Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

„Lalka” to powieść Bolesława Prusa, jaka powstała w okresie pozytywizmu. Jej akcja osadzona jest głównie w Warszawie w okresie zaborów. „Lalka” to także powieść realistyczna, dlatego też Prus często odwołuje się do wydarzeń, jakie faktycznie miały miejsce w historii Polski. W związku z tym w dziele pojawia się wiele nawiązań do przegranego powstania styczniowego z 1963 roku i represji, jakim potem było poddane polski społeczeństwo.

W powstaniu styczniowym brał udział między innymi główny bohater powieści „Lalka”, czyli Stanisław Wokulski. Miało to miejsce, gdy bohater był jeszcze młodym człowiekiem, pełnym wzniosłych ideałów i gotowym walczyć za wyższe wartości. Powstanie styczniowe zapisało się w historii jako jeden z dłuższych i najbardziej krwawych zrywów w dziejach prób odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie miało ono szans na powodzenie ze względu na nierównomierny rozkład sił, słabe wyszkolenie jego uczestników oraz brak właściwego uzbrojenia. Jego ślad można znaleźć w wielu dziełach literackich.

Akcja „Lalki” dzieje się wiele lat po zakończeniu powstania styczniowego. Cenzura zaborcy sprawia, że Prus nie mógł też pisać wprost o tamtych wydarzeniach, jednak w jego dziele widoczne są jego konsekwencje. Prus w bardzo oszczędnych informacjach czy wypowiedziach obrazuje, jakie emocje towarzyszyły ludziom przed laty, a także jaki był jego odbiór po latach w społeczeństwie. W trakcie trwania powstania styczniowego Warszawa była ożywiona, wszyscy żyli tym wydarzeniem i pokładali w nim nadzieje, co widoczne jest między innymi w pamiętnikach Ignacego Rzeckiego. Panowała wówczas specyficzna gorączka powstańcza, wszyscy widzieli w tym rozwiązanie.

Aktywnie walczył wówczas także młody Stanisław Wokulski. Jednak powstanie upadło i zryw ten doczekał się okrutnych konsekwencji ze storny zaborcy. Wzmożono rusyfikację społeczeństwa, uczestników pozbawiano ich majątków, czy wysyłano na Sybir, jak miało to miejsce w przypadku właśnie Wokulskiego. Bohater w Irkucku spędził około siedmiu lat. Wpłynęło to na całe jego dalsze życie i odebrało najlepsze lata młodości. By walczyć w powstaniu, porzucił nawet swoją edukację i rozpoczęte wcześniej studia.

Wokulski nie widzi bohaterstwa w swoim udziale w walkach powstania styczniowego. Wręcz przeciwnie - po latach interpretuje to jako błąd młodości, którego zapewne po raz drugi by nie popełnił. Społeczeństwo po początkowym entuzjazmie także przestało cieszyć się z powstania. Po latach za to rozwinęła się wręcz jego krytyka ze strony osób, które cierpiały z powodu represji politycznych, spowodowanych właśnie wybuchem powstania styczniowego. Nie uważano zrywu za bohaterstwo, bardziej obwiniano powstańców za trudną sytuację, w jakiej znalazł się naród po przegraniu powstania.

O tym wszystkim Prus jednak nie mógł pisać wprost, musiał uciekać się do języka tajemniczego, pełnego ukrytych znaczeń, do określeń, które nie nawiązywały bezpośrednio do powstania, ale pozwalały zrozumieć, że to właśnie o nie chodzi. W powstanie zaangażowanych było bardzo wielu mieszkańców Warszawy, co widać w opisach autora. Było to zatem wspólne doświadczenie zniewolonego narodu, który za wszelką cenę pragnął odzyskać utraconą przed laty niepodległość.


Przeczytaj także: Miłość – siła destrukcyjna czy motywująca do działania? Omów zagadnienie na podstawie Lalki Bolesława Prusa. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.