Przemiana wewnętrzna Marka Winicjusza

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Jedną z najmocniejszych stron powieści Henryka Sienkiewicza Quo vadis są bohaterowie, ponieważ w większości nie są jednowymiarowi. Najlepszym przykładem jest tutaj główny bohater – Marek Winicjusz. Jako bohater dynamiczny, przeszedł przemianę wewnętrzną: zmienił się z porywczego, rozpieszczonego patrycjusza w wiernego, pokornego chrześcijanina.

Winicjusz był przyzwyczajony do dostawania tego, czego chce. Urodził się w zamożnej rodzinie, jego ojciec za czasów Tyberiusza był konsulem. Jako bogaty patrycjusz, Marek przebywał w towarzystwie elit, był gościem na ucztach organizowanych przez Nerona. Winicjusz był przystojnym, silnym młodzieńcem, dlatego cieszył się powodzeniem wśród kobiet. Chętnie korzystał ze wszystkich przyjemności, jakie Rzym oferował zamożnym mieszkańcom: pił, wdawał się w romanse, kosztował wykwintnych potraw podczas uczt.

Gdy rozpoczęła się akcja powieści, Winicjusz właśnie wrócił z wojny, dlatego chciał ponownie cieszyć się życiem. Przebywając w domu Aulusa Plaucjusza, zakochał się w jego wychowance, zakładniczce wojennej Ligii Kallinie. Marek, podobnie jak inni wpływowi Rzymianie, traktował kobiety przedmiotowo, dostrzegając tylko ich piękno. Zapragnął za wszelką cenę uczynić Ligię swoją kochanką. Początkowo nie wiedział jednak, że dziewczyna jest chrześcijanką, dlatego nie postępuje jak pozostałe Rzymianki i nie zgodzi się na zostanie nałożnicą, nawet w zamian za luksus życia w jego domu.

Marek nie liczył się z uczuciami Ligii, chciał wdać się w romans, a następnie odprawić ją, kiedy stanie się znużony. Podczas uczty nachalnie zalecał się do dziewczyny, czym ostatecznie ją do siebie zniechęcił. Mimo wszystko niewolnicy mieli przywieźć ją do jego domu, aby została nałożnicą Marka. Kiedy chrześcijanie odbili Ligię w drodze do jego domu, Winicjusz wpadł w szał. Tutaj ujawniła się porywcza strona jego charakteru – roztrzaskał głowę swojemu wiernemu słudze, Germaninowi Gulo, który opiekował się Markiem jeszcze w dzieciństwie. Winicjusz wyżywał się również na pozostałych niewolnikach – przez całą noc byli chłostani. Wciąż obmyślał, w jaki sposób zemści się na Ligii, kiedy wreszcie ją odnajdzie.

W końcu, z pomocą Chilona, Marek dowiedział się, że dziewczyna jest chrześcijanką. Grek obiecał też zaprowadzić go w miejsce, gdzie wyznawcy Chrystusa spotykają się, aby słuchać nauk świętego Piotra. Było to pierwsze zderzenie Winicjusza z naukami chrześcijańskimi, dlatego zaskoczyła go ich prostota. Święty Piotr był skromnym starcem, nie miał na sobie zdobnych szat, mówił do wiernych, jak troskliwy ojciec, nie traktował ich z góry, chociaż chrześcijanie darzyli go ogromnym szacunkiem. Winicjusz stwierdził też, że nauki Chrystusa nie wnoszą nic nowego, w końcu o cnocie mówili też filozofowie, chociaż nie obiecywali wiecznego życia po śmierci. Początkowo chrześcijaństwo budziło niechęć Winicjusza, ponieważ to ze względu na wiarę Ligia nie chciała zostać jego kochanką. Marek nie wyobrażał sobie też, że można całkowicie zmienić podejście do życia, a tego wymagałoby od niego nawrócenie na chrześcijaństwo. Był przyzwyczajony do mściwości i przemocy, nie rozumiał, jak można miłować swoich nieprzyjaciół.

Marek stopniowo zaczął się zmieniać po kolejnej nieudanej próbie porwania Ligii. Mimo że zabrał ze sobą potężnego Krotona, Ursus z łatwością go pokonał, a gdyby nie litość Ligii, Lig zabiłby również Winicjusza. Chociaż Marek nie przybył do nich w dobrych intencjach, chrześcijanie zaopiekowali się nim, kiedy był ranny. Kiedy Winicjusz lepiej poznał Ligię, jego uczucie do niej zaczęło stawać się głębsze, przestał dostrzegać w niej tylko urodę. Jego natura wciąż stała w sprzeczności z wiarą chrześcijańską, próbował się zmienić wyłącznie dla Ligii. Trudno było mu zrozumieć, że można dobrowolnie rezygnować ze wszystkich ziemskich przyjemności. Ligia odwzajemniała uczucie Winicjusza, ale wiedziała, że nie może być z poganinem, dlatego postanowiła zachować dystans – odeszła, zostawiając mu tylko krzyż z gałązek bukszpanu.

Po powrocie do swojego domu Winicjusz ponownie zaczął buntować się przeciwko wierze chrześcijańskiej. Zauważył jednak, że źle traktował swoich niewolników, wyzwolił część z nich. Próbował wrócić do dawnych nawyków, wdając się w krótki romans z Chryzotemis, ale to nie dawało mu już satysfakcji. Marek zrozumiał, że miłość go zmieniła i nie jest w stanie żyć jak dawniej. Momentem przełomowym była uczta na stawach Agryppy, kiedy Poppea próbowała go uwieść. Petroniusz zapytał wtedy Winicjusza, czy ten został chrześcijaninem, a ten odpowiedział: jeszcze nie. Niedługo potem, Marek dowiedział się, gdzie ukrywa się Ligia. Udało mu się jednak zwyciężyć ze swoją naturą – zrozumiał, że porwanie zhańbiłoby ich uczucie. Powstrzymał się przed pokusą uczynienia jej swoją nałożnicą, był gotowy nawet ją poślubić. 

W końcu nastąpiła przemiana Winicjusza: wyznał świętemu Piotrowi swoje grzechy, poprosił, aby chrześcijanie oddali mu Ligię za żonę, a on pozna i przyjmie naukę Chrystusa. Apostoł pobłogosławił uczucie młodych i zgodził się na ich zaręczyny, a Paweł z Tarsu zgodził się nauczać Marka. Kiedy Winicjusz wrócił do płonącego Rzymu, aby ratować Ligię, jego nawrócenie się dopełniło: święty Piotr udzielił mu chrztu

Niebawem wiara Winicjusza została jednak wystawiona na próbę: w mieście rozpoczęły się prześladowania chrześcijan, a wśród aresztowanych znalazła się również jego narzeczona. Początkowo opanowały go wątpliwości, był przekonany, że Chrystus opuścił swoich wiernych. Z czasem zaczął jednak godzić się z losem, ponieważ chociaż próbował wszystkiego, nie udawało mu się ocalić ukochanej. W pewnym momencie był już nawet zdecydowany, aby po śmierci Ligii wyznać, że jest jej narzeczonym i chrześcijaninem, aby podzielić los ukochanej. Uratowanie Ligii na arenie upewniło Winicjusza w przekonaniu, że Bóg istnieje i przywrócił mu jego ukochaną. Młodzi pobrali się i rozpoczęli wspólne życie na Sycylii.

Przemiana Winicjusza ma głębszy sens, niż tylko ukazanie, że miłość jest w stanie całkowicie zmienić człowieka. W ten sposób Sienkiewicz pokazał, że wiara chrześcijańska jest silniejsza od przemocy i nieprawości.


Przeczytaj także: Jak prześladowano chrześcijan w Quo vadis?

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.