Sonet 141

Autor:
Tłumaczenie: Jan Kasprowicz

Wiera, ja ciebie nie miłuję okiem,
Gdyż ono widzi w tobie win tysiące;
Jemu naprzekór, w szaleństwie głębokiem,
Rwie się w twą stronę me serce gorące.
Ani mych uszu głos twój nie porywa,
Ani mnie tkliwość, ni mój smak nie wiedzie,
Ni powonienia zmysł, ni żądza żywa
Podłych dotyków k'wyłącznej biesiedzie
Zmysłowej z tobą. Lecz wmówić w me serce
Ni pięć mych zmysłów, ni rozum nie umie,
Że, pogrążywszy męskość w poniewierce,
Służy, jak lennik i pachoł twej dumie!
Lecz zysk mam jeden: uczy mnie pokuty
Ta, dzięki której spełniam grzech ten luty.

Sonnet CXLI

In faith I do not love thee with mine eyes,
For they in thee a thousand errors note;
But 'tis my heart that loves what they despise,
Who, in despite of view, is pleased to dote.
Nor are mine ears with thy tongue's tune delighted;
Nor tender feeling, to base touches prone,
Nor taste, nor smell, desire to be invited
To any sensual feast with thee alone:
But my five wits nor my five senses can
Dissuade one foolish heart from serving thee,
Who leaves unswayed the likeness of a man,
Thy proud heart's slave and vassal wretch to be:
Only my plague thus far I count my gain,
That she that makes me sin awards me pain.

Czytaj dalej: Sonet 116 - William Szekspir