Miłość – inspiruje, ale czasem podcina skrzydła. W pracy odwołaj się do wybranej lektury obowiązkowej, innego utworu literackiego i wybranych kontekstów. Nowa matura

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Miłość należy do jednych z najczęściej występujących w literaturze i sztuce motywów. Przez wieki twórcy mieli do niej najróżniejsze podejście, przedstawiając ją przez filtr własnych doświadczeń i przekonań epoki. Jednak zawsze rozumieli miłość jako potężną siłę. Nosiła ona znamię pewnego fatum - potrafiła bowiem popchnąć człowieka do wielkich czynów, zarazem jednak zniszczyć go niczym płonący od wewnątrz ogień. Można więc powiedzieć, że miłość czasami inspiruje, czasami zaś podcina skrzydła. Tyle jednak teza. Każda tego typu myśl potrzebuje przecież jakichś argumentów. Tych dostarczy literatura, a dokładnie trzy teksty uznane za perły polskiej kultury. Będą to kolejno Lalka Bolesława Prusa, Tren VIII Jana Kochanowskiego oraz Dziady cz. IV Adama Mickiewicza. Pracę zakończy krótkie podsumowanie i wyciągnięcie wniosków z analizy dzieł literackich.

Lalka, jako powieść pozytywistyczna, powinna skupiać się na zagadnieniach tego nurtu: pracy organicznej, pracy u podstaw czy też asymilacji Żydów. Bolesław Prus umieścił w niej jednak specyficzny dla Polskiej kultury sentyment za romantyzmem, czyniąc z głównego bohatera interesujący mariaż obu epok literackich.

Stanisław Wokulski jest więc człowiekiem niezwykle przedsiębiorczym, myślącym przyszłościowo i zafascynowanym postępem naukowym. Zarazem jednak posiada cechy typowe dla romantyka, z które kontestuje podczas interesującej sceny "kłótni" z Mickiewiczem. Ta ciekawa dwoistość postaci Wokulskiego objawia się najpełniej właśnie na polu jego miłości do Izabeli Łęckiej. Kocha on ją uczuciem ognistym, przejmującym nad nim wszelką kontrolę, ale zarazem dąży do spełnienia go metodami stąpającego ciężko po ziemi pragmatyka.

Miłość do arystokratki jest więc motorem napędowym bogacenia się, prób wkupienia w środowisko warszawskiej arystokracji i zwiększania swoich umiejętności językowych. Zarazem jednak to uczucie ostatecznie doprowadza Wokulskiego do trwonienia majątku i niejako zaślepia go. Niejednoznaczny koniec głównego bohatera ukazuje niszczycielką moc miłości, szczególnie kiedy pragmatyzm pozytywisty napędzany jest przez emocjonalność romantyka. Zarazem należy zauważyć, że Łęcka nie odwzajemniała uczuć Wokulskiego. Tak więc jest to przykład działania w życiu ludzkim niespełnionej miłości.

Tren VIII Jana Kochanowskiego jest na swój sposób ucieleśnieniem w poezji żalu po stracie ukochanego dziecka. Miłość ma bowiem wiele form i jedną z nich jest właśnie uczucie rodzicielskie. Kochanowski jako ojciec niezwykle mocno przeżył stratę małej Urszulki, co oddał poprzez swój talent poetycki. Tren VIII szczególnie mocno przemawia do odbiorcy wyrażeniem samotności i pustki, jaka powstała w życiu podmiotu lirycznego po śmierci córki.

Niewątpliwie utwór, jak też cały zbiór Trenów Kochanowskiego to wybitne dzieła. Choć stwierdzenie to zakrawa prawie na bezduszne, należy z całą pewnością stwierdzić: żal po ukochanej osobie był motorem napędowym tych arcydzieł. Kochanowski mógł rozwinąć skrzydła jako artysta właśnie pod wpływem swojej miłości do Urszulki, a szczególnie bólu wywołanego jej stratą. Zarazem jednak to samo uczucie ogromnie nim wstrząsnęło. Na swój sposób na pewno zmieniło jego postrzeganie świata, wystawiło na próbę stoisko-horacjańską filozofię życia. Mimo iż ostatecznie znalazł on pocieszenie i pogodził się z losem swojego dziecka, miłość do niego na swój sposób odmieniła Kochanowskiego na zawsze. Podcięła mu więc skrzydła życia, chociaż trwało to jedynie chwilę.

IV część Dziadów Adama Mickiewicza na swój sposób rozprawia się z romantyczną idealizacją miłości. Jest to interesujące, zważywszy na fakt bycia wręcz typowym "produktem" tego okresu literackiego. W domu księdza Gustaw przedstawia duchownemu niebezpieczeństwa płynące z idealizowania obiektu swoich uczuć. Ten nieszczęśliwy kochanek dosłownie porusza największy problem takiego postrzegania miłości - jest ona nierealna i gubi gdzieś prawdziwego człowieka na potrzeby uwznioślenia siebie samej. Staje się przez to mocą zdolną uskrzydlić, ale zarazem rani odczuwającego.

Można więc bez problemu odnaleźć w słowach Gustawa nawiązanie do inspirującej mocy romantycznej miłości. Zarazem jednak przeklina on wszelkie "książki zbójeckie" które taki obraz uczucia stworzyły, samemu zarazem będąc efektem jej rujnującej natury. Ten wrażliwy i zapewne utalentowany poeta stał się przecież upiorem, gdy popełnił samobójstwo z rozpaczy. Potężna moc miłości może więc być zgubna, szczególnie kiedy zostanie oderwana od rzeczywistości.

Jak więc widać, miłość ma niejedno imię. Potrafi by nieodwzajemniona, rodzicielska oraz romantyczna. Zawsze jednak pozostaje potężną siłą, która odciska piętno na doświadczającym jej człowieku. Nie zawsze też wiąże się jedynie z radością - częściej jest to ogromny ból, a nawet cierpienie. Zawsze jednak z tego doświadczenia płynie bodzie ku działaniu. Człowiek, który kocha, jest w stanie dokonywać wielkich rzeczy. Niestety, będzie się zarazem wypalał - jak kawałek drwa dający wspaniały płomień. To właśnie pod tym względem miłość jest inspiracją, która niekiedy podcina nam skrzydła. Ważne jednak, by zagoić rany po nich i żyć dalej.


Przeczytaj także: Biedota w Lalce

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.