Akcja „Lalki” Bolesława Prusa dzieje się w Warszawie końca XIX wieku. Jak na powieść realistyczną przystało, autor konstruuje świat przedstawiony i jego bohaterów w taki sposób, aby ukonkretnić czas i miejsce wydarzeń. Między innymi z tego powodu w książce pojawiają się odwołania do wydarzeń historycznych. Najważniejszym z nich jest klęska powstania styczniowego i represje, jakim poddano polskie społeczeństwo.
Powstanie styczniowe to zryw narodowowyzwoleńczy, który rozpoczął się w 1863 roku. Miał on miejsce na ziemiach Królestwa Polskiego i Litwy, które znajdowały się pod zaborem rosyjskim. Był on odpowiedzią na nasilającą się rusyfikację, represje i brak swobód obywatelskich. Mimo początkowych sukcesów powstanie zakończyło się klęską, Nie miało ono szans na powodzenie ze względu na nierównomierny rozkład sił, słabe wyszkolenie jego uczestników oraz brak właściwego uzbrojenia. W wyniku represji setki tysięcy Polaków zostało zesłanych na Syberię, a władze carskie nasiliły politykę rusyfikacji. Powstanie styczniowe zapisało się w historii jako jeden z dłuższych i najbardziej krwawych zrywów w dziejach prób odzyskania przez Polskę niepodległości. Jego ślad można znaleźć w wielu dziełach literackich.
Akcja „Lalki” zaczyna się piętnaście lat po zakończeniu powstania styczniowego. Cenzura zaborcy sprawia, że Prus nie mógł pisać wprost o tamtych wydarzeniach, jednak w jego dziele widoczne są jego konsekwencje. Powieściopisarz w bardzo oszczędnych informacjach czy wypowiedziach obrazuje, jakie emocje towarzyszyły ludziom przed laty, a także jaki był odbiór zrywu wśród społeczeństwa. W trakcie trwania powstania styczniowego Warszawa była ożywiona, wszyscy żyli tym wydarzeniem i pokładali w nim nadzieje, co widoczne jest między innymi w pamiętnikach Ignacego Rzeckiego.
W powstaniu styczniowym brał udział między innymi główny bohater „Lalki”, czyli Stanisław Wokulski. Miało to miejsce, gdy bohater był jeszcze młodym człowiekiem, pełnym wzniosłych ideałów i gotowym walczyć za wyższe wartości. W chwili zrywu porzucił on studia, aby wesprzeć siły partyzanckie. Po upadku walk był on jednym z wysłanych na Sybir. Bohater spędził w Irkucku około siedmiu lat, co wpłynęło na całe jego dalsze życie, gdyż odebrało mu najlepsze lata młodości.
Wokulski nie widzi bohaterstwa w swoim udziale w walkach powstania styczniowego. Wręcz przeciwnie, po latach interpretuje to jako błąd młodości, którego zapewne po raz drugi by nie popełnił. Społeczeństwo po początkowym entuzjazmie także przestało cieszyć się z powstania. W konsekwencji represji politycznych wiele osób zaczęło krytykować wydarzenia z lat 1863-1864.
Jednak Prus nie mógł pisać o tym wprost, przez co uciekał do języka tajemniczego, pełnego ukrytych znaczeń, które bez wspomnienia o powstaniu pozwalały zrozumieć, że o tym momencie mowa. W powstanie zaangażowało się bardzo wielu mieszkańców Warszawy, co widać w opisach autora. Było to zatem wspólne doświadczenie zniewolonego narodu, który za wszelką cenę pragnął odzyskać utraconą przed laty niepodległość.
Aktualizacja: 2024-10-03 11:06:29.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.