceniu przez ważną dla niego osobę, ale jego refleksje są wymijające, udaje wręcz, że nie pamięta kim ona była. Podmiot z tego, co możemy wywnioskować z wiersza niedawno uczestniczył w pogrzebie, lecz nie jest w stanie powiedzieć na czyim. W tekście ukazane zostaje poczucie beznadziejności, bra poczucia szczęścia. Podmiot nie potrafi odwzajemnić uczuć osoby, która chciała go pokochać. Poeta nie ogranicza poczucia smutku tylko do bohatera utworu. Osoba mówiąca wspomina dramatyczne wydarzenia, które przez cały czas mają miejsce na świecie. Umierają żebracy, którzy nie otrzymali w porę pomocy, ludzie giną w pożarach. Płacz i rozpacz są wszechobecne.
W strofie szóstej pojawia się motyw szatana, który idzie przez ogród przed domem podmiotu lirycznego. Zmienia w pustynię wszystko dookoła, niszczy cały świat, obserwuje przerażenie cierpiących ludzi. Kwiaty zostały spalone, trawniki są pokryte kamieniami. Przeraziło to nawet samego szatana, który się rozpłakał. Wizerunek zasmuconego diabła dopełnia nastroju melancholii i beznadziei, płacze nie tylko natura i człowiek, ale nawet istota zła, której nikt nie posądza o posiadanie uczuć. Szatana można potraktować jako symbol niemoralnych ludzi, którzy w końcu zdadzą sobie sprawę z krzywd, które wyrządzają i zapłaczą nad skutkami swojego zachowania.
W utworze pojawia się również tematyka funeralna, występują korowód, żałoba, groby, pogrzeb. Rozpacz obecna na świecie ma charakter ostateczny, nadzieje na lepszą przyszłość zostały pogrzebane. Taki pogląd na świat można powiązać z filozofią Artura Schopenhauera, który uznawał życie za pasmo cierpienia i porażek. Według tej koncepcji wszystkie działania w celu zaspokojenia swoich potrzeb i ambicji skończą się upokorzeniem.
Wiersz „Deszcz jesienny” jest przykładem polskiego dekadentyzmu. Było to przekonanie o całkowitym upadku ludzkości, porzuceniu najważniejszych wartości i zasad moralnych. Dekadenci nie podejmowali prób zmiany rzeczywistości, byli bierni i zrezygnowani, całe ich istnienie wypełniał ból.
Aktualizacja: 2024-11-09 17:40:19.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.