Dlaczego Zemsta nas śmieszy?

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Komizm jest kategorią estetyczną. Określa ona właściwości zjawisk wywołujących ludzki śmiech i ich okoliczności. Arystoteles precyzował tę definicję, uważając komizm za efekt kontrastu między rzeczywistością a oczekiwaniami względem niej. Czasami wyróżnia się też humor wynikły z poczucia wyższości wynikającego z nieszczęścia innych. To jednak co nas śmieszy i dlaczego to kwestia indywidualna. Rzadko bowiem zdarza się komedia mająca szeroką gamę odbiorców. Niewątpliwie jest taką jednak Zemsta hrabiego Aleksandra Fredry. Następuje jednak pytanie: dlaczego? Odpowiedź znajduje się w poniższym tekście, oparta o kilka argumentów.

Przede wszystkim Zemsta doskonale szafuje wieloma rodzajami komizmu, dzięki czemu każdy znajdzie tu coś dla siebie. Papkin śmieszy nas jako postać, prawie w każdej scenie zachowując się odpowiednio do swojej roli. Ma cechy gaduły i tchórza, które są typowe dla tego typu bohaterów komediowych. Komizm sytuacyjny odnajdziemy pośród kolejnych scen perypetii miłosnych, a szczególnie w niespodziewanym zwrocie akcji na końcu utworu. Tytułowa zemsta sama w sobie może niejednego rozbawić poprzez zaskoczenie. Ostatecznie widzimy też humor słowny, ukryty w nazwiskach postaci albo ich powiedzeniach. Na jego przykładzie można też doszukać się komizmu złożonego, bowiem zrozumienie np. makaronizmów Cześnika wymaga nieco większej wiedzy o kulturze szlacheckiej. Daje to tym samym szerokie grono odbiorców, którzy nie będą się nudzić i łatwo odnajdą zabawę odpowiadającą im gustom.

Istnieje też pewna zależność między kodami kulturowymi a samym komizmem. W każdym kraju wygląda on nieco inaczej - między innymi dlatego odróżniamy komedie francuskie, czy też humor amerykański. Partycypujący z tą kulturą ludzie będą łatwiej czytać jej sparodiowane bądź wykorzystane w sposób humorystyczny elementy. Szczególnie dotyczy to komizmu złożonego, sięgającego po głębszy kontekst. Zemsta ewidentnie znajduje się w kręgu kultury polskiej. Świadczy o tym wiele elementów świata przedstawionego: tytuły Rejenta i Cześnika, ich szlacheckie zwyczaje oraz powiedzenia. Przed pojedynkiem Raptusiewicz wybiera nawet szable, nazywając je w sposób typowy dla sarmaty.

Komedia ostro dopieka przy tym szlacheckim przywarom, które obecnie możemy uznać też za ogólnopolskie. Zemsta śmieszy nas, ponieważ odczytujemy zawarty w tych nawiązaniach kulturowych humor lepiej niż inne nacje. Dodatkowo śmieje się ona z nas samych, naszych przodów i krewnych. Nie ma zaś lepszego rodzaju dowcipu niż skierowany wobec siebie samego. Znając siebie, rozumiemy lepiej, dlaczego przytyki zawarte w Zemście są zabawne. To zdrowa forma krytyki, uprawiana przez wieki na skalę całych narodów.

Humor jest sprawą dyskusyjną. Jednego rozbawi klip z człowiekiem wchodzącym na grabie, kto inny uśmiechnie się po wysublimowanym żarcie językowym. Sprawdzianem prawdziwej komedii jest właśnie rozbawienie szerokiej grupy odbiorców. Zemsta, dzięki zastosowani różnego rodzaju komizmu, realizuje takie założenie. Dodatkowo opiera się ona na pewne stereotypy narodowe i tradycję europejską, co czyni ją ponadczasowym źródłem śmiechu. Trudno jest powiedzieć, czy będzie tak za kolejne dwieście lat. Nas, czyli ludzi współczesnych, z pewnością jednak śmieszyć nie przestaje.


Przeczytaj także: Zemsta - napisz recenzję komedii Aleksandra Fredry

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.