Jedna li pragnie, ty masz swoją wolę
I swego Willa masz, co cię mozoli
I niepotrzebne zadaje ci bole,
Chcący być celem twej rozkosznej woli.
Zali w swej woli, rozległej ogromnie,
Nie zechcesz zamknąć i mojej? Azali
Wolisz, już całkiem niedbająca o mnie,
By się twą wolą inni radowali?
Morze, choć całe wodą, wchłania deszcze
I nieustanne przyjmuje dopływy,
I ty, bogata w wolę, do swej jeszcze
Dodaj i mojej woli płomień żywy.
Niech życie innym wola twa umila,
Lecz przedsię wolą darz i twego Willa.
* Sonet CXXXV i następny oraz trzynasty wiersz sonetu CXLIII polega na grze wyrazów: will (wola) i Will (zdrobniałość imienia William). Gry tej w języku polskim oddać nie podobna.
Sonnet CXXXV
Whoever hath her wish, thou hast thy Will,
And Will to boot, and Will in over-plus;
More than enough am I that vexed thee still,
To thy sweet will making addition thus.
Wilt thou, whose will is large and spacious,
Not once vouchsafe to hide my will in thine?
Shall will in others seem right gracious,
And in my will no fair acceptance shine?
The sea, all water, yet receives rain still,
And in abundance addeth to his store;
So thou, being rich in Will, add to thy Will
One will of mine, to make thy large will more.
Let no unkind, no fair beseechers kill;
Think all but one, and me in that one Will.