Ania Shirley to główna bohaterka powieści autorstwa Lucy Maud Montgomery zatytułowanej „Ania z Zielonego Wzgórza”. Dzieło to przedstawia losy jedenastoletniej osieroconej dziewczynki, która w wyniku pomyłki trafia na Zielone Wzgórze do rodzeństwa Cuthbertów, Maryli i Mateusza, zamiast chłopca, który miał pomagać im w pracy na gospodarstwie. Ania okazuje się być dzieckiem z bardzo żywą i bujną wyobraźnią, często wymyślającym sobie rozmaite, fantazyjne historie. Nie zawsze kończy się to dla niej dobrze, co pokazuje historia Lasu Duchów.
Ania Shirley lubiła nadawać miejscom i rzeczom różne nazwy. Pod hasłem Las Duchów krył się niewielki, sosnowy lasek po drugiej stronie strumienia, położony między Zielonym Wzgórzem a domem przyjaciółki Ani, Diany Barry. W lasku sosnowym było bardzo ciemno, zwłaszcza po zmierzchu. Ponieważ okolica wyglądała bardzo zwyczajnie, Ania i Diana postanowiły ją nieco urozmaicić. Wyobraziły sobie zatem, że w sosnowym lasku straszą duchy, na przykład jęcząca biała dama, szkielety, mężczyzna bez głowy czy duch zamordowanego dziecka.
Wyobrażenia te były tak sugestywne, że Ania panicznie bała się chodzić tamtędy po zmroku i protestowała, gdy Maryla kazała jej to zrobić. W wyniku tej fantazji Ania musiała przejść ciemną dróżką przez sosnowy lasek, wyobrażając sobie, że za każdym krzakiem czy gałęzią coś na nią czyha. „Ania poczuła, jak serce podchodzi jej do gardła, a wyobraźnia zaczyna działać pełną parą. Widziała przed sobą ciemne postacie, czuła obecność duchów, które sama stworzyła w swojej głowie”. Była to dla niej prawdziwa nauczka na przyszłość, by trzymać wyobraźnię na wodzy.
Jak opisuje Montgomery, „Ania zatrzymała się na chwilę, próbując zebrać odwagę, ale każda szelest liści, każdy cień sprawiał, że dygotała ze strachu”. Ta historia pokazuje, jak bujna wyobraźnia Ani, choć często przynosiła jej radość i pozwalała na ucieczkę w świat marzeń, mogła również przysporzyć jej kłopotów i strachu.
Aktualizacja: 2024-08-04 13:15:21.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.