Baśnie Hansa Christiana Andersena bardzo często przedstawiają ludzkie przywary na przykładzie zwierząt. Podobnie jest w przypadku utworu o wiele mówiącym tytule O tobie mówi bajka. Autor ukazał tutaj, jak zachłanność często prowadzi do całkowitej porażki i zostania z niczym. Taka wada nie jest jednak ukazana na przykładzie człowieka, ale psa, chociaż nietrudno domyślić się, że mowa jest o ludziach, a nie zwierzętach.
Spis treści
Starożytni mędrcy mieli sposób, jak piętnować ludzkie wady, nikogo nie obrażając. Tworzyli bajki, przypominające lustra, w których odbijały się powszechne przywary, ale przedstawione na przykładzie zwierząt. Dzięki temu ich odbiorcy nie zdawali sobie sprawy, że mowa jest właśnie o nich.
Doskonałym przykładem jest tutaj baśń o głodnym psie. Zwierzę znajdowało się pod dwoma wzgórzami, a na szczycie każdego z nich wybudowano zamek. Pies szukał jedzenia, kiedy usłyszał trąby zapowiadające posiłek w pierwszym zamku. Zaczął biec pod górę, kiedy usłyszał trąbienie w drugim zamku. Pies biegł tam, gdzie akurat słychać było trąbienie, tam i z powrotem wspinając się na pierwsze i drugie wzgórze. Zwierzę niesamowicie się zmęczyło, a w końcu zakończono posiłek w obu zamkach. Pies chciał dostać jak najwięcej, a wreszcie został z niczym.
W zachowaniu zwierzęcia bez wątpienia można znaleźć ludzkie przywary – podobnie jak dzieła starożytnych mędrców, przedstawia ludzkie wady na przykładzie świata zwierząt.
Starożytni mędrcy wymyślili sprytny sposób, jak mówić ludziom bolesną prawdę, a jednocześnie ich nie urazić. Pokazywali ludziom lustro, w którym widać było różne zwierzęta i dziwne przedmioty, co nazwali bajką. Ludzie chętnie oglądali te obrazy, ponieważ nawet jeśli zwierzęta zachowywały się głupio, nie dopuszczali do siebie myśli, że To o tobie mówi bajka. Narrator postanowił więc podać tego przykład.
W pewnej krainie były dwie wysokie góry, a na szczycie każdej z nich znajdował się zamek. Doliną biegł głodny pies, który szukał myszy lub przepiórek. Obwąchiwał ziemię, aby znaleźć pożywienie i zaspokoić głód. Nagle usłyszał trąby w jednym z zamków, ogłaszające, że czas zasiadać do stołu. Natychmiast zaczął biec w górę, aby się pożywić. Gdy był jednak w połowie drogi, usłyszał trąby z drugiego zamku. Zatrzymał się, ponieważ w pierwszym zamku przestali trąbić. Pomyślał, że może lepiej udać się na drugie wzgórze. W końcu w pierwszym zamku z pewnością kończono posiłek, a w drugim dopiero się on zaczynał.
Pies szybko zbiegł na dół i zaczął wspinać się na kolejną górę. Wtedy jednak druga trąbka przestała trąbić i ponownie odezwała się ta pierwsza. Pies ponownie zmienił decyzję: pobiegł w dół i zaczął wspinać się na pierwszą górę. Głodne zwierzę nie było w stanie się zdecydować, wciąż biegało w górę i w dół nasłuchując odzywających się na zmianę odgłosów trąbek. Pies stracił wiele czasu, zastanawiając się, gdzie lepiej udać się na posiłek. W końcu trąbki w obu zamkach ucichły, posiłek był zakończony. Pies poniósł konsekwencje swojego niezdecydowania i łakomstwa, aby dostać jak najwięcej.
Łatwo domyślić się, kto jest prawdziwym bohaterem bajki o psie. W końcu niejeden człowieka biega tam i z powrotem aż do zmęczenia, aż w końcu nic nie zyska ani tu, ani tam. Baśń to doskonały przykład podejścia starożytnych mędrców, przedstawiających ludzkie wady ukryte pod postacią zwierząt.
Bajka ma znaczenie o wiele głębsze, niż może wydawać się na pierwszy rzut oka. Jej główny bohater to nie tylko pies, ale przede wszystkim alegoria ludzkich wad. To człowiek często ma skłonność do zachłanności i ciągłego zastanawiania się, jak zdobyć jeszcze więcej. Podobnie było z psem, który mimo głodu, nie chciał go jak najszybciej zaspokoić, ale biegał od jednego wzgórza do drugiego w nadziei na obfity posiłek. Niestety jego niezdecydowanie doprowadziło go do porażki: zmęczył się, a nie osiągnął celu, ponieważ w obu zamkach zakończyły się posiłki, a on nie dotarł na żaden z nich.
Człowiek często zachowuje się w podobny sposób, decydując się na przysłowiowe łapanie wielu srok za ogon. Zazwyczaj nie wystarcza nam to, co mamy i staramy się zdobyć więcej. Ambicja oczywiście jest dobrą cechą, ale jeśli zmienia się w zachłanność i brak konsekwencji, przynosi negatywne konsekwencje. Czasami trudno jest trzymać się wyznaczonego celu, zamiast nieustannie szukać nowych wyzwań. Przesłanie bajki Andersena można sprowadzić do polskiego przysłowia: chytry dwa razy traci. Próby przechytrzenia innych i zdobycia dla siebie jak najwięcej, niestety mogą się źle skończyć.
Aktualizacja: 2023-06-09 08:59:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.