Wielki Testament Francoisa Villona to wybitny przykład późnośredniowiecznej sztuki literackiej. Autor w przewrotny sposób odniósł się do zhermetyzowanych od tysiąclecia form i przyzwyczajeń, które nie pozwalały się rozwijać wyobraźni artystycznej. Poemat Villona przełamywał pewne tabu jeśli chodzi o sposób mówienia o sprawach religijnych, rzeczach ostatecznych, a także zwykłych ludzkich prozaicznych namiętnościach, które tak bardzo piętnowane były przez Kościół i religię jako grzechy a które w większości spowodowane były po prostu najbardziej naturalnymi odruchami umysłu i ciała. Przez to poemat stał się źródłem wielu motywów, a także postrzegania ich w sposób, który w XV wieku nie był stosowany przez nikogo innego, co jednak już wkrótce miało się zmienić w epoce renesansu.
Spis treści
Śmierć jest zdecydowanie głównym motywem poematu Villona. To właśnie w oczekiwaniu na nią spisuje on swój testament. Śmierć jest przedstawiana w dwojaki sposób. Pierwszy z nich jest zgodny z wykładnią średniowiecza - to kres wszechrzeczy i przerażający moment, poza który nikomu nie udało się jeszcze zajrzeć, dlatego budzi lęk. Śmierć jest również momentem osądzenia całego naszego życia przez Boga, rozliczenia naszych zasług i win, co również dla wielu budzi strach. Z drugiej jednak strony pewną ulgę przynosi fakt, że śmierć jest demokratyczna i zabiera wszystkich bez względu na wiek, płeć czy stan posiadania. Dlatego w strachu przed śmiercią wszyscy są równi sobie.
Bardzo dużo jest miłości w Wielkim Testamencie Frocoisa Villona. Jest to jednak w głównej mierze miłość "nieczysta", grzeszna, nie związana z sakramentami czy urokliwym obrazem małżeńskim kreowanym przez Kościół. Villon opisuje, że w jego życiu najwięcej miłości było grzesznej, mającej charakter burzliwego romansu, który rozkwitał w wielkim pożądaniu i gasł w oparach skandalu. Villon ubóstwia również damy lekkich obyczajów, którym poświęca bardzo dużo miejsca w swoim poemacie, a które jawią się jako wyrządzające swoją pracą wielką przysługę światu.
Bóg jest przedstawiony w poemacie w sposób stricte średniowieczny, jako wszechwładna moc, której żaden człowiek nie jest w stanie się przeciwstawić. Jest stworzycielem i sprawiedliwym (co nie znaczy, że pobłażliwym) sędzią, który widzi wszystkie nasze czyny za życia i według nich decydować będzie o naszym życiu wiecznym. Villon boi się Boga, lecz widać na pierwszy rzut oka, że jego wiara rozkwitła dopiero w momencie, gdy poczuł on zbliżającą się śmierć, ponieważ przez całe życie postępował tak, jakby Bóg w ogóle nie istniał.
Życie jest według Villona tylko pewnym czasem danym nam na Ziemi, który musimy sobie zagospodarować. Skoro mamy co do tego wybór, to należy to robić tak, by uzyskać jak najwięcej przyjemności. Nawet poza wiarą. Świat i tak przysporzy nam wielu uniedogodnień, więc dlaczego mielibyśmy jeszcze sami wtaczać się w nieszczęścia i dodatkowe smutki? TO kolejna przewrotność przekornego autora.
Aktualizacja: 2024-02-05 19:04:45.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.