Jedyna córka słynnego Juranda ze Spychowa Danusia, to na początku powieści niespełna dwunastoletnia dziewczyna. Osierocona przez matkę dwórka księżnej Danuty staje się obiektem uczucia Zbyszka z Bogdańca. Dzięki starodawnej tradycji ratuje młodzieńca od szafotu i zostaje jego żoną. Podstępnie porwana przez Krzyżaków, delikatna szlachcianka umiera jednak przedwcześnie w ramionach swojego ukochanego.
W momencie pojawienia się na kartach powieści, Danusia ma niespełna dwanaście lat. Jest drobną, delikatną dziewczyną. Wyróżniają ją długie, jasne włosy, niebieskie oczy i perkaty nosek. Uchodzi za niezwykle ładną, co podkreśla jeszcze bogatym strojem dwórki.
Danusia to jedyna córka Juranda ze Spychowa. Wiele lat przed wydarzeniami z powieści straciła matkę, zmarłą podczas najazdu Krzyżaków. Od tego czasu ojciec oddał ją na dwórkę księżnej Danuty, której dziewczyna stała się ulubienicą. Nie mógł bowiem patrzeć na własne dziecko, tak bardzo przypominające mu ukochaną żonę. Wszyscy dworzanie cenili talent Danusi do śpiewu i gry na lutni. To właśnie podczas występu w karczmie „Pod Lutym Turem” zostaje zauważona przez Zbyszka z Bogdańca. Tam też właśnie zapałał do niej wielką miłością.
Początkowo Danusia jest dziewczyną niewinną, nawet na swój sposób naiwną. Można to zrzucić na karb jej prawie dziecięcego wieku. Również zachowanie względem kochającego ją Zbyszka jest bardzo niedojrzałe, płochliwe. Danusia potrafi jednak wykazać się determinacją, kiedy ratuje krewkiego rycerza od katowskiego miecza i oddaje mu swoją rękę. Wiernie czekając na powrót narzeczonego z wyprawy wojennej, dojrzewa emocjonalnie. Jako piętnastolatka staje się oddana, a nawet troskliwa. Udowadnia to opieką nad rannym podczas polowania Zbyszkiem. Gdy młodzi wezmą ślub, okaże również dużą nieustępliwość. Postawi się niechętnemu ich związkowi ojcu, pragnącego oddać jedyne dziecko służbie Bogu.
Jurandównie niedane jednak było zaznać szczęścia. Stała się ofiarą krzyżackiej intrygi wymierzonej w Juranda. Kilka godzin po ślubie ze Zbyszkiem, na dwór księżnej mazowieckiej przybywają posłańcy. Przynoszą wiadomość, w której Jurand prosi córkę o powrót do Spychowa. W rzeczywistości jest to jednak podstęp. Danusia zostaje porwana, a następnie jest przetrzymywana przez oszalałego po stracie przybranego syna Zygfryda de Löwe. Poniżana, źle traktowana i zapewne torturowana dziewczyna popada na skraj szaleństwa. W tym czasie Zbyszko nie ustaje w poszukiwaniach ukochanej. Odnajduje ją dopiero na Żmudzi, gdzie ukrywa się komtur de Löwe. Dziewczyna jest już wtedy w strasznym stanie. Nie poznaje męża i jest na skraju wycieńczenia. Umiera w drodze do Spychowa, jedynie na krótko odzyskując przytomność umysłu.
Danusia Jurandówna uosabia te ideały, które w szlachetnych dziewczętach pragnęła widzieć miłość dworska. Jest delikatna, czysta, pochodzi z dobrego rodu. Ma przy tym talent artystyczny i młodzieńcze piękno. W istocie właśnie tym jest – nastoletnią dziewczyną, obiektem pierwszej miłości Zbyszka. Jej tragiczne losy ukazują jednak, że ideał nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Danusia jako uosobienie czystości i delikatności podkreśla okrucieństwo Krzyżaków oraz brutalność czasów średniowiecza.
Aktualizacja: 2024-07-09 15:49:28.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.