Sonet 133

Autor:
Tłumaczenie: Jan Kasprowicz

O, gore sercu, co w ból tak ponury
Topi me serce! Rani dłoń twa dzika
I mego druha! pocóż te tortury?
Przecz go w niewoli zmieniasz niewolnika?
Mnie odebrały mnie twe srogie oczy,
Me „ja“ najbliższe w mrok się większy grzebie,
Potrójna boleść trojako mnie tłoczy,
Straciłem jego i siebie i ciebie!
Zamknij me serce w kaźni swego łona,
Puść jego serce, me jest zań poręką,
Serce me wszędzie straż nad nim wykona
I ty przestaniesz ścigać mnie swą męką.
O, nie przestaniesz! Ja i to, co jaźni
Mej jest własnością, w twej jesteśmy kaźni.

Sonnet CXXXIII

Beshrew that heart that makes my heart to groan
For that deep wound it gives my friend and me!
Is't not enough to torture me alone,
But slave to slavery my sweet'st friend must be?
Me from myself thy cruel eye hath taken,
And my next self thou harder hast engrossed:
Of him, myself, and thee I am forsaken;
A torment thrice three-fold thus to be crossed.
Prison my heart in thy steel bosom's ward,
But then my friend's heart let my poor heart bail;
Whoe'er keeps me, let my heart be his guard;
Thou canst not then use rigour in my jail:
And yet thou wilt; for I, being pent in thee,
Perforce am thine, and all that is in me.

Czytaj dalej: Sonet 116 - William Szekspir