Petroniusz, jako autorytet w sprawach mody, elegancji i dobrego smaku, nazywany był arbiter elegantiarum. Gdyby tytuł arbiter elegantiarum przyznawano kobietom, to która z postaci – Telimena czy żona modna (z satyry Ignacego Krasickiego) – bardziej by na niego zasłużyła? Odwołaj się do utworu, którego bohaterką jest postać wybrana przez Ciebie

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Bohater powieści Henryka Sienkiewicza Quo vadis, Petroniusz, nosił tytuł elegantiae arbiter, ponieważ był autorytetem w sprawach dobrego gustu. Jego opinię cenił sobie nawet Neron, który z reguły źle znosił krytykę. W literaturze można znaleźć również postaci kobiece, które z pewnością chętnie przyjęłyby taki tytuł. Mowa tutaj np. o tytułowej Żonie modnej z satyry Ignacego Krasickiego czy Telimenie z Pana Tadeusza. Moim zdaniem Telimena miała jednak o wiele większe obycie, dlatego bardziej zasługuje na tytuł arbitra elegancji.

W Panu Tadeuszu pojawia się mniej postaci kobiecych niż męskich. Właściwie jedynymi rozbudowanymi postaciami kobiecymi są Zosia i Telimena. Telimena była całkowitym przeciwieństwem swojej wychowanki. W przeciwieństwie do Zosi była już dojrzałą kobietą, która jednak wciąż bardzo dbała o urodę, przez co młody Tadeusz początkowo pomylił ją z jej wychowanką.

Telimena wyróżniała się wyglądem wśród szlachty zgromadzonej w Soplicowie, większość życia spędziła w mieście, a nie jak pozostali – na wsi. Znana była jej zagraniczna moda, której mieszkańcy Soplicowa nie zamierzali naśladować. Telimena wydawała się wręcz zbyt wytworna i światowa, jak na warunki litewskiego dworu. Jej upodobania wyszły na jaw podczas zaręczyn, kiedy nakłoniła Rejenta do ubrania się po francusku.

Już pierwsze pojawienie się Telimeny było wielkim wydarzeniem, spóźniła się, aby wszyscy zauważyli jej wejście. Mimo upływu lat wciąż zachowała piękną, powabną sylwetkę. Założyła różową, jedwabną suknię, a w ręku trzymała złocisty wachlarz, chociaż dzień nie był gorący. Miała długie rzęsy oraz starannie ułożone włosy, w które wpleciono różowe wstęgi i brylant.

Telimena była daleką krewną Sędziego, nie przebywała w Soplicowie od dawna, ponieważ mieszkała w stolicy – Petersburgu. Chociaż dbała o swój wygląd, nie oznacza to, że była płytka i pozbawiona zainteresowań. Można było z nią pomówić na wiele tematów, na polowaniach znała się znaczniej bardziej niż młodzi myśliwi. Chętnie opowiadała też o swoim życiu w Petersburgu, ponieważ wielu ze zgromadzonych nigdy nie było w stolicy. Telimena miała również znajomości w wyższych sferach, wspomniała np. że otrzymała prezent od księcia Sukina. Interesowała się też sztuką, o której chętnie rozmawiała z Hrabią. Dużo podróżowała, dlatego w przeciwieństwie do mieszkańców Soplicowa, ceniła sobie zagraniczne, a nie tylko litewskie krajobrazy.

Telimena z pewnością nie była pozbawiona wad, jednak nie można odmówić jej gustu i obycia. Nie bez powodu Sędzia powierzył jej opiekę nad Zosią, ufając, że jego daleka krewna dobrze wychowa dziewczynę i wprowadzi ją do towarzystwa.


Przeczytaj także: Jak oceniasz wątek miłosny w powieści Quo vadis?

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.