Oświecenie to okres w historii świata, przypadający na XVIII wiek. Nazwa, jaką mu nadano stanowi nawiązanie do ambicji ludzi tamtych czasów. Pragnęli oni zaprowadzić "porządek rozumu", oświecić ludzkość i uczynić ją bardziej racjonalną. To właśnie wtedy narodził się pomysł powszechnej oświaty, po raz pierwszy wprowadzony w Prusach. Prócz upowszechnienia szkół, wiele osób podejmowało próby edukowania społeczeństwa poprzez upowszechnianie lub ganienie pewnych postać. Jednym z takich nauczycieli społeczeństwa doby XVIII wieku był Ignacy Krasicki. Ten duchowny i poeta realizował jedno z podstawowych założeń oświecenia: „ucząc - bawić, bawiąc - uczyć". Narzędziem tego działania była poezja.
Przyjęcie postawy nauki poprzez zabawę polega w tym wypadku na użyciu rozrywki do pracy wychowawczej nad społeczeństwem. Krasicki wykorzystywał do tego celu bajki oraz satyry. Te pierwsze są krótkie, posiadają interesującą fabułę i przejrzysty morał. Czyni to je idealnym środkiem dydaktycznym, zresztą nawet przed Krasickim pełniły już tę rolę w kulturze ludowej. Satyra to z kolei forma ośmieszenia krytykowanego zjawiska, poprzez przedstawienie go w krzywym zwierciadle. Będąc zabawną, lepiej dociera do ogółu społeczeństwa niż ciężkie i poważniejsze formy literackie.
Do kogo wiec były kierowane utwory Krasickiego i jaką konkretnie naukę niosły? Przede wszystkim poeta podejmował ciężką walkę ze wszelkimi przywarami sarmatyzmu. Barokowa kultura szlachty polskiej uległa do czasów Ignacego Krasickiego takiemu wyrodnieniu, że walnie przyczyniła się do rozpadu Rzeczpospolitej. Pośród wąsatych panów braci szerzyło się pijaństwo, zarozumiałość, kłótliwość i brak dobrego wykształcenia. Ogółem problemy te wstępowały również w innych stanach społecznych, m.in. pośród duchowieństwa.
Krasicki kierował więc ostrze swojego pióra przeciwko wszystkim obserwowanym przez siebie przywarom. Chciał przez to nie tylko zwrócić uwagę na ich występowanie, modus operandi było wielokrotnie ośmieszenie danego zachowania i przez to jego zohydzenie. W satyrze Pijaństwo podejmuje przykładowo problem zbyt nadmiernego spożywania alkoholu. Bohater utworu opowiada przyjacielowi, jak przez cały dzień pił, ciągle znajdując ku temu jakieś powody. Ostatecznie jest postacią karykaturalną ze względu na syndrom dnia następnego. Z kolei bajka Ptaszki w klatce zwraca uwagę nie tyle na przywarę ludzką, co zapomnianą prawdę dziejową. Barwna alegorią czyżyków przedstawia wyższość nawet najbiedniejszej niezależności od bogatej niewoli finansowej.
Innym przykładem, być może bardziej dobitnym, jest satyra Monachomachia. Historia wojny mnichów, którzy niedouczeni i rozpasani ostateczni zostają pogodzeni przez alkohol, wywołała niemałe poruszenie wśród duchownych. Krasicki sam przyznaje jednak w swoim dziele, że nie czyni tego dla obrażenia kogokolwiek. Gani on jedynie zaobserwowane wady duchownych, szlachetni nie mają się o co obrażać. Jak więc widać, komediowa forma "nauki" odnosiła swój sukces - była bowiem szeroko znana i komentowana, czego zapewne nie osiągnęłaby forma poważniejsza.
Ignacego Krasickiego, zaraz obok Hugona Kołłątaja czy Jana Ursyna Niemcewicza, nazwać można czołowym przedstawicielem polskiego oświecenia. Jego dzieła w pełni realizują założenia epoki, będąc przystępne dla ludzi oraz pełne przenikliwej mądrości. Jest ona czasami niezwykle kąśliwa, jednak taka być musi. Dzięki temu bowiem lepiej przemawia do narodu i daje nadzieję na zrozumienie udzielonej lekcji.
Aktualizacja: 2022-09-04 08:00:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.