Przypadki Robinsona Crusoe – streszczenie

Autorka streszczenia: Marta Grandke.
Autor Inny

„Przypadki Robinsona Crusoe” to powieść przygodowa autorstwa Daniela Defoe z roku 1719. Opisuje ona losy tytułowego Robinsona, który w wyniku zatonięcia statku trafia na bezludną wyspę i tam próbuje od nowa zorganizować sobie samotne, trudne życie wśród dzikiej przyrody.

Spis treści

Przypadki Robinsona Crusoe – streszczenie krótkie

Robinson Crusoe, młody i porywczy chłopak, wbrew woli rodziców wyruszył w morze. Po gwałtownej burzy kapitan pierwszego statku uznał, że nie nadaje się na marynarza. Jednak uparty Robinson zaciągnął się na inny okręt, którym dotarł do wybrzeży Afryki. Kolejna wyprawa zakończyła się niewolą, z której uciekł wraz z towarzyszem, gdy wysłano ich na samodzielny połów na morzu. Crusoe ocalony przez Portugalczyków osiadł w Brazylii, otworzył plantację cukru i wyruszył znowu do Afryki. Statek rozbił się w trakcie burzy, a Crusoe jako jedyny przeżył, jednak trafił na bezludną wyspę. Zebrał zapasy, znalazł schronienie i ocalałe z wraku rzeczy, zwrócił się do Boga i zaczął prowadzić dziennik. Z czasem nauczył się wielu rzeczy związanych ze stolarstwem, garncarstwem i rolnictwem. Po długiej i poważnej chorobie wyruszył na wyprawę i żyźniejszą część wyspy, gdzie zbudował letni dom. Zajął się budowaniem własnej łodzi, by opłynąć wyspę. Po kilkunastu latach znalazł na plaży ślad stopy, a potem kości ludzkie, czyli dowód uczty kanibali, co wzbudziło w nim strach. Przez dwa lata żył w niepokoju, gromadził zapasy i obserwował kanibali z daleka. Wrak innego statku dostarczył mu kolejnych zasobów. Gdy kanibale pojawili się ponownie, uratował ich więźnia, nazwanego Piętaszkiem. Nauczył go angielskiego i nawrócił na chrześcijaństwo. Któregoś dnia odbili oni dwóch więźniów, w tym ojca Piętaszka. Postanowili uwolnić kolejnych szesnastu ludzi, zbierając ich zapasy. Hiszpan i ojciec Piętaszka ruszyli potem po towarzysza. Tydzień później Crusoe i Piętaszek pomogli stłumić bunt na statku, a kapitan obiecał zabrać ich do Anglii. Zostawili w ramach kary buntowników na wyspie. Po powrocie Crusoe stał się bogaty, sprzedał plantację trzciny cukrowej, ożenił się, miał troje dzieci, a po latach ponownie wyruszył w podróż na morzu.

Przypadki Robinsona Crusoe – streszczenie szczegółowe

Rozdział I

Robinson Crusoe przyszedł na świat w Anglii, w mieście York w roku 1632, w rodzinie o zagranicznym pochodzeniu i związanej z morzem. Ojciec, Kreutzer, był Niemcem z Bremy, a matka Angielką z rodziny Robinsonów. Robinson miał dwóch braci, którzy zginęli, jeden w bitwie pod Dunkierką. Przez to rodzice martwili się o najmłodsze dziecko. Jednak on marzył o byciu marynarzem lub włóczęgą.

Rozdział II

Gdy Robinson miał osiemnaście lat, jego ojciec się zniecierpliwił i kazał mu zająć się nauką. Chłopak jednak po raz kolejny poszedł do portu i tam spotkał swojego kolegę, Jakuba, który żeglował z ojcem po oceanie. Było to marzeniem Robinsona, który chciał wyruszyć w świat. Widząc to, Jakub namówił go na wspólną podróż.

Rozdział III

Pierwszego września 1651 Robinson Crusoe wsiadł na statek ojca Jakuba, nie mówiąc nic rodzinie, nie żegnając się i nie otrzymał od rodziców błogosławieństwa. Życie na morzu szybko okazało się dość wymagające. Przy ujściu rzeki Humber cierpiał już na objawy choroby morskiej, bał się oceanu, ale nie chciał się do tego przyznać. Pił zatem alkohol i trzymał się z szemranym towarzystwem. Przeżył burzę morską w Zatoce Yarmouth i był przekonany, że umrze.

Rozdział IV

Statek tonie, ale Robinson ratuje się na szalupie ratunkowej. Kapitan potem sugeruje mu, by wrócił do domu, bo morskie życie mu nie służy. Chłopak jednak zignorował te ostrzeżenia i wierzył, że żegluga pozwoli mu się wzbogacić, był zatem gotowy na morską wyprawę i marzył o sławie. Chłopak wierzył, że sobie poradzi. W Londynie spotkał w karczmie Kulawego Piotra niejakiego kapitana Smitha. Zaciągnął się na statek płynący do Gwinei w Afryce.

Rozdział V

Kulawy Piotr ocenia młodego i naiwnego chłopaka i próbuje go oszukać. jednak kapitan Smith pomaga Robinsonowi. Ten opowiada mu swoją historię i wtedy kapitan zgadza się zabrać go ze sobą do Gwinei. Na pokładzie statku kapitan zabiera Robinsonowi wszystkie jego pieniądze.

Rozdział VI 

Statek wypływa w morze, a Robinson uczy się od kapitana, bardzo uczciwego człowieka, różnych umiejętności żeglarskich, a także podstawowej matematyki, niezbędnej przy morskich podróżach. Robinson codziennie ciężko pracuje na pokładzie, a w nocy uczy się nawigacji. Mimo to czuje się szczęśliwy. Statek zbliża się do Wybrzeża Kości Słoniowej.

Rozdział VII

Robinson obserwuje, jak łodzie tubylców przypływają do zakotwiczonego statku. Zaczyna się handel, w którym przewagę mają biali. Oszukują oni po prostu miejscowych, wykorzystują ich brak wiedzy na temat tego, jaką wartość mają różne towary. W drodze powrotnej Smith zaczyna chorować na malarię. Wyjaśnia też Robinsonowi, że pieniądze, które mu odebrał na początku podróży, stanowiły wkupne udziału w niej. Robinson otrzymał jednak teraz swój zysk i stał się bardziej optymistycznie nastawiony do dalszych podróży.

Rozdział VIII

Kapitan Smith umiera na malarię. Wdowa po nim prosi Robinsona, by ruszył w następny rejs i dostarczył tubylcom ładunek należący do wdowy i wspólników. Chłopak zostawia w depozycie u wdowy pieniądze, jakie zarobił u kapitana. Bierze ze sobą towar o wartości stu funtów. Podczas podróży na statek Robinsona napadają piraci, a dowodzi nimi turecki kosarz z Sale. Robinson na dwa lata dostaje się do niewoli.

Rozdział IX

Robinson trafia do niewoli, a nadzorca niewolników jest przekonany, że to właśnie chłopak jest właścicielem statku. Chłopak zaprzecza, a wtedy nadzorca wysyła go do trudnej i ciężkiej pracy w ogrodzie. Nocami Robinson zostaje zakuty w kajdany. Nie poddaje się jednak i wciąż tworzy nowe plany, które mają mu pozwolić na ucieczkę.

Rozdział X

Minęły dwa lata, a Robinson wciąż czekał na swoją okazję. Wreszcie nadeszła ona, kiedy chłopak cieszył się już zaufaniem właściciela. Dzięki temu ten zgodził się, by Crusoe samodzielnie popłynął na połów ryb na morzu. To była właśnie okazja Robinsona, ponieważ wcześniej łowił jedynie pod nadzorem swego pana. Na morze Robinson popłynął z Ksurym, młodym sługą i dozorcą Mulajem. Na pełnym morzu Robinson wyrzucił Mulaja z łodzi i odpłynął poza granice państwa marokańskiego.

Rozdział XI 

Robinson podążał wzdłuż brzegów Afryki i liczył na spotkanie jakiegoś okrętu w okolicy Zielonego Przylądka. Ostatecznie skończyły się zapasy, zatem zszedł z Ksurym na ląd. Spotkali tam przyjaznych tubylców. Podzielili się jedzeniem z chłopakiem, a on z kolei zastrzelił zagrażającego im lamparta. Podarowali mu też wodę i nieznane wcześniej sadzonki zboża. Następnie Robinson ruszył w dalszą podróż

Rozdział XII

Robinson spotkał statek, który płynął do Brazylii. Portugalska łódź bierze go na pokład, a Robinson znowu trafia na uczciwego kapitana, który nie chce od niego żadnej zapłaty za pomoc. Crusoe odsprzedaje mu swoją łódź, a młody Ksury zostaje przekazany kapitanowi w celu nauki zawodu i odzyskania wolności po dekadzie od nawrócenia się na chrześcijaństwo. Podróż do Brazylii trwała dwadzieścia dni, aż dotarli do Zatoki Wszystkich Świętych.

Po zejściu na ląd kapitan zapoznał Robinsona ze swoim przyjacielem, od którego chłopak nauczył się uprawy trzciny cukrowej i produkowania cukru. Robinson szybko się tym zajął. Marzył o założeniu i prowadzeniu własnej plantacji. Wreszcie to marzenie udało mu się spełnić i zaczął wygodne, szczęśliwe życie.

Doradcą Robinsona stał się kapitan, który poradził mu inwestycję połowy kapitału przechowywanego w Londynie w niezbędny sprzęt. Z kolei pieniądze pochodzące ze sprzedaży przedmiotów zabranych z Europy wydał na dalszy rozwój swojej działalności. Przyjął służącego i kupił niewolnika i już cztery lata później był spełnionym człowiekiem.

Rozdział XIII

Inni brazylijscy plantatorzy i handlarze namawiali Robinsona, by znów wypłynął na morze. Nie był on do tego przekonany, ale wreszcie dał się namówić sąsiadom. Wyprawę rozpoczął pierwszego września 1659 roku. Minęło osiem lat od momentu, kiedy Robinson opuścił swoją rodzinę i zmienił całe swoje życie.

Na pokład weszło siedemnaście osób, a załadunek stanowiły drobiazgi na handel z tubylcami w Afryce. Na statku okazało się, że kapitan zajmował się handlem niewolnikami i statek ten miał przewieźć ich z Afryki, co nie było legalne.

Podróż okazała się trudna, dostrzeżono zapowiedź nieszczęścia, czyli ognie świętego Elma. Nadszedł huragan, a burza praktycznie zniszczyła statek, zatonęła nawet szalupa ratunkowa. Potem większość załogi zmarła na febrę lub zaginęła w trakcie tornada. Ocalał tylko Robinson wyrzucany na brzeg.

Rozdział XIV 

Robinson znalazł się na brzegu dziesiątego września 1659 roku. Cudem przeżył katastrofę, zatem od razu podziękował Bogu i zaczął szukać innych rozbitków. Nie znalazł jednak nikogo. Był na bezludnej wyspie, gdzie miał spędzić kolejne dwadzieścia osiem lat swojego życia. Był zdezorientowany, wysypał z kieszeni resztki jęczmienia. Ten gest pozbawił go jedzenia, co potem sobie wyrzucał. Przy sobie miał tylko nóż. Wstępnie rozeznał się w swoim położeniu i spędził noc na drzewie. Rozpoczął poszukiwania pitnej wody. Wreszcie zorientował się, że trafił na wyspę.

Rozdział XV

Robinson zorientował się, że wyspa jest bezludna, ale po opanowaniu rozpaczy postanawia działać. Ze zniszczonego statku zabiera wszystko, co może mu się przydać, zyskuje zatem nieco narzędzi i materiałów. Na początku Robinson samodzielnie buduje tratwę, dzięki której przewozi na wsypę żywność, broń i odzież. Znajduje chleb, rum, cukier i mąkę. Przeszukanie statku zajmuje mu kilkanaście dni. Zapasy ratują mu życie. Nie udaje mu się jednak rozpalić ognia, bo wszystko jest mokre. Znów nocuje na drzewie, bo boi się zwierząt. Ocalenie na wyspie jest możliwe na początku wyłącznie dzięki tym zapasom.

Robinson uczy się przetrwania, ale zajmuje mu to sporo czasu. Przyzwyczaja się do nowego życia i zastanawia się nad nim lub nad takimi sprawami jak ta, że pieniądze na wyspie są bezwartościowe. Szuka miejsca do osiedlenia się, co jest trudne, bo część wyspy jest zbyt wilgotna, a inne miejsca leżą zbyt daleko od źródeł wody pitnej. Chce też obserwować, czy na horyzoncie nie pojawia się statek. Wreszcie rozbija się u stóp najwyższego wzniesienia na wyspie, w odkrytej tam jaskini. Wtedy Wzgórze Rozpaczy zmienia się we Wzgórze Nadziei. Miejsce wydaje się idealne do życia.

Rozdział XVI 

Robinson wreszcie śpi spokojnie, a po przebudzeniu wraca do pracy. Przygotowuje kamień do zakrycia wejścia do groty i drabinkę, po której wchodzi. Podejrzewa u siebie udar słoneczny, zatem z żagla robi namiot do ochrony przed słońcem i deszczem, buduje okap z liści, dzidy i kamienne ogrodzenie.

Rozdział XVII

Robinson zauważa, że niedługo straci rachubę czasu, zatem przygotowuje kalendarz. Wykonuje nacięcia na drewnianym słupie w kształcie krzyża. Oznacza tak początek miesiąca, próbuje odróżnić święta od dni powszechnych. Pogłębia się jego samotność.

Rozdział XVIII

Brak pożywienia osłabia mężczyznę, zatem robi łuk i dzięki niemu poluje na zwierzę przypominające zająca. Natrafia też na kozy, zabija samicę i zabiera jej młode do jaskini. Zdobywa zatem zapas mięsa. Szybko jednak okazuje się, że nie udaje mu się rozpalić ognia. Robinson przygotowuje piwniczkę na zapasy. Huragan niszczy przygotowany przez niego okap z liści, zatem Robinson musi go naprawić. Odkrywa ślady pobojowiska.

Rozdział XX

Przez ulewy Robinson zostaje uwięziony w jaskini. Na statku znalazł pióro, atrament i papier, zatem zaczyna prowadzić dziennik, co przynosi mu ulgę w samotności. Znowu robi się głodny i chce zapolować na kozy, ale mu się to nie udaje.

Robinson próbuje też przygotować sobie odzież. Igły wykonuje z twardego drewna, za nić robi roślina przypominająca pokrzywę. Znajduje też kiść winogron, które prawdopodobnie przyniósł ptak z innej części wyspy. Mężczyzna zastawia pułapkę na kozę, do której wpada koźlątko. Robinson miał sporo planów związanych z tymi zwierzętami.

Rozdział XXI 

Deszcz nie przestaje padać, Robinson mieszka w jaskini z koźlątkiem. Mężczyzna szacuje, że nadchodzi Boże Narodzenie. Próbuje uszykować chociaż skromną wieczerzę, zastanawia się nad tym, co udało mu się osiągnąć. Koziołek dostaje imię Barnaba.

Rozdział XXII

Deszcz wreszcie przestaje padać, a Robinson chce uzupełnić zapasy. Obawia się, że grozi mu głód w przypadku kolejnych problemów z pogodą. Nadchodzi 1660 rok, samotność dokucza mężczyźnie coraz bardziej. Jego jedyne towarzystwo to koziołek Barnaba.

Rozdział XXIII

Crusoe wyprawia cię coraz dalej w głąb wyspy, ponieważ wierzy, że znajdzie tam nowe źródło pożywienia, chce też poznać ląd, jego florę i faunę. Przygotowuje ubranie i buty ze skór wcześniej upolowanych zwierząt. W trakcie wypraw znajduje kępkę zielonego jęczmienia.

Rozdział XXIV

Robinson rozumie, że jęczmień zapewne wyrósł z ziaren, które bezmyślnie wysypał z kieszeni po rozbiciu się na wyspie. Obserwuje zboże i ma nadzieję, że uda mu się uzyskać mąkę na chleb. Robinson zajmuje się rolnictwem, zbiera jęczmień i ryż. Po długim czasie starań samodzielnie wypieka placki jęczmienne, co urozmaica jego dietę.

Rozdział XXV

W kwietniu 1660 roku nadchodzi trzęsienie ziemi i huragan. Z nieba leje się deszcz, a Crusoe niepokoi się osunięciem się ziemi w dotychczas bezpiecznej jaskini. Robinson porządkuje swoje schronienie i przygotowuje kolejną pułapkę na kozy. Znajduje też kamień, dzięki któremu rozpala ogień. Po huraganie i trzęsieniu ziemi planuje wybudować dla siebie chatkę na otwartej przestrzeni. Jednak jego narzędzia były już stare i wyszczerbione, musiał zatem zacząć szukać sposobu na ich naostrzenie. Mężczyzna spotkał w czerwcu na wybrzeżu żółwie i na nie zapolował. Okazało się, że ich mięso smakuje lepiej niż drób czy koźlina. Zawiązał też sieci do połowu ryb, jednak powaliła go trwająca długi choroba.

Rozdział XXVI

Choroba okazała się wydarzeniem przełomowym, trwała długo i znacznie osłabiła Robinsona, zatem nie opuszczał groty. W tym czasie urodziło się kolejne koźlątko. Mężczyzna był pewien, że umrze, zatem zwracał się do Boga. Patrzył na świat przez pryzmat Biblii, odnalazł w niej prawdziwą pociechę i skupił się na duchowości. Od tego czasu każdą rocznicę wylądowania na wyspie spędzał na modlitwie i poście. Wzmocnił się po chorobie, zaczął eksplorować wyspę, znalazł sól, zebrał jęczmień i odkrył bulwy jadalne.

Rozdział XXVII

Robinson postanawia dalej przeszukiwać wyspę i tworzy parasol chroniący przed słońcem. Znajduje ślady kóz, a ptaki prowadzą go do miejsca, gdzie mężczyzna odkrywa zagon dziko rosnącej kukurydzy.

Rozdział XXVIII

Robinson nocuje na drzewie i kontynuuje wyprawę. Mrówki pozwalają mu dotrzeć do tej części lądu, gdzie rosną melony, pomarańcze, cytryny i winogrona. Zachwyca się otaczającym go pięknem. Nie kwapi się do powrotu do domu, ale ostatecznie zbiera tyle owoców, ile potrafi unieść i wraca do jaskini.

Rozdział XXIX

Robinson znajduje kolejne części rozbitego statku, postanawia też przenieść się w głąb wyspy. We wrześniu buduje tam altanę, która ma być letnim domem. Sadzi krzewy, by służyły one jako ogrodzenie. Dostęp do świeżych owoców znów urozmaica dietę Robinsona. Wie on też, że znowu nadciąga pora deszczowa, zatem zbiera i suszy winogrona, poszerza wnętrze jaskini i buduje zagrodę dla kóz. Przygotowuje również pierwszy kaganek z knotem ze starej pończochy i paliwem z łoju. Łupinę orzecha przerabia na miskę.

Rozdział XXX

W drugim roku pobytu na wyspie Robinson radzi sobie coraz lepiej. Rozpoznaje nadejście pory suchej i deszczowej, wie, jak zmienia się flora i fauna. Hoduje coraz więcej kóz i hoduje dziką bawełnę. Odkrywa, jak wytwarza się cegły z gliny. Robi zatem garnek i gotuje swój pierwszy rosół. Zaopatruje spiżarnię w zapasy na porę deszczową. 

Rozdział XXXI

Po minięciu huraganów Robinson znowu zaczyna się wyprawiać w głąb wyspy. Ze wzgórza widzi inny ląd, zauważa nawet łunę ogniska. Jest przekonany, że to Karaibowie. Uczy się, jak wyplatać koszyki z wikliny, dzięki czemu przechowywanie żywności staje się łatwiejsze.

Rozdział XXXII

Robinson łapie papugę, nazywa ją Polly i zaczyna uczyć mówić. Ptak mieszka z nim w grocie, a Robinson spędza z nim dużo czasu. Mężczyzna poluje też na przewodnika stada kóz, a także oswaja koźlątko. Uczy się produkcji sera i masła. Któregoś dnia papuga wymawia imię, jakie jej nadał.

Rozdział XXXIII 

W trzecim roku pobytu na wyspie Robinson uczy się piec chleb i z trudem uprawia jęczmień. Pół roku zajmuje mu obmyślenie i wykonanie narzędzi niezbędnych do zajmowania się ziarnem, jego zbiorami i wypieku chleba. Wkłada w to bardzo dużo wysiłku, które jednak zmieniają się w wypiek pierwszego chleba na wyspie, czyli ciężkich i płaskich placków.

Zaczyna marzyć o widzianym ze wzgórza lądzie. Boi się ludożerców zamieszkujących Wyspy Karaibskie, ale pragnienie powrotu na kontynent i spotkania ludzi staje się bardzo silne. Robinson doskonali umiejętności garncarskie i stolarskie.

Rozdział XXXIV

Jedenasty rok pobytu na wyspie przynosi hodowlę kóz, które dają mleko i mięso. Niestety Barnaba choruje i umiera. Robinson szuka zatem nowego opiekuna swojego stada. Zostaje nim następca Koziego Króla, który także gdzieś zniknął. Robinson wierzył, że czuwa nad nim opatrzność. Jest skromny i ceni sobie cnoty. Spiżarnia mężczyzny jest coraz lepiej zaopatrzona, w grocie widać narzędzia i inne przedmioty, które on sam wykonał.

Rozdział XXXV

Podczas spaceru nad morzem Robinson znajduje ślad ludzkiej stopy. Nie cieszy się z tego, ogarnia go lęk przed nieznanym podsycany przez wyobraźnię. Boi się spotkania z Karaibami, zatem umacnia swoje siedlisko i fortyfikacje, usypuje wał, obsadza go i zbroi się siedmioma muszkietami.

Rozdział XXXVI

Podczas kolejnej wyprawy Robinson znajduje podziemną jaskinię, w której kona Kozi Król. Robinson chowa go i postanawia zagospodarować tę grotę. Któregoś dnia w trakcie burzy rozlega się wystrzał z armat. Robinson domyśla się, że tonie kolejny statek, a armaty to wołanie o pomoc. Rozpala stos i rano znajduje wrak żaglowca.

Rozdział XXXVII

Robinson płynie do wraku statku, gdzie znajduje zwłoki dwóch mężczyzn i psa, który przeżył katastrofę. Crusoe zabezpiecza przedmioty znalezione na statku, przewozi na wyspę żywność, narzędzia, broń i proch. Zabiera psa i daje mu na imię Friend. W ocalałych skrzyniach kryje się też odzież i bielizna.

Rozdział XXXVIII

Następnego dnia znowu płynie do wraku, skąd zabiera muszkiety, pościel czy przybory krawieckie, a nawet wędkę. Odkrywa także papier, atrament i pióra. Postanawia zatem prowadzić swój pamiętnik.

Rozdział XXXIX

Mija dziewięć lat na wyspie, a Robinson czyta Biblię znalezioną na wraku. Doskwiera mu samotność, chce zbudować czółno z pnia drzewa. Wie, że spuszczenie go na wodę będzie wyzwaniem, bo potrzeba do tego grupy ludzi. Przystępuje jednak do działania, ścina drzewo, pracuje nad nim przez trzy miesiące, a cała budowa zajmuje mu wiele czasu. Nową łodzią Robinson może okrążyć wyspę. Jednak pierwsza podróż kończy się fiaskiem. Robinson cudem unika śmierci i przez kolejny rok nie podejmuje prób budowy łodzi.

Rozdział XL

Robinson wykorzystuje stado kóz do orki i chce wznieść ogrodzenie wokół Yorku, swojej siedziby, bo odkrywa ślady ludożerców na wyspie. Znajduje bowiem resztki ogniska, czaszki i ludzkie kości. Przestaje wyruszać w głąb lądu z obawy przed spotkaniem ludożerców. Spędza tak dwa lata, wzmacnia swoją siedzibę i zachowuje szczególną ostrożność. Wszędzie nosi ze sobą broń. Planuje też ocalić ofiary ludożerców podczas ewentualnego spotkania. Zastanawia się nad aspektami moralnymi tego zagadnienia. Unika używania ognia, robi to tylko w odkrytej pieczarze.

Rozdział XLI

Dwudziesty trzeci rok na wyspie upływa Robinsonowi w spokoju, w otoczeniu udomowionych zwierząt, kóz, kotów, papugi i psa. Mężczyzna spędza czas spokojnie, rozważając własne życie i podjęte wybory. Widzi, gdzie popełnił błędy i kiedy nie skorzystał z ofiarowanych mu przez los szans, takich jak spokojne życie w Brazylii. Zaczyna marzyć o porwaniu dzikusa z rąk ludożerców. Zaczyna ujadać jego pies.

Rozdział XLII

Na morskim brzegu leży pięć łodzi, z których wysiada trzydzieści osób. Obok na śmierć czeka dwójka mężczyzn, jeden z nich nagle szybko ucieka i biegnie w stronę Robinsona, a on chce mu pomóc. Zabija jednego z przeciwników, a drugiego ogłusza Friend. Uratowany Indianin staje przed Crusoe, którego się boi. W końcu jednak poddaje się jego władzy, zakopuje zwłoki i udaje się do jaskini. Mężczyznę uratowano w piątek, zatem otrzymuje imię Piętaszek.

Rozdział XLIII

Piętaszek zadomawia się w Yorku, przygotowuje pieczone gołębie, a Robinson oprowadza go po gospodarstwie. Chce, by jego towarzysz stał się bardziej cywilizowany, a Piętaszek okazuje się pojętnym uczniem. Robinson nie całkiem mu ufa, zatem wyznacza my osobne miejsce do spania i nie wpuszcza go samodzielnie do domu.

Rozdział XLIV

Piętaszek spędza z Robinsonem rok, chętnie się uczy i słucha opowieści o Anglii i statkach. Stara się też opowiedzieć o swoim życiu. Okazuje się, że napadli go Hiszpanie. Jest szczerze przywiązany do Crusoe, a on dostrzega w nim dobro, które prowadzi go do kolejnych refleksji o ludzkiej naturze. Piętaszek boi się między innymi broni palnej, ale uczy się radzić sobie z jedzeniem. Crusoe musi zdobywać więcej pożywienia, by obaj się najedli.

Piętaszek opowiada o swoich poprzednich wizytach w dalszej części wyspy, dzięki czemu Robinson ustala, że leży ona przy ujściu rzeki Orinoko, obok Wyspy Świętej Trójcy. Mieszkają tam plemiona Karibi, a na zachód można spotkać okrutnych Hiszpanów. Robinson opowiada Piętaszkowi o Bogu. Ten pokazuje Crusoe swoją ziemię.

Rozdział XLV

Piętaszek tęskni za domem, o czym Robinson wiedział. Zaproponował mu zatem powrót tam, ale ten rzekł, że wróci jedynie z Crusoe, opowiedział o innych białych zamieszkujących bezpiecznie wioskę. Robinson łączy to z wrakiem statku.

Piętaszek tłumaczy, że ofiary kanibalizmu to tylko wrogowie. Robinson chce zbudować nową łódź z pnia wielkiego drzewa. Zajmuje to miesiąc, a efekt zachwyca Piętaszka. Szybko uczy się żeglugi od Crusoe.

Nadchodzi dwudziesta siódma rocznica przybycia na wyspę, trzecia z Piętaszkiem. Robinson czuje, że to ostatni rok tutaj. Pora deszczowa dobiega końca, a mężczyźni szykują się do wyprawy. Któregoś dnia Piętaszek informuje o sześciu łodziach na brzegu. Robinson ma jednak muszkiety i pistolety. Okazuje się, że to grupa ucztujących ludożerców. Robinson atakuje ich i oswobadza jeńców, jeden to Hiszpan, a w łodzi leży spętany ojciec Piętaszka.

Rozdział XLVI

Hiszpan to kapitan zatopionego wcześniej statku. Na sąsiednim wybrzeżu mieszka jeszcze szesnastu Hiszpanów i Portugalczyków, rozbitków z okrętu płynącego z Rio de la Plata do Hawany. Robinson boi się jednak wyruszyć z nimi do Ameryki Południowej, boi się spisku i zdrady, ale kapitan go namawia. Podpowiada też pewne usprawnienia w funkcjonowaniu gospodarstwa, by zyskać więcej zasobów. Robinson słucha go i gromadzi żywność na drogę, ustala też warunki współpracy z innymi rozbitkami. Po pół roku kapitan i ojciec Piętaszka ruszają po pozostałych.

Rozdział XLVII

Po ośmiu dniach nadpływa angielski statek, co niepokoi Robinsona. To statek piracki, a na wyspę przybijają jeńcy, których uwalniają Robinson i Piętaszek. Jeden z nich to kapitan statku, na którym wybuchł bunt. Ten obiecuje Crusoe, że cała załoga odda się pod jego dowodzenia na wyspie, jeśli Robinson im pomoże, a potem razem ze sługą zabiorą go do Anglii.

Rozdział XLVIII

Nadpływa druga łódź z buntownikami. Robinson ich zabija, skuszony nadzieją wyjazdu i ostatecznie pokonuje wszystkich przybyłych. Kapitan odzyskuje statek, a Robinson zyskuje prawdziwą szansę na opuszczenie wyspy i powrót do domu.

Rozdział XLIX

Robinson dokonuje sądu nad buntownikami. Niektórych skazuje na pobyt na wyspie, innych karze chłostą. Na wyspie zostaje część marynarzy, którzy wybrali wygnanie zamiast angielskiego więzienia, jakie czekałoby na nich po powrocie do kraju. Piętaszek chce płynąć do Anglii z Robinsonem.

Rozdział L

Crusoe zostawia wiadomość Hiszpanom i opuszcza swoje królestwo. Nowym mieszkańcom zostawia broń. Żegna się ze znanymi miejscami i zabiera niektóre drobiazgi, na przykład papugę, bierze też zgromadzone pieniądze. Dziewiętnastego grudnia 1686 roku opuszcza wyspę po dwudziestu ośmiu latach, dwóch miesiącach i dziewiętnastu dniach. Udaje się na statek.

Rozdział LI

Podczas podróży karaibska flotylla napada na statek, a Robinson wraz z załogą odpiera atak. Ginie Piętaszek, który próbuje rozmawiać z wrogami, co wpędza Robinsona w rozpacz. Wydaje rozkaz zniszczenia flotylli i modli się za duszę Piętaszka.

Rozdział LII

Jedenastego czerwca 1687 roku Robinson wraca do Anglii jak do obcego kraju. Jego rodzice nie żyją, a inni krewni wierzyli, że on sam zginął. Udaje się do wdowy po kapitanie, rusza do Lizbony i czeka tam na ładunek z Brazylii. Okazało się, że pozostawiony tam majątek ma się doskonale, Robinson zostaje bogatym człowiekiem i żyje bardzo wygodnie. Zakłada rodzinę, ma trójkę dzieci i wychowuje dwóch bratanków. Po śmierci żony zaczyna jednak tęsknić za wyspą.

Rozdział LIII

Część majątku Crusoe przeznacza na cele charytatywne, spotyka Jakuba, który namówił go na pierwszy rejs. Kupuje od niego statek i nazywa go „Piętaszek”, szuka załogi.

Epilog

Robinson idzie do portu, podchodzi do swojego statku. Mówi się, że widziano go na dziobie okrętu, gdy ten wypływał z portu.


Przeczytaj także: Robinson Crusoe – charakterystyka

Aktualizacja: 2025-08-21 00:39:16.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.