Jakie były marzenia Ani i jak je zrealizowała?

Autor Inny
Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

Ania Shirley to główna i tytułowa bohaterka powieści “Ania z Zielonego Wzgórza” autorstwa Lucy Maud Montgomery. Dzieło to po raz pierwszy zostało wydane w roku 1908 i od tego czasu kolejne pokolenia młodzieży czytają o przygodach rudowłosej sieroty, która w wyniku pomyłki zamieszkała na Zielonym Wzgórzu. Ania nieustannie podbija serca czytelników, a wszystko to dzięki swojemu niezwykłemu charakterowi, bogate wyobraźni i marzycielskiemu usposobieniu. Trudne życie Ani sprawiło, że dziewczynka przez długi czas uciekała w świat fantazji. Żyła głównie swoimi marzeniami, by jakoś radzić sobie z okrutną rzeczywistością.

Ania Shirley miała w swoim życiu bardzo wiele marzeń. Nie wszystkie były jednak możliwe do spełnienia. Wśród fantazji, które raczej nie miały szansy się zrealizować, było noszenie romantycznego imienia Kordelia, Ania uważała bowiem, że jej własne imię w ogóle nie jest piękne. Dziewczynka wymyśliła jednak postać dziewczynki, która się tak nazywała i wyobrażała sobie, że tak naprawdę nią jest.

Ania uważała także, że nie jest wystarczająco piękna, nie podobała jej się jej szczupła sylwetka, piegowata twarz i rude włosy. Marzyła zatem, by w przyszłości być piękną kobietą z ciemniejszymi włosami. Chciała mieć bladą, nieskazitelną cerę, wysoką i smukłą sylwetkę oraz włosy czarne jak noc. Tak w jej przekonaniu wyglądały bowiem piękne kobiety, a Ania była bardzo wrażliwa na punkcie swojego wyglądu. Częściowo realizowała to marzenie poprzez wyobrażanie sobie, że jest ciemnowłosą Kordelią. Gdy mieszkała na Zielonym Wzgórzu, to próbowała spełnić swoje marzenie o kruczoczarnych włosach w bardziej realistyczny sposób. Pofarbowała zatem rude loki farbą od wędrownego handlarza, niestety przybrały one jedynie zielony odcień, a Ania była zmuszona ściąć swoje warkocze. Tego marzenia zatem nie udało jej się spełnić.

Zamieszkanie na Zielonym Wzgórzu sprawiło, że spełniło się kilka ogromnych marzeń Ani. Przede wszystkim było to pragnienie posiadania prawdziwego domu. Ania całe swoje życie spędziła u obcych ludzi, którzy traktowali ją jak służącą. Dopiero Maryla i Mateusz Cuthbertowie pokazali jej, że może mieć prawdziwą rodzinę, która będzie ją kochać. Ania szczególnie marzyła o życiu na Zielonym Wzgórzu, kiedy okazało się, że jej adopcja była pomyłką. Ostatecznie jednak Cuthbertowie zdecydowali się ją zatrzymać i Ania zyskała szansę na nowe, lepsze życie. Zielone Wzgórze nie przypominało pokoju z jej fantazji. Dziewczynka wyobrażała sobie bowiem, że będzie mieszkać w pałacowym pokoju z aksamitną podłogą obsypaną różami, mahoniowymi meblami i poduszkami wyszywanymi złotą nitką. Szybko okazało się jednak, że skromna facjatka Zielonego Wzgórza jest równie wspaniała i też stanowi spełnienie marzeń.

Mieszkanie na Zielonym Wzgórzu pozwoliło Ani na spełnienie jeszcze jednego wielkiego marzenia, a mianowicie posiadania prawdziwej przyjaciółki od serca. Została nią jedenastoletnia Diana Barry, która szybko poczuła sympatię do niecodziennej natury Ani. Przez chwilę marzenie Ani było zagrożone, ponieważ przypadkiem podała Dianie wino porzeczkowe i mama jej przyjaciółki zakazała dziewczynkom widywać się. Sytuacja uległa zmianie dopiero wtedy, gdy Ania uratowała podczas choroby młodszą siostrzyczkę Diany, Minnie. 

Ania marzyła też o pięknych strojach i modnych sukienkach z bufiastymi rękawami. Maryla szyła jej jednak proste ubrania, co bolało dziewczynkę. Dopiero Mateusz spełnił jej marzenie, zamawiając dla niej śliczną, brązową sukienkę z wymarzonymi bufiastymi rękawami i wręczając ją Ani jako prezent z okazji Bożego Narodzenia.

Wiele marzeń Ani dotyczyło jej edukacji. Przed przybyciem na Zielone Wzgórze nie miała szans chodzić do szkoły. Okazało się jednak, że jest znakomitą i pilną uczennicą. Chciała być najlepsza w klasie i pokonać Gilberta Blythe. Ania dzięki pilnej nauce spełniła swoje marzenie o tym, by być pierwszą kandydatką na liście osób przyjętych do seminarium. Tam także dalej realizowała swoje ambicje. Marzyła o ukończeniu nauki z wyróżnieniem, co też jej się udało, uzyskała bowiem stypendium, dzięki któremu mogła kontynuować naukę na studiach.

Wiele marzeń Ani nie było możliwych do spełnienia. Jednak tę część, która była realna, dziewczynka konsekwentnie realizowała, a wszystko to dzięki swojej determinacji i często bardzo ciężkiej pracy.


Przeczytaj także: Opisy przyrody w Ani z Zielonego Wzgórza

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.