Opisy afrykańskiej przyrody z powieści W pustyni i w puszczy

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

W powieści W pustyni i w puszczy Henryk Sienkiewicz ukazał bogaty obraz afrykańskiej przyrody. Główni bohaterowie przemierzyli duży obszar Afryki, dlatego mieli okazję spotkać przeróżne rośliny, zwierzęta i krajobrazy.

Sienkiewicz ukazał różne oblicza Czarnego Kontynentu, zarówno te piękne i zachwycające, jak i przerażające i odbierające nadzieję na lepszą przyszłość dla jego mieszkańców. Z jednej strony obserwujemy wodospady, obfitą roślinność, olbrzymie drzewa i pasące się spokojnie stada zwierząt, a z drugiej – podmokłe tereny, na których roiło się od owadów roznoszących choroby, groźne burze piaskowe, zasypujące całe karawany, czy jałowe obszary, gdzie karawana prawie umarła z pragnienia.

Dzięki swojej wiedzy i odwadze Staś nauczył się czerpać z afrykańskiej przyrody to, co najlepsze. W ogromnym, spróchniałym baobabie urządził schronienie dla siebie i swoich towarzyszy podróży. Jak na młodego patriotę przystało, nazwał go Kraków. Staś potrafił też zdobywać żywność: polował na wodne ptactwo, antylopy, a nawet dziki ndriri. Uzbrojony człowiek był mógł z powodzeniem polować, ale trzeba było mieć się na baczności, aby z myśliwego nie stać się ofiarą. Nocami trzeba było zabezpieczać obóz przed lwami i panterami. Jednym z najbardziej niebezpiecznych drapieżników był wobo, który porwałby Nel, gdyby nie celny strzał Stasia. Z ryzykiem wiązały się również polowania: pan Linde zmarł, ponieważ został ranny podczas polowania na dzika ndiri.

Podczas wędrówki przez Afrykę Staś i Nel odwiedzili miejsca, niezbadane wówczas jeszcze przez podróżników. Młodzi wędrowcy zobaczyli między innymi słonie wodne, których istnienie dotąd nie zostało potwierdzone, a te zwierzęta pozostają raczej w sferze legend. Staś odkrywał nowe miejsce, takie jak Góra Lindego, na której wędrowcy zatrzymali się na dłuższy wypoczynek. Porwane dzieci czuły się tam wyjątkowo bezpiecznie, ponieważ drapieżniki nie były w stanie wspiąć się po stromych zboczach wzgórza, a dodatkowo nie brakowało manioku, bananów, kokosów i źródlanej wody. Wszędzie trzeba było jednak mieć się na baczności – mały Nasibu prawie został tam porwany przez goryla. Powieść rozgrywa się w czasach kolonialnych, o czym świadczy między innymi działalność doktora Clary’ego i kapitana Glena, którzy wyruszyli z rządową ekspedycją, aby zbadać wschodnio-północne stoki olbrzymiej góry Kilima-Ndżaro oraz tereny położone od niej na północ.

Staś i Nel przemierzyli wiele kilometrów, aż w końcu spotkali się z ojcami w Mombasie. Odwiedzali tereny zamieszkane przez ludność czarnoskórą i arabską, ich trasa prowadziła przez pustynię i dżunglę. Ich przygody budzą więc zainteresowanie czytelników do dzisiaj, chociaż od wydania powieści minęło ponad 110 lat.


Przeczytaj także: W pustyni i w puszczy - opis goryla

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.