Na oczy królewny angielskiej – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Obraz "Portret Elżbiety Stuart" autorstwa Michiela Jansza. van Mierevelta przedstawia Elżbietę Stuart w formalnym, dworskim stroju. Elżbieta jest ubrana w bogato zdobioną suknię z koronkowym kołnierzem, a na głowie nosi misternie ułożoną fryzurę z klejnotami. Jej wyraz twarzy jest poważny i dostojny, a tło obrazu jest ciemne i stonowane, co podkreśla jej arystokratyczną godność i rangę.

Portret Elżbiety Stuart, Michiel Jansz. van Mierevelt, ok. 1623

Utwór Daniela Naborowskiego „Na oczy królewny angielskiej” w całości został poświęcony niezwykłej urodzie kobiecych oczu. Autor sięga po cały szereg metafor i porównań, aby oddać piękno angielskiej królewny. Zastosowane w tym celu bogactwo stylistyczne jest przykładem barokowego konceptu.

Spis treści

Na oczy królowej angielskiej - geneza utworu

Daniel Naborowski łączył w swojej twórczości renesansowy stoicyzm z barokowym przekonaniem o marności wszystkich spraw doczesnych. Jego utwory mają jednak formę typową dla poezji epoki baroku. Charakteryzują się bogactwem środków stylistycznych oraz zastosowaniem konceptu, mającego na celu zaskoczenie czytelnika i przyciągnięcie jego uwagi. Pełen tytuł utworu brzmi „Na oczy królewny angielskiej, która była za Fryderykiem, Falcgrafem Reńskim, obranym królem czeskim”. Jest to zabieg typowy dla epoki baroku, gdzie popularne było stosowanie bardzo rozbudowanych tytułów.

Utwór jest efektem inspiracji podróżą do Londynu w 1609 roku. Opisuje on piękne oczy Elżbiety Stuart, żony elektora Fryderyka V, znanej ze swojej nieprzeciętnej urody. Naborowski wzorował się na sonecie francuskiego poety Honorata Laugiera de Porchères, poświęconym oczom księżniczki Gabrielle d’Estrées. Polski twórca przewyższył jednak oryginał pod względem bogactwa środków poetyckich i zastosowania zaskakującego konceptu.

Na oczy królewny angielskiej - analiza utworu

Wiersz ma budowę stychiczną, poeta nie zastosował podziału na strofy. Składa się z dwudziestu wersów, napisanych trzynastozgłoskowcem, ze średniówką po siódmej sylabie. Pojawiają się rymy parzyste. Poeta zastosował kompozycję łańcuszkową, tak zwaną konkatenację. Każda kolejna jednostka powtarza i rozwija fragment poprzedniej. Wiersz nie ma więc wyraźnego podziału na strofy, ale można wyróżnić kolejne dwuwersowe jednostki, w których zamykają się pojedyncze sensy.

Utwór należy do liryki inwokacyjnej, podmiot liryczny zwraca się do królewny angielskiej, której oczy wywołują u niego zachwyt. Pojawiają się więc apostrofy („Twe oczy, skąd Ku­pi­do na wsze ziem­skie kra­je, córo moż­ne­go kró­la”). Wiersz jest przykładem poetyckiej gradacji, kolejne porównania oczu są stopniowane. Autor rozpoczyna od blasku pochodni, a kończy na boskim blasku.

Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana, co jest typowe dla twórczości barokowej. Cały wiersz opiera się na porównaniach, podmiot liryczny próbuje w odpowiedni sposób oddać urodę oczu królewny, ale wszystkie określenia wydają się niewystarczające. Stosuje kolejne porównania, aby następnie im zaprzeczyć. Poeta posłużył się figurą sumacji, zbiera wszystkie najważniejsze elementy i je łączy („Lecz się wszyst­ko za­my­ka w jed­nym oka sło­wie: po­chod­nie, gwiaz­dy, słoń­ca, nie­ba i bo­go­wie”). W wypowiedzi podmiotu lirycznego obecne są metafory („palą na po­piół ser­ca nie­szczę­śli­we”, „blask śmier­tel­ne­mu oku po­jąć próż­no”). Przyroda nabiera cech ludzkich, zastosowano personifikacje („ja­sne zo­rze bła­ga­ją na­głym wia­trem roz­gnie­wa­ne mo­rze”, „nie­bo to­rem jed­nostaj­nym cho­dzi”). Opis jest plastyczny, dzięki licznym epitetom („ziem­skie kra­je”, „ser­ca nie­szczę­śli­we”, „ja­sne zo­rze”, „ślicz­ną bar­wą”, „to­rem jed­no­staj­nym”). Pojawia się także pytanie retoryczne („Nie bo­go­wie też zgo­ła, bo azaż bo­go­wie pa­stwią się tak nad ser­cy ludz­ki­mi su­ro­wie?”), a na rytm wiersza wpływają przerzutnie oraz anafory, wiele wersów rozpoczyna się od partykuły „nie”.

Na oczy królewny angielskiej - interpretacja utworu

Utwór rozpoczyna się zwrotem do królewny angielskiej, której oczy będą opisywane w dalszej części wiersza. Ma on formę rozbudowanego komplementu, składającego się z szeregu porównań.

Opowieści o pięknie oczu królewny obiegły już cały świat. Podmiot liryczny porównuje oczy do pochodni, rozpalających serca mężczyzn. Jest to, popularne w baroku, utożsamianie kobiecej urody z ogniem, żywiołem pięknym, ale też niszczycielskim. Blask pochodni jest niewystarczający, aby oddać piękno oczu. Podmiot liryczny sięga po porównania związane z naturą, wymieniając zjawiska o coraz większej potędze. Następnie przyrównuje oczy do słońca i nieba. Osoba mówiąca stwierdza jednak, że oczy są piękniejsze, niż wszystkie elementy przyrody. Porównuje je do bogów, uroda oczu przewyższa wszystko, co ziemskie.

W tym momencie sytuacja liryczna nagle się zmienia. Podmiot liryczny zaczyna zaprzeczać wszystkim zastosowanym przez siebie porównaniom. Oczy nie przypominają bogów, ponieważ są zbyt okrutne, rozkochując mężczyzn. Gwiazdy i słońce są stałe, codziennie pojawiają się i znikają, zgodnie z rytmem dobowym. Oczy są nieprzewidywalne, co odróżnia je od zjawisk przyrody. Rozważania podmiotu lirycznego podsumowuje dwuwersowa puenta.

Pierwsza część wiersza ma charakter pozytywny, osoba mówiąca porównuje oczy księżniczki do wszystkich najpiękniejszych rzeczy. W drugiej części, podmiot liryczny wypowiada się w sposób negatywny, podkreślając ich wady. Puenta łączy w sobie wszystkie wcześniejsze porównania. Oczy księżniczki przypominają pochodnie, gwiazdy, słońca, nieba i bogów, razem z ich wadami oraz zaletami. Utwór ukazuje więc barokową wizję miłości, która jest piękna, ale też destrukcyjna.


Przeczytaj także: Róża interpretacja

Aktualizacja: 2024-06-28 17:49:05.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.