„Ania z Zielonego Wzgórza” autorstwa Lucy Maud Montgomery to powieść, która po raz pierwszy została wydana w roku 1908 i od tego czasu stała się jedną z najpopularniejszych powieści młodzieżowych na świecie. Opowiada ona o losach osieroconej dziewczynki, Ani Shirley, która przez przypadek trafia na gospodarstwo znane jako Zielone Wzgórze. Jedną z nowych opiekunek Ani staje się Maryla Cuthbert, surowa, starsza kobieta.
Maryla Cuthbert to gospodyni Zielonego Wzgórza, siostra Mateusza, przyjaciółka pani Małgorzaty Linde i opiekunka Ani Shirley. Jest samotną kobietą, która nigdy nie wyszła za mąż, całe życie spędziła zatem z bratem na Zielonym Wzgórzu. Miała około pięćdziesięciu lat i określano ją mianem starej panny.
Maryla była szczupłą kobietą o nieco kanciastej figurze. W jej ciemnych włosach było widać już siwe pasma. Upinała je zawsze w surowy, gruby węzeł. Maryla ubierała się skromnie, nie stroiła się i nie podążała za modą. Początkowo mogłoby się zdawać, że jest osobą o dość zamkniętym umyśle, rozsądną i zawsze postępującą zgodnie z zasadami, ale bliższe poznanie jej ujawniało, że miała także żywe poczucie humoru.
Silny charakter wyróżniał Marylę pośród społeczności. Określano ją jako surową i początkowo tak też wychowywała Anię, sądząc, że to będzie najlepsze dla dziecka. Nie przejmowała się modą i szyła dziewczynce, praktyczne, proste ubrania, które jednak były też brzydkie. Maryla nie przejmowała się bowiem estetycznym aspektem strojów. Często zachowywała się apodyktycznie i narzucała wiele zasad, ale w głębi duszy była też wrażliwa i pełna uczuć. Kochała Anię i Mateusza, mimo iż nie zawsze potrafiła im to okazać.
Wygląd i usposobienie Maryli najlepiej opisuje poniższy cytat: „Maryla Cuthbert była wysoką, szczupłą kobietą o kanciastych rysach i ciemnych, głęboko osadzonych oczach, które patrzyły surowo, ale nie bez cienia życzliwości. Jej włosy, splecione w węzeł na karku, były już posiwiałe, choć nie brakowało im siły i połysku. Maryla miała w sobie coś z dumy i powagi, które sprawiały, że była osobą budzącą respekt, a zarazem emanowała uczciwością i pracowitością”.
Zanim Ania pojawiła się na Zielonym Wzgórzu, Maryla wiodła proste życie wzorowej gospodyni. Z ziemi na podwórzu przed jej domem zapewne można by bez obaw jeść. Dziewczynka wniosła w to życie trochę zamętu i mnóstwo radości, co też sprawiło, że z czasem Maryla nieco złagodniała. Była też przybita śmiercią Mateusza i swoim pogarszającym się wzrokiem. Maryla staje się zatem w trakcie powieści weselsza, bardziej odprężona i pełna życia.
Maryla jest bardzo dumna ze wszystkich osiągnięć Ani i jest też wzruszona tym, jak szybko dziewczyna dorasta. Uświadamia sobie, że nie wyobraża sobie życia bez niej, a wyjazd Ani do seminarium sprawia, że kobieta tęskni za swoją podopieczną. Bardzo przywykła bowiem do jej obecności. Maryla stara się zapewnić Ani wszystko to, co dla dziewczynki najlepsze, mimo iż na początku nie zawsze się w tym orientuje. Ania zastąpiła jej dziecko, którego Maryla nigdy się nie doczekała ze względu na to, że żyła samotnie.
Przyjaciółką Maryli była pani Małgorzata Linde, mimo iż kobiety nie zawsze się ze sobą zgadzały. Ogromnym szacunkiem Maryla darzyła też swojego brata. Ostatecznie była postacią pozytywną, pełną żywego poczucia humoru, które tylko czekało na to, by ujawnić się pod wpływem żywiołowej Ani. Maryla wiele uczy się o sobie samej dzięki opiece nad dziewczynką.
Aktualizacja: 2024-07-31 15:08:22.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.