Spotkanie Marysi z Widmem - streszczenie i interpretacja

Autor streszczenia: Piotr Kostrzewski.

Wesele Stanisława Wyspiańskiego podzielić można na dwa główne wątki. Pierwszy, zwany rzeczywistym, to realne wesele odbywające się w bronowickiej chacie. Drugi wątek to płaszczyzna symboliczno-fantastyczna. Jej objawienie następuje w Akcie II, gdzie między gośćmi weselnymi pojawiają się tajemnicze Osoby Dramatu. W scenie V aktu II dochodzi do spotkania starszej siostry Marysi i Widma. To przepełnione bólem randez-vous stanowi w rzeczywistości rozprawienie się Wyspiańskiego z mitem miłości romantycznej.

Spis treści

Spotkanie Marysi z Widmem - streszczenie sceny

W scenie IV aktu drugiego Marysia - starsza siostra Panny Młodej, rozmawia ze swoim mężem. Wojtek, bo tak mu na imię, jest wyraźnie zmęczony zabawą i powoli zaczyna zasypiać. Małżonka sugeruje mu odpoczynek w alkierzu, gdzie śpią dzieci. Ten chce dać Marysi jeszcze samej potańcować. Z jakiegoś powodu robi mu się słabo, co przywołuje wspomnienia własnego wesela. Co gorsza, zamroczony Wojtek dostrzega między gośćmi weselnymi tajemnicze cienie. Mimo to udaje się do alkierza razem z Marysią. Ta zabiera jedynie lampkę, pozostawiając lekko uchylone drzwi.

W scenie V następuje spotkanie Widma i Marysi. Owym fantastycznym przybyszem okazuje się dawny narzeczony kobiety, który zmarł po długich podróżach gdzieś w dalekich krainach. Dawna ukochana poznaje w nim wtedy umarłego, zionącego trupim chłodem. Zwabiony przez odgłosy wesela i echo Tatr upiera się jednak, że nie umarł. Duch bowiem pozostaje wiecznie żywym.

Marysia tymczasem, pod wpływem wspomnień, opłakuje dzieje dawnej miłości. Umarłego palą jej łzy, zabrania więc płakać swojej byłej narzeczonej. Oboje wspominają czasy, kiedy byli zaręczeni. Szczególnie moment, gdy stojąc za ręce w sadzie, obserwowali swata Widma. Wtedy umarły informuje Marysię, że jego czas wśród żywych jest ograniczony. Kobieta chce go zatrzymać, informuje o zebranych pośród biesiadników przyjaciołach. Widmo ma zaś ostatnią prośbę - pragnie zatańczyć z dawną narzeczoną. Gdy porywa ją do tańca, ta odpycha go. Chłód jego dotyku przeraża ją, uświadamia o odejściu dawnego uczucia. Wyrzeka się więc go, a Widmo znika.

W scenie VI Wojtek budzi się zaniepokojony roztrzęsieniem żony. Marysia przytula się do niego, ostatecznie wybierając żywego i realnego mężczyznę zamiast niespełnionej miłości do dawnego narzeczonego.

Spotkanie Marysi z Widmem - interpretacja sceny

Za postacią Widma kryje się najprawdopodobniej Ludwik de Laveaux - zmarły na gruźlicę malarz, niegdyś zaręczony z Marią Mikołajczyk (Marysią). Sama w sobie postać ta symbolizuje miłość romantyczną ze wszystkimi jej przymiotami. Jest to więc uczucie niespełnione, nieszczęśliwie przerwane.

Grobowe zimno pieszczot Widma i odtrącenie Marysi stanowią w tej scenie jawne odrzucenie ideału miłości romantycznej. Uczucie to nie jest realne, nie przynosi człowiekowi żadnego szczęścia. Kobieta wybiera Wojtka - swojego męża. W przeciwieństwie do Widma mężczyzna jest realny, obecny w życiu Marysi i to właśnie on da jej szczęście. Wyspiański podkreśla tym znaczenie uczucia przyziemnego, prozaicznego.

Co bardzo interesująca, sama scena V aktu II nosi wiele podobieństw do ballady Romantyczność pióra Adama Mickiewicza. Utwór wieszcza narodowego przedstawiał jednak odwrotną sytuację - Karusia wybierała widmo Jasieńka ponad rzeczywistość poznawalną "szkiełka i oka". To nieoczywiste nawiązanie Wyspiańskiego również można uznać za próbę polemiki z ideałem romantycznej miłości, a być może całą spuścizną tego okresu.


Przeczytaj także: Spotkanie Dziada z Upiorem - streszczenie i interpretacja

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.