Do Anny – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

„Do Anny” to wiersz barokowego poety Daniela Naborowskiego. Wykorzystuje formę epigramatu, aby w nietypowy sposób wyrazić miłość do adresatki. Zaskakująca konkluzja jest interesującym konceptem i stawia uczucia podmiotu lirycznego w innym świetle.

Spis treści

Do Anny – analiza utworu

„Do Anny” to krótki wiersz stychiczny, składający się z dwunastu trzynastozgłoskowych wersów o regularnych rymach parzystych. Dzięki takiej budowie ma wyraźny rytm. 

Utwór należy do liryki zwrotu do adresata, na co wskazuje już tytuł. Pojawiają się więc apostrofy do tytułowej Anny („ku tobie, Anno, me kochanie”). Na rytm wiersza wpływają również liczne anafory, aż dziewięć wersów otwierają słowa: „z czasem”. 

Pojawiają się również inne środki stylistyczne. Obecne są między innymi epitety („kwitnące łąki”, „krwawe boje”, „szczera miłość”), personifikacje („noc dniowi, dzień zaś nocy ustępuje”) i metafory („Czasowi zgoła wszytko na świecie hołduje”). Cały utwór ma formę rozbudowanego wyliczenia, ponieważ podmiot liryczny snuje rozważania na temat świata, wyliczając kolejne prawa natury.

Do Anny – interpretacja utworu

Podmiot liryczny posługuje się wyliczeniem, aby podkreślić zmienność i ulotność wszystkiego, co istnieje na ziemi. Rozpoczynając od refleksji nad upływem czasu, osoba mówiąca od razu uświadamia odbiorcę, że człowiek tak naprawdę ma niewielką kontrolę. To my podlegamy upływowi czasu, nie mamy na to żadnego wpływu. Podmiot liryczny wskazuje na upadki państw, zmieniających się ludzi a także na cykliczne przemiany w przyrodzie, przypominając o nieustającym rytmie nocy i dnia. W tym kontekście szczególne znaczenie zyskuje puenta, w której podmiot wyznaje, że jego miłość do Anny jest niezależna od czasu i pozostaje niezmienna, w przeciwieństwie do wszystkiego, co ulega przemijaniu. To jeszcze bardziej oddaje wyjątkowość ich uczucia, ponieważ jest inne od wszystkiego, co istnieje na tym świecie. Podmiot liryczny wyraża ogromną wiarę w potęgę miłości, ponieważ sądzi, że nawet nieuchronne prawa natury nie są w stanie jej naruszyć.

Osoba mówiąca przedstawia cztery kluczowe aspekty ludzkiej egzystencji, ukazując ich nietrwałość. Jest to historia, gdzie cykl powstawania i upadku imperiów symbolizuje nieuchronną zagładę wszystkiego, co istnieje; przemijalność człowieka, dotycząca zarówno fizycznej kruchości, jak i stopniowej utraty intelektualnej sprawności. Następnie ukazane są: nieuniknione następstwo pór roku oraz dni i nocy, nad którymi nie mamy kontroli oraz ludzkie namiętności, z czasem tracące swą intensywność. 

Po rozważaniach podmiotu lirycznego można by było się spodziewać, że akceptuje przemijanie i nie wierzy, że cokolwiek może istnieć wiecznie. Sam przyznaje, że „czasowi zgoła wszytko na świecie hołduje”. Osoba mówiąca wydaje się realistą, który ma już życiowe doświadczenie i pogodził się z upływem czasu. Tym bardziej zaskakujące i przewrotne jest więc zakończenie wiersza. Podmiot liryczny wyznaje, że jego miłość do Anny nigdy nie przeminie, wbrew wszystkiemu, co dzieje się na świecie. Koncept wiersza opiera się na zestawieniu smutku wynikającego z nietrwałości rzeczywistości z radością wynikającą z trwałości miłości. Jest to element typowy dla literatury epoki baroku. Konceptyzm, wywodzący się z literatury hiszpańskiej i włoskiej, to główny nurt poezji barokowej, którego celem było zadziwianie i zaskakiwanie odbiorcy. Przykład takiego zabiegu znajdujemy również w wierszu „Do Anny”. Nie jest to zaskakujące, ponieważ Daniel Naborowski był jednym z głównych przedstawicieli konceptyzmu w polskiej literaturze. Poezja barokowa w dużej mierze opierała się na kontrastach, które pozwalały zaskoczyć czytelnika. 

W utworze Daniela Naborowskiego wyraźnie zaznacza się motyw vanitas, również charakterystyczny dla poezji barokowej, ukazujący przemijalność i kruchość ludzkiego życia oraz wszystkiego, co nas otacza. Każdy aspekt istnienia – od państw, przez naturę, aż po ludzkie zdolności i emocje – podlega nieuchronnemu działaniu czasu. W kontrze do tej powszechnej nietrwałości poeta stawia uczucie miłości, które zostaje ukazane jako wieczne i niezależne od upływu lat. Przemijanie zdaniem podmiotu lirycznego nie jest więc całkowite i nieodwołalne, ponieważ istnieje coś, co jest na nie odporne, czyli prawdziwa miłość.

Wiersz Daniela Naborowskiego „Do Anny” ukazuje przemijalność świata i ludzkiego życia w kontraście do trwałości miłości. Dzięki zastosowaniu barokowego konceptu i kontrastu między ulotnością rzeczywistości a niezmiennością uczucia, poeta podkreśla wyjątkową siłę miłości, która wykracza poza granice czasu. To połączenie refleksji nad przemijaniem z wyznaniem głębokich uczuć sprawia, że przesłanie utworu staje się optymistyczne i daje nadzieję.


Przeczytaj także: Cnota grunt wszystkiemu interpretacja

Aktualizacja: 2024-09-09 11:43:19.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.