Matka jest bodaj najważniejszą osobą w życiu każdego dziecka, co przekłada się na jej znaczenie kulturowe. W literaturze motyw matki należy przez to do najstarszych. Jej miłość oraz poświęcenie dla dzieci często naznaczone jest ogromnym cierpieniem.
Spis treści
Od bogiń-matek starożytnych cywilizacji po współczesne mamy podkreślana jest ich opiekuńczość i miłość względem dzieci. Częstym wątkiem pozostaje również poświęcenie oraz idące za nim cierpienie.
Specyficznym archetypem matki jest Matka Polka. Narodził się on przez pozostawienie na barkach kobiet wychowania kolejnych pokoleń bojowników o wolność ojczyzny. Matka Polka była odpowiedzialna za przekazanie dzieciom wartości patriotycznych, a zarazem musiała patrzeć na ich krew przelewaną za te idee.
Chociaż w literaturze dominuje obraz matki kochającej i cierpiącej dla swych dzieci, niekiedy przedstawiany jest również portret negatywny. Matka może się w nim stać demiurgiem niszczącym życie własnego potomstwa, bądź osobą kompletnie nienadającą się do swojej roli.
Tak monumentalne i pełne wielkich słów znaczenie motywu matki jest dość oczywiste. To matka sprowadza człowieka na ten świat i uczy go, a przez to odciska piętno na całym jego życiu.
Demeter, grecka bogini płodności i urodzaju, niezwykle kochała swoją córkę Persefonę. W tej zakochał się sam Hades i postanowił pojąć ją za żonę. Z tego powodu porwał boginkę do swojego królestwa i nakarmił owocem grantu, co uniemożliwiło jej opuszczenie krainy podziemi. Zrozpaczona Demeter przestała troszczyć się o urodzaj, przez co zapanowała całoroczna zima i światu groził głód. Zeus rozkazał więc zwracać matce Persefonę na sześć miesięcy w roku. Ta uradowana ozdabia wtedy świat kwiatami i dzieli się płodami ziemi. Kiedy jednak córka odchodzi do swojego męża, z tęsknoty Demeter zsyła jesień i zimę.
Historia o Demeter i Korze jest przykładem tłumaczenia poprzez mit zjawisk przyrodniczych, których ludzie nie potrafili w dawnych czasach racjonalnie zrozumieć.
W biblii można odnaleźć kilka matczynych sylwetek. Pierwszą stanowi Ewa, której imię w jeżyku hebrajskim dosłownie znaczy „matka ludzkości”. Dobrze znana jest również przypowieść o Salomonie, który rozsądzał kłótnię dwóch kobiet w sprawie dziecka. Obie upierały się, że są matkami tego samego niemowlęcia. Salomon kazał rozciąć je na pół, a kiedy jedna z kobiet na to przystała, oddał dziecko drugiej. Prawdziwa matka wolałaby bowiem oddać swoją pociechę obcej osobie, niż patrzeć na jego śmierć.
Zdecydowanie najważniejszą matką biblii jest jednak Maryja. Matka Jezusa przestawiona jest jako pokorna i cicha, cierpiąca pod krzyżem razem ze swoim synem. W późniejszych czasach Maryja stanowić będzie archetyp, mający wpływ na cywilizację łacińską.
Średniowieczny utwór, wyrażający żal Matki Boskiej po śmierci Chrystusa. Elementem wyróżniającym „Lament świętokrzyski” na tle innych utworów tego typu jest przedstawienie Maryi jako niezwykle ludzkiej. Jest ona tutaj matką jak każda inna, pogrążoną w rozpaczy nad śmiercią syna. Bolejąc, zwraca się bezpośrednio do zgromadzonych wokół, szukając pocieszenia i zrozumienia.
Skupienie na ludzkim aspekcie cierpienia Matki Bożej służy tu zwróceniu uwagi wiernych na potrzebę miłosierdzia i empatii w stosunku do bliźniego.
Matka tytułowego bohatera, królowa Gertruda stanowi jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci dramatu. Miesiąc po śmierci męża poślubia jego brata Klaudiusza, za co syn robi jej wyrzuty. Kobieta nie może bądź nie chce zrozumieć pobudek kierujących jej synem i błędnie interpretuje powody rzekomego szaleństwa. Chociaż wydaje się, że zależy im na sobie, oboje nie potrafią się nawzajem porozumieć. Gertruda jest więc przykładem matki, która zatraciła więź z własnym dzieckiem.
Oświeceniowa komedia zbudowana jest na zasadzie kontrastu między nowoczesnym i patriotycznym małżeństwem Podkomorzych oraz zacofanym, samolubnym Starostwem.
Podkomorzyna to rozsądna kobieta, zawsze służąca radą dla swojego męża i dbająca o patriotyczne wychowanie jedynego syna. Z kolei Starościnę można nazwać kolejnym wcieleniem „żony modnej” - rozmiłowana w zachodniej modzie i romansach, nie podejmuje żadnych obowiązków małżeńskich czy rodzicielskich.
Dramat pani Rollinson obrazuje w utworze Mickiewicza cierpienie matek, których dzieci stały się ofiarami represji zaborców. Kobieta codziennie przychodzi do pałacu Nowosilcowa, bezskutecznie próbując dowiedzieć się czegokolwiek o uwięzionym synu. Gdy senator obiecuje zająć się sprawą chłopca dla odprawienia jej, wzruszona pani Rollison dziękuje mu. Wkrótce jej syn zostaje jednak wypchnięty z okna celi. Kobieta powraca wtedy, złorzecząc Nowosilcowowi z furią matki skrzywdzonego dziecka.
W powieści szczególna uwaga poświęcona zostaje dwóm skrajnie różnym matkom - baronowej Krzeszowskiej i Heleny Stawskiej.
Baronowa nie może pogodzić się ze stratą córki. Pozostawiła jej pokój nienaruszony, często w nim przesiadując. To kobieta nieszczęśliwa w małżeństwie, samotna i żyjącą przeszłością.
Helena to z kolei kobieta wyemancypowana, a zarazem troskliwa matka. Po opuszczeniu przez męża podejmuje się pracy, by utrzymać matkę i swoją córeczkę. Chociaż ciężko pracuje na każdy grosz, kupuje małej lalkę. Zależy jej bowiem na szczęściu własnego dziecka.
Aniela Dulska jest w swoim mniemaniu doskonałą żoną i matką. W rzeczywistości stanowi jednak przykład mieszczańskiej kołtunerii, a prowadzony przez nią dom sprawia tylko wrażenie miejsca szczęśliwego.
Dulska sprawuje nad swoimi dziećmi apodyktyczną władzę. Zmusza własne córki do udawania młodszych, żeby oszczędzały na biletach w tramwaju. Akceptuje też romans syna ze służącą tylko po to, żeby utrzymać go w domu.
Róża Żabczyńska to nieszczęśliwa, umierająca kobieta. Przez całe swoje życie czuła się obco – ze względu na wychowanie w Rosji, ale też dystans do innych ludzi. Zgorzkniałą kobieta wszelkie niepowodzenia wyładowuje na swojej rodzinie. Jako matka próbowała nawet zabić swojego syna i córkę Martę. Na nią też scedowała swoje ambicje artystyczne i przymuszała do ciągłych ćwiczeń śpiewu. Dopiero przed śmiercią, otoczona opieką ludzi, których tak często raniła, bohaterka rozumie swoje postępowanie. Docenia wtedy życie, świat i miłość najbliższych.
Wiersz oddaje cierpienie matki, której syn należy do pokolenia kolumbów. Widzi ona, jak jej ukochane dziecko poddawane jest horrorowi wojny, a zło urzeczywistnionej apokalipsy sączy się do jego jasnej duszy. Nie może jednak nic zrobić - takie jest przeznaczenie ludzi pokolenia wojny.
Dzieło przedstawia relację autora z własną matką, jego wspomnienia oraz przemyślenia dotyczące jej osoby. Skłania go ona do refleksji na tematy ostateczne, łączy w sobie początek i koniec istnienia. Matka staje się tym samym symbolem pełni obejmującej ludzkie życie.
Motyw matki wielokrotnie pojawia się w literaturze już od czasów antycznych: